dziecko otwiera oko i w tej samej sekundzie zaczyna dziko wrzeszczeć
potem otwiera drugie oko
niewolnica wyjmuje je tuli, rozbiera
leci do kuchni wstawia wodę w czajniku i mineralkę w garnuszku
wraca, przebiera dziecko, które chwilowo przestaje wyć
leci z powrotem do kuchni gdy słyszy “pyk” czajnika
zalewa wrzątkiem butelkę, smoczek i nakrętkę
dziecko wrzeszczy
niewolnica leci do dziecka
bierze je na ręce i idzie do kuchni
znów chwila bez płaczu
z dzieckiem na jednym ręku (6kg – 4tygodnie) chwyta ściereczkę i wylewa wrzątek z butelki
często sobie na palce
przeklina
dziecko zaczyna płakać, a potem rozdzierajżco wyć
niewolnica chwyta garnuszek z gotującą się wodą mineralną i wlewa do buteleczki
czasem trafi sobie na palce
dziecko jest spocone i czerwone od wycia
niewolnica buja jedną ręką dziecko i wpycha mu smoczka ( 2 miesiące wcześniej myślałam: żadnych smoczków, butelek itp. itd…. oj ja naiwna)
smoczek trafia na ziemię dziecko wyje
zaczyna mu się broda trząść i wpada w histerię
niewolnica wstawia butelkę z wrzącą wodą do garnuszka i nalewa do niego zimnej wody z kranu
czasem kranówka trafia do butelki i cały proces zaczyna się od początku
wtedy bierze dziecko w ramiona i chodzi kilka minut śpiwa, buja
gdy woda przestygnie niewolnica trzęsącą się ręką wsypuje miarki mleka
dużo rozsypuje
dziecko znów płacze w niebogłosy
niewolnica miesza mleko i uspakaja dzidzię
bezskutecznie
wreszcie podaje butelkę
kilka pociągnięć i dziecko wyje
niewolnica stwierdza że są gluty i smoczek zapchany – żle rozmieszała
odkłada dzicko które wyje znów
wstawia wodę w czajniku
wyparza igłę
próbuje wyłowić gluty
czasem wyleje mleko
potem podaje mieszankę i dziecko je
zjada 150ml i śpi po tym max 1,5h
niewolnica myje się bo strasznie spocona, ogląda kolejne oparzenia i dziś np chciała sobie zrobić herbatę, a wlała olej i zalała wrzzątkiem
ale to nie ja jestem tylko taka moja jedna koleżanka, (hihihihi)
bo ja jestem
opanowana
rozsądna
zręczna
spokojna
i ta koleżanka właśnie się was pyta
kochane, znacie jakieś inne sposoby na przygotowanie mleka, gdy dzidzia jest takim niecierpliwym głodomorem?
a czy tą mieszankę można podać np. za godzinę?
pomóżcie proszę
Julia
mama Ignasia
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak niewolnica Isaura przyżądza mleko
Re: Do Smoki
6 tygodni
Pozdrowienia
smoki i wyjący Dawidek 😉
Re: Do Smoki
Moj Bartus ma 6 m-cy i pozdrawia Dawidka :))
tez jest “butelkowy”
a ty karmilas piersia?
pozdrawiam
Re: Do Smoki
Dawidek przez pierwszy miesiąc był w szpitalu i tam niestety tylko butla…….
Ja odciągałam pokarm i mroziłam i na końcu miałam go już całkiem sporo.
Później jak Dawidek był już w domu to niestety nie chciał piersi. Przez 2 tygodnie walki udało mi się go przystawić może z 5 razy…..
Mimo że dalej odciągałam pokarm to on zanikł juz prawie zupełnie
Pozdrowienia
smoki i wyjący Dawidek 😉
up 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak niewolnica Isaura przyżądza mleko