Jak postępować?

Witam.

Proszę was o pomoc i rade. W rodzinie męża jest jedna ciocia, która zachowuje się w stosunku do moich dzieci delikatnie mówiąc nieładnie.
Ona ma córke. Sytuacja wygląda tak. Moja L. ma brzydko pomalowane paznokcie (bo każdy na inny kolor), bez gustu, krytykuje jej strój, pyta po co się przebiera w sukienke, bo to nie bal. L. mówi, że chce ładnie wyglądać a ona, ale po co, przecież to nie bal. Dziewczyny rozrabiają w pokoju. Bawią się, że zaatakował je misiek i rzucają jedna do drugiej, w pewnej chwili córka tej ciotki M. rzuca go na podłogi i po nim skacze z okrzykiem: “trzeba go zabić!”. Ja zwracam uwage, że tak nie wolno nikogo zabijać i że to niemądra zabawa. Mąż idzie do drugiego pokoju i mówi w żartach, że M. morduje misia. Ciocia zrywa się i oczywiście (jak zwykle) z pretensją do L. Ja mówie, że to M. wymyśliła. Ciocia wraca do stołu i oznajmia, że moja L. uczy jej M. jak zabijać zwierzątka. No krew mnie zalała! Mówie, że przecież ja tam byłam i widziałam i to M. wymyśliła a ona, że jej córka tak się nie zachowuje. Ja na to, że moja też i że ona ma przecież zwierzątka w domu, którymi ładnie się opiekuje. Boli mnie to, że ta ciotka ciągle zwala wine na moją córke. Teraz chodze i pilnuje dzieci i widze jak jest. Tamta coś nabroi i leci, że to L. ja mówie, że to nie moja to ciotka i tak na L. Ciągle jej zwraca uwage, krzyczy na nią, a jej jest dobra i grzeczna. Dziewczyny rozrabiają razem i ja wiem jaki Liwia ma charakterek, rządzi tamtą, że hej, ale ja zdaje sobie z tego sprawe i wiem, kiedy zwrócić uwage mojemu dziecku, ale nie pozwole, żeby ciotka wszystko zwalała na moją. Nie wie jak było, bo jej przy tym nie było, ale jej jest najgrzeczniejsza więc to napewno moja niedobra i tyle. Dziewczynki bawią się razem ładnie, tylko że moja organizuje zabawy, zarządza zabawą i jest super, tamta jest zachwycona, wpatrzona w L. jak w obrazek. Mamie się to nie podoba. Słyszałam raz jak buntuje swoją: “Powiedz, że to jest twój domek i twoje zabawki i ty tu będziesz rządzić” i dziewczyny zaczeły się kłócić. Jak się nie wtrąca jest wszystko ok i naprawde świetnie się dogadują.
Mąż mnie ciągle prosi, żebym się nie wdawała w sprzeczki, ale jak tu się nie wdawać, jak ktoś krzywdzi twoje dziecko?! Jak jej córka uderzyła mojego synka i ja jej nagadałam, że nie wolno bić Olka, bo on jest malutki, to jej reakcją było: “Jaki malutki?” i tyle. Swojemu dziecku uwagi nie zwróci. Jak jej córka leci do kogoś z rękami to jest śmiech a jak moje się broni i popchnie czy szarpnie to krzyk: “L. nie wolno”, ciągle tylko krytyka. Jak Liwia pokazuje to co umie to ciotka udaje, że nie widzi, albo odwraca się i szybko ucieka a jak chwali swoją to krzyczy głośno żeby wszyscy słyszeli. Moja zawsze gorsza, a jej ułożona i grzeczna. Jak postępować z tą kobietą, bo już mnie krew zalewa?

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Jak postępować?

  1. Jedna jest metoda, jedyna.
    Po prostu przemilczeć współnie i pewne wątki omijać.
    Zupełnie strata czasu.
    Nie ma iskierki szans na coś wyjaśnienie.

    Może tak solidarnie opuścimy miły wątek?

    • Zamieszczone przez Asik.
      Uwierz mi, ze nie mam Ci czego zazdościć
      Mam normalny dom, zwykłą rodzinę,

      Czego mam Ci zazdrościć? –
      Twoich problemów i niezadowolenia, bo ciągle się nie możesz dogadać ze światem?
      Bo dorośli wokół okłamują i szykanują Twoje dzieci?
      Bo koleżanka Cię naciąga?
      Bo córka jest najlepsza a cały świat przed nią nie pada na kolana?

      ot, wszystko:)

      • Zamieszczone przez ulaluki

        Może tak solidarnie opuścimy miły wątek?

        za

        • Zamieszczone przez ulaluki
          Jedna jest metoda, jedyna.
          Po prostu przemilczeć współnie i pewne wątki omijać.
          Zupełnie strata czasu.
          Nie ma iskierki szans na coś wyjaśnienie.

          Może tak solidarnie opuścimy miły wątek?

          tak

          • Scarlet naprawdę nie łapie o co w tym chodzi….

            A zdanie: “jesteście pewnie tymi, które omijam na placu zabaw…” dowodzi, jak zadziera nosa.

            Co więcej, częste wtręty w postaci “zawiść” “zazdrość” “krew mnie zalewa” raczej dają mi obraz osoby, która właśnie ma w sobie dużo zawiści i często zazdrości. Ale o tym, to już panie psycholog więcej mogą powiedzieć….

            Nic tu po mnie.

            Współczuję.

              • Scarlet, wrócę do oryginalnego pytania z pierwszego postu. Ciocia nie lubi L., to nie ulega wątpliwości. Jeśli już musicie się raz na jakiś czas widywać to może zrób tak, jak ktoś tu poradził, dorośli niech sobie piją kawkę a dzieci bawią same bez ingerencji dopóki nie poleje się przysłowiowa krew 😉

                Zamieszczone przez scarlet
                oczywiście, że tak

                Z ciocią chodzi mi o rzeczy fizyczne, którymi chwali się Liwia, np: dyplomy, medale, nagrody i jak widze jej mine to mnie krew zalewa.

                A o jaka minę chodzi?

                • Dech mi zaparło

                  • A wogóle zawsze moje dzieci są źle ubrane, bo za cienko. To nic, że jej córka jak się przebiegnie to jest mokra i trzeba ją przebierać, ale to moje są źle ubrane. I tak to wygląda. Wszystko robi źle, a ona najlepiej zna się na wszystkim i wie czego brakuje moim dzieciom.

                    No i co z tego????:)
                    Olej to scarlet!!!! To TWOJE dzieci i to Ty je ubierasz-nie ona.

                    Ulaluki ma rację- pomyślałam tez o tym samym! dokładnie. Praca:)
                    Przestaniesz się skupiać wiecznie na sobie, dzieciach itd.

                    • Zamieszczone przez scarlet
                      No i właśnie pewnie i wy jesteście takimi mamami, które na placu zabaw omijam szerokim łukiem. Co złego w tym, że jestem dumna z moich dzieci. Wy nie? Nic na to nie poradze, że jest jak jest. Czy to moja wina, albo moich dzieciaków, że są lepsze w niektórych rzeczach od rówieśników? Chyba nie. I nikt mi nie zabroni być z tego dumnym. A zawiść to jest ohydna rzecz, godna pożałowania. Ja mogę sobie uważać, że moje dzieciaki są naj i co z tego? Czy to mnie uprawnia do szkalowania innych? Pisząc na tym forum widzę jacy ludzie są naprawde.

                      Dziękuje wam ciocie za rozmowe, która zawsze konczy się tak samo, czyli szukaniem winy we mnie. To mi nieco rozjaśnie obraz tej koszmarnej cioci, co ona sobie myśli i jak bardzo musi ją ta zawiść gryźć.

                      A tego to nie kumam….czemu nas obrażasz choć nikt tu nie obraża Ciebie?

                      Wkręcasz sobie sama to,że Cię atakujemy? nagle widzisz same nieporzychylne osoby?

                      Pytam na serio- bo mam takie wrażenie, że sama sie w paranoje wpędzasz pt.
                      ” cały świat jest przeciwko mnie”.
                      Nie jest.

                      • Mimo że to siostra m kontakty bym ograniczyła
                        Mój brat z rodziną mieszka po sąsiedzku mają córeczkę równo rok młodszą od mojej dziewczyny bawią sie świetnie jeżeli ja je mam na oko a zaczynają się kłócić zwracam uwagę oby dwóm nie wyróżniając żadnej i to samo robi bratowa
                        Aha i nie ma dzieci idealnych

                        • Zamieszczone przez ahimsa
                          A tego to nie kumam….czemu nas obrażasz choć nikt tu nie obraża Ciebie?

                          Wkręcasz sobie sama to,że Cię atakujemy? nagle widzisz same nieporzychylne osoby?

                          Pytam na serio- bo mam takie wrażenie, że sama sie w paranoje wpędzasz pt.
                          ” cały świat jest przeciwko mnie”.
                          Nie jest.

                          podpisze sie
                          mysle, ze laski sobie tutaj dobrze zycza 🙂

                          • Zamieszczone przez krecik_75
                            podpisze sie
                            mysle, ze laski sobie tutaj dobrze zycza 🙂

                            i lachony 😀

                            • Zamieszczone przez nesfree
                              i lachony 😀

                              lachonasy

                              • Zamieszczone przez krecik_75
                                lachonasy

                                lachonasy mieszkają na wiesce, a lachony w mieście 😀

                                • a teraz proszę o ciszę

                                  • Zamieszczone przez nesfree
                                    lachonasy mieszkają na wiesce, a lachony w mieście 😀

                                    no to ja lachonas jestem

                                    • lacholasy w lesie
                                      lachocitki w miescie
                                      lachoconty w wioskch
                                      etc ct ct… przepraszam wąchalam dzis duzo kleju na gorąco;-)

                                      • Zamieszczone przez rena12
                                        a teraz proszę o ciszę

                                        mamy sie bac?

                                        • Zamieszczone przez krecik_75
                                          mamy sie bac?

                                          :Impreza::Impreza:
                                          jedyne co mi przychodzi do głowy w sprawie tego wątku

                                          miłego wieczoru:cool:

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak postępować?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general