Dziewczyny, co robicie jesli Wasz mąż uparcie nie zgadza się na imie dziecka? I to jedyne, ktre Wam sie podoba?????
Prawdopodobnie będziemy mieli córeczkę, a mi podoba sie Hania. Przy czym mój mąż powiedział, że jest to jedyne imie, które się jemu nie podoba (ps. trochę go rozumiem, bo ja tez nie chciałabym sie zgodzić na coś co zupełnie mi nie odpowoada-nawet słuchać bym nie chciała). Wiem, wiem kompromis,,,,, ale nie ma żadnego innego kompromisowego dla mnie imienia.. buuuuu….
Kasia, Piotruś 22 m i majowa bezimienna
ps. jak się urodzi chłopaczek będzie Michał
10 odpowiedzi na pytanie: jak przekonać męża do imienia???
Re: jak przekonać męża do imienia???
bedzie trudno jesli to naprawde jedyne imie jakie mu sie nie podoba…moj pierwszy syn ma na imie Adam i to ja zdecydowalam, za to teraz imie wybrał mąż – Kasia
a kto wybieral poprzednie imiona?
Ewa
ewable
Re: jak przekonać męża do imienia???
Macie jeszcze czas na wybranie imienia, my zdecydowaliśmy się ostatecznie jakiś tydzień temu. Wypisaliśmy na kartce wszystkie imiona jakie nam przyszły do głowy, potem wykreślaliśmy te które nam się nie podobały albo źle kojarzyły i tak zostało kilka propozycji. Po kilku tygodniach w końcu się zdecydowaliśmy. Ciężko było osiągnąć kompromis ale się udało 🙂
Pozdrawiam i życzę wytrwałości!!
Ewcia i Natalka
Re: jak przekonać męża do imienia???
Ja wyczekałam do samego końca, czyli mąż zgodził się na imię, które wybrałam na 15 min. przed moim pójściem na cesarkę 😉
Re: jak przekonac´ me˛z˙a do imienia???
Wiesz co, ja zrobilam tak. Poniewaz zawsze chcialam miec dziewczynke o imieniu Bianka i to bylo tylko jedno jedyne imie, chlopiece imie bylo mi obojetne. Wiec powoedzialam mezowi, ze jak bedzie dziewczynka to ja nadaje imie a jak chlopiec to po mesku ON. Przy czym umowilismy sie, ze nie bedziemy krecic nosami na imiona. Wiec jak poszlam na USG i powiedzieli mi, ze dziewczynka, to zadzwonilam do meza i najpierw przypomnialam mu o naszej umowie a dopiero potem mu powiedzialam co bedzie!!! he, hi taki trick.. Moj maz pytal sie chyba przez miesiace jak bedzie miala na imie nasza coreczka. nie mowilam mu, bo balam sie jak zareaguje. Powiedzialam mu na kilka tygodni przed porodem, aby sie osluchal z tym imieniem, ale aby mu sie nie znudzilo. I tak mam coreczke oczywiscie Bianke. Moj maz na poczatku nie byl za szczesliwy, ale teraz stwierdzil ze Bianka ma sliczne imie!!!! Znam swojego faceta, wiedzialam, ze tak bedzie!!!
Nasza Rodzinka
Re: jak przekonać męża do imienia???
A może metodą “przez zasiedzenie” czyli cały czas mówiąc o niej ( gdy np. kopie czy kupujecie coś dla niej) mów o niej per Hania, np.: ale Hania się dzisiaj wierci…,czy kupimy to dla Hani?
No bo wiesz, u nas miał być albo Kacper ( pomysł męża) albo Natalia( moja propozycja) a gdy okazało się, że będzie jednak córeczka to mąż zaczął kombinować w stylu “a może jadnak Karolina… albo Aleksandra – po babci…” A ja na to uparcie, informując bliższych i dalszych znajomych, gdy pytali o płeć to mówiłam, że w brzuszku mieszka… Natalka Mąż czasami (na początku zwłaszcza) mówił że jeszcze nic nie wiadomo co do imienia, ale ja go oswajałam i dość często mówiłam, że nasza Natka dziś fika koziołki, albo że Natusia właśnie się obudziła, albo… No i w efekcie dawno nie słaszałam żadnych nowości o Karolinie No a poza tym kiedyś mu wytłumaczyłam, że od początku myślałam o naszym dziecko jako o Natalce a…Karolinka ew. może być następnym razem, no chyba żę bedzie to Kacper….
pozdrawiamy
katkajot z Natalką
Re: jak przekonać męża do imienia???
O tez dobre 🙂 chociaż my jak nie byliśmy zdecydowani to mówiliśmy per Kwiatuszek, Titek i inne tego typu 🙂
Ewcia i Natalka
Re: jak przekonać męża do imienia???
Ja zrobiłam tak, ale ojciec dziecka nie jest mężem… więc powiedziałam, że jak nie zgodzi się na moje imię to ja mu ojcostwa nie uznam. Zanim on się w tych wszystkich procedurach połapie jak wyjdę ze szpitala i zarejstruje dziecko sama 🙂 a tak na poważnie, to ja mam na odwrót. Szanowny Tatus in spe uparl sie na Antonine i basta!
Re: jak przekonać męża do imienia???
Przy Piotrusiu, to wybieralismy wspólnie tak metodą eliminacji. Chociaz co ciekawe, ja bardzo chciałam miec Michałka, ale mąż mówił nie, a przy drugiej ciąży jakos od raz SAM powiedział, że jak będzie syn to Michał. Hmmmm dziwne, ale skłania mnie to do podejrzeń, że może z czasem i do Hani jakoś z trudem się przekona. Ale faktycznie zacznę stosowac metodę drobnych nieustępliwych kroczków…. 😉
Kasia
Re: jak przekonać męża do imienia???
Hej! My dla chłopca mieliśmy 4 imiona, które podobały się nam obojgu. 28 stycznia okazało się, że w brzuszku (ku mojej ogromnej uciesze) siedzi dziewczynka i się zaczęło. Wcale nie mogliśmy z mężem się porozumieć. Wypisałam z kalendarz wszystkie imiona, które mi się podobały i dałam mu do przejrzenia, a on po koleji zaczął wykreślać i zostawił 3, które średnio mi odpowiadają. Mamy jeszcze sporo czasu i im dłużej się zastanawiam jestem skłonna zgodzić się na jego 1 imię (Julia), a on wczoraj też się przyznał, że w zasadzie to mój typ (Emilia) nie jest wcale taki zły. Jak widzisz powoli może coś z tego będzie. W gruncie rzeczy postanowiliśmy, że malutka będzie miała któreś z tych imion i zdecydujemy jak spojżymy na nią po porodzie.
Pozdrawiam i życzę szybkiego dojścia do porozumienia.
Ania.
Re: jak przekonać męża do imienia???
Oj… on nie chce tylko jednego, Ty masz szerokie pole do popisu… prócz Hani… naprawde nie mozesz ustąpic?
Ale jesli juz mocno, mocno Ci zalezy… to wymysl sobie jakies naprawde dziwne imie, o ktorym sądzisz, ze męzowi jeszcze bardziej sie nie spodoba, i pozwol mu wybrac miedzy tym imieniem a Hanią. Ot, choćby Hermenegilda 😉 albo Nepomucena 😉 (nie urągając tym imionom – wielu osobom się one nie podobają…)
Mateuszek (14.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: jak przekonać męża do imienia???