Jak się pozbyć gości z domu??

Pomóżcie! Ponad tydzień temu przyjechała do nas moja dobra koleżanka z córką-lat 2,5.. Monika ma nieciekawe życie w swoim mieście-mało kasy, brak pracy, problemy z ieszkaniem, nie dogaduje się z mężem.. Zaprosiłam ją do siebie, zeby się choć na parę dni wyrwała ze swojej wsi, odpoczęła, zwiedziła coś.. Chciałam poznać jej córke, której miałam być matką chrzestną a przy okazji soptkać sie z nią samą, bo nie widziałyśmy się 6 lat, No i pojawił się problem-wizyta okazała się nie tylko dłuższa niż zakładaliśmy z mężem ale i straszna w skutkach, zwłaszcza dla naszego mieszkania!
Okazało się, ze nie dość, ze dziewczynki się nie dogadują to jeszcze mała Kinga jest dzieckiem rozpuszczonym i nie wychowywanym wcale.. To, co ona robi to nie jest bunt dwulatka.. To zachowanie dziecka, które znie zna żadnych zasad, które nie ma stawianych granic, które robi co chce a jego matka nie reaguje.. Monika nie reagowała na to, ze mała popisała mi kredkami świecowymi nowy narożnik, na to, ze małą zdarła mi tapetę w pokoju Oli, na to, ze mam popisane ściany, ze wiesza sie na drzwi my ciągle powtarzamy, ze nie wolno, na grzebanie w szafkach, na bicie Oli, na plucie na podłogę.. Nic, tylko siedzi przed komputerem albo coś czyta… Przecież ja nie mogę wychowywać jej dziecka, nie mgę na nie krzyczeć ciągle!
Wkurza mnie, że muszę zwracać uwagę cudzemu dziecku, że mam lekko zdemolowane mieszkanie, poniszczone zabawki Olki, ze mała klnie i moja Olka zaczyna podłapywać brzydkie słówka, że nagle w domu pojawiło się pełno słodyczy mino iż małą kina ma mega próchnicę a Olka alergię która w ostatnim tygodniu się nasiliła.. I było by może lepiej, gdyby moja koleżanka reagowała na takie zachowanie dziecka. Ale nie.. Ja je rozdzielam, ja musze krzyknąć, ja robiłam time out mojej olce za klnięcie.. Nie usłyszałam głupiego: przepraszam za zniszczenia (nie udało mi sie doczyścić narożnika).. Ona chyba nie widzi problemu, ja nie potrafię powiedzieć wprost.. Męczy nas dziecko, które non stop się drze, spać idzie po 23 a my przecież rano wstajemy do pracy! No i bomba wybuchła wczoraj, kiedy okazało się, ze nie myśli o wyjeździe w piątek, tak jak o tym kilka dni temy wcześniej ustaliłysmy tylko po weekendzie! Ja mam już dość, mąż też.. Olę wywiozłam do mich rodziców, zeby ją odseparować od “złego towarzystwa”, zeby nie musiała się ciągle szarpać z Kingą, zeby nie wchłonęła dalej przekleństw, żeby się próchnicą nie zaraziła (koleżanka dałą pić Oli z butelki swojej córki).. Ja wiem, powinnam powiedzieć wprost, powinnam zwrócić uwagę.. Ale ja tak nie potrafię, staram się być gościnna, współczuję sytuacji w domu, nie chcę jej sprawić przykrości.. Głupio mi ją tak wyprosić z domu.. Ale od tygodnia chodzę wściekła, zmęczona, warcząca, mąż ma już powoli dość, dziecko merwowe, ma powrót silnej alergii..
Jak to zrobić, zeby ona odczuła że czas wyjechać? Skoro aluzje o zaplanowanym weekendzie nie pomagają? Jak jej to powiedzieć, zeby jej za mocno nie urazić?

Monika rozczarował mnie jako matka bardzo (nie dość, ze słodzi mleko dziecku z próchnica na 4 zębach to jeszcze nie idzie do lekarza z jej uciekającym oczkiem-chciałam ją wysłać do okulisty i załatwić małej okularki, nic by jej to nie kosztowało.. ale nie wiem czemu nie chce-przecież chodzi tu o zdrowie dziecka!), Kinga mnie wkurza, moje mieszkanie wygląda strasznie, w ogóle nie wypoczęłam na urlopie… Wychodzi na to, ze nie jesteśmy takimi dobrymi koleżankami, skoro nie potrafię z nią szczerze pogadać.. Moze dlatego, ze ciagle chodzę wkurzona.. I chcę mieć swój dom tylko dla siebie!!

Może macie jakieś pomysły jak przeprowadzić taką rozmowę? Najlepszy pomysł wprowadzę w życie ;))

Asia i Ola (3 latka 6 m-cy)

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Jak się pozbyć gości z domu??

  1. Re: Zniszczenia w domu

    No, nasz narożnik nie kosztował fortuny na szczęście a tapeta u oli jesm zmywalna. Zresztą, ona wie, ze rysujemy na kartkach. Ja mogę przełknąć popisane sciany-trydno, zamaluje się. Ale zerwaną tapetę?? Chwała Bogu i partii, ze w październiku robimy większy remont w domu, min malowanie i zmiana tapet u oli bo inaczej by mnie szlag trafił..

    Na szczęście dziś w nocy goście już sobie jadą a ja mam weekend na sprzątanie i wieczorne sam na sam z mężem ;))

    Asia i Ola (3 latka 6 m-cy)

    • Re: Zniszczenia w domu

      I jakim sposobem udało się skłonić “przyjaciółkę” do wyjazdu?

      Basia, Jagoda 3l i chybasynek (35 tydzien)

      • Re: Zniszczenia w domu

        cytuję Wasię:
        Podczas obiadu Monika powiedziała, ze musmi ustalić kiedy ona wraca, bo jeszcze kilka rzeczy chciała by tu zobaczyć, a ja na to, ze przecież ustalałyśmy, ze w piątek i jej nawet bilet kupiłam, bo byłam akurat na stacji coś załatwić (to akurat prawda ).. Ona troszkę zaskoczoną minę zrobiła, ale nic nie powiedziała.. I na tym temat się skończył.. Dzs jej się przypomniało, ze ktoś jej miał sfinansować okuliste i okularki dla małej, ale nie wiem czy już zdążymy.. W końcu miałą na to 2 tyg… Ech..

        • Re: Zniszczenia w domu

          W odpowiedzi na:


          i wieczorne sam na sam z mężem ;))


          niezapomnianych wrażeń życzę 🙂

          • Re: Zniszczenia w domu

            Pisałam o tym wyżej-ponieważ obiecałam partycypować w kosztach podrózy to po prostu kupiłam jej bilet na pociąg i tyle 🙂 Z datą 2 września 🙂

            Asia i Ola (3 latka 6 m-cy)

            • Re: Zniszczenia w domu

              O, dzięki… Może jakiś dziki seks??

              Asia i Ola (3 latka 6 m-cy)

              • Re: Zniszczenia w domu

                I jak było???

                Kas

                • Re: Zniszczenia w domu

                  Dziki sex brzmi dobrze! nalezy sie wam po tej krociutkiej wizycie:)

                  • Re: Zniszczenia w domu

                    Nieźle nieźle…

                    Asia i Ola (3 latka 6 m-cy)

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Jak się pozbyć gości z domu??

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general