Witam !!! Jestem w 9 tygodniu i niestety nie jestem tą szczęściarą, którą ominęły nudności, wymioty i takie tam…. Są dni że czuję sie naprawdę fatalnie. Problem w tym, że od poniedziałku mam wrócić do pracy (bo do tej pory byłam na chorobowym a teraz na urlopie) i juz się boję na tą myśl – wprawdzie pracuje tylko 4 godziny dziennie ale nie wiem czy dam radę…. Proszę napiszcie mi jak to jest u Was? Jak sobie radzicie z tymi dolegliwościami w pracy? Czy da się to jakoś pogodzić???????????
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Magda z sierpniowym skarbem
10 odpowiedzi na pytanie: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę ?
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Rozumiem, że próbowałaś już z jedzeniem np. krakersów w łóżku i powolnym łapaniem pionu oraz herbatek imbirowych.
Wiesz co, ja doszłam do wniosku, że praca mi służy nie mam czasu się nad sobą rozczulać i w pracy po prostu dolegliwości nie mam, co innego podczas powrotu do domu czy po powrocie… Najgorsze dla mnie są soboty i niedziele i wtedy tez objawy jakby bardziej intensywne.
Życzę Ci jak najmniej dolegliwości w pracy 🙂
Ewike i lipcowa Poziomka
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Dzięki za odpowiedź. Herbatki imbirowej jeszcze nie próbowałam a wszystko pozostałe na mnie nie działa. Czy ta herbata rzeczywiście pomaga? Bo jeśli tak, to jeszcze dzisiaj ją zakupię i wypróbuję.
Magda z sierpniowym skarbem
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Witaj, ja jestem na zwolnieniu ale i tak dolegliwości daja mi w kośc. Jestem w 11 tygodniu i mam nadzieje ze niedługo to wszystko sie poprawi. Co do herbatki to próbowałam ale sam jej zapach doprowadzał mnie do mdłosci i wymiotów i nietety tez cały czas sie mecze.Ale to sa po prostu uroki bycia w ciąży
Pozdrawiam i zycze lepszego samopoczucia i wytrwania w pracy
Asia i Fasolka (29.07.04)
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Ja mam tylko jeden sposób: woda mineralna. Daje mi ona tyle, że rano nie wymiotuję pustym żołądkiem, a w ciągu dnia też jest łatwiej.
Kasia z lwiątkiem 06.08.04
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Ja to przechodziłam latem. I pewnie nigdy juz nie dowiem sie, co było winą ciązy, co wyjątkowych upałów połaczonych z moją ówczesna dużą wagą – w kazdym razie czułam się tak, że nie wyobrażam sobie, bym wtedy pracowała.. na szczescie miałam wakacje…
trzymaj sie…
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Nie pociesze Cie bo mi na nudnosci pomagaly tylko…..wymioty. Potem byl spokoj na poltorej godziny i jazda od nowa. Aaaaa…. No i kiedy spalam to zazwyczaj bylo ok ( choc raz zwymiotowalam przez sen)
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Madziu, mnie nudności i wymioty trzymały przez pełne trzy pierwsze miesiące ciąży, od rana do póżnej nocy, dopóki nie usnęłam. Nie pomagało absolutnie nic. Wypróbowałam absolutnie wszystko i nic. Mój lekarz powiedział, że mam wysoki poziom hGG(chyba) i że tak będzie. jedyną rzecza która ratowała mnie wieczorem przed snem był aviomarin. Wskazany przez lekarza. Brałam wieczorem żeby usnąć. jeśli te objawy u Ciebie też są tak silne to może lepiej byłoby dla Ciebie czasowo zrezygnować z pracy? ja wiem jak bardzo jest to męczące a w pracy dodatkowo narazisz się na zapachy których we własnym domku unikniesz. Aaa, herbata imbirowa mi nie pomagała, piłam ja codziennie i teraz mam uraz nawet do zapachu imbiru 🙂
Trzymaj sie Madziu.
skate i maleńki człowieczek czerwcowy (14 czerwca 04)
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
…
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Mi pomagała kromka suchego razowego chleba. Na czczo a potem zawsze jak mi było niedobrze. Były dni, kiedy nie mogłam w siebie wmusić nic innego. Ale łagodziło trochę te cholerne mdłości, które wcale nie były poranne tylko całodobowe 🙂
Minęło po 3 m-cu.
W pracy rzeczywiście masz szansę poczuć się lepiej, zajęta czymś innym, ale jeśli będziesz się męczyć to nie rób nic na siłę. Po prostu idź na zwolnienie.
Pozdrawiam i trzymaj się – to wkrótce minie.
Agusia i Zuza styczniowa (27.01.04)
Re: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę?
Co prawada nie jest to specyfik wypróbowany na mdłości ciążowe ale jest fajny preparat homeopatyczny (więc naprawdę bezpieczny) firmy Heel – Nux Vomica Homaccord – ma działanie p/wymiotne, p/mdłościowe, rozkurczowe, p/wzdęciowe – oczywiście można by się skonsultowac z lekarzem ale na ulotce nie ma żadnych p/wskazań jeśli chodzi o stosowanie w ciąży – JEST NAPRAWDE SKUTECZNY – ale nie wiem jak to będzie z tymi ciążowymi historiami…. trzeba wypróbowac 🙂
Agata
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak sobie dajecie (dawałyście) z tym radę ?