Czy jest usypiane przez Was?
Czy zostajecie w pokoju dopóki nie zasną?
Czy czytacie, śpiewacie, opowiadacie bajki dopóki nie śpią?
Czy wychodzicie po “dobranoc” i zasypiają same?
U nas jest tak,
chłopcy (3 latek i 5,5 latek) śpią w jednym pokoju – na piętrze,
my koło 20 pomagamy im się wykąpać, potem chwilkę gadamy razem, czytamy bajkę, dobranoc i wychodzimy na dół, a oni zostają przy zapalonej nocnej lampce i mają spać…
… No i tu zaczynają się schody,
nakręcają się wzajemnie, skaczą, śmieją, rozrabiają,
więc my kursujemy po schodach, że już jest pora spania itd…
Wreszcie zasypiają gdzieś koło 22…
Nawet jak mam wrazenie, że np. Jasiek jest zmęczony, to Franas go nakręca do wspólnej zabawy.
Wcześniej, Franek zasypiał w swoim łóżeczku ze szczebelkami (sam) Janek obok zazwyczaj chwilkę się czymś w łóżku bawił/oglądał książeczkę i zasypiał.
Odkąd Franek śpi w normalnym łóżku pora zasypiania to ich ulubiona pora na zabawę… A dla nas hmmm…chyba rozumiecie 😉
Czy macie jakiś sposób, jak ich wyciszyć?
Rozdzielić im pokoje? Siedzieć przy nich aż zasną?
Jaka praktyka jest u Was przy dwójce?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak zasypia rodzeństwo ?
i nie schodzą?
moi też nie mogą, ale jakoś sobie nie robią nic z tego zakazu jak to wyegzekwowaliście?
fajnie, że dostaną 🙂
u nas niestety nie tym razem
właśnie zasnęli, ale ile było łażenia, “mamo on mnie kopie”, “mamo on mnie uderzył”, “mamo pić”, “auuuuuuaaaa palec mnie booooli” itp itd.. jeden wracał do pokoju to za chwilę krzyk i przychodzi następny 🙄
Próbowaliśmy ich wymordowac za dnia – całe dnie na dworze intensywnie spędzone do tego jakieś moje głupie pomysły w stylu – kto zejdzie to się skąpie w wodzie-płyniecie na łodzi-zasypiali w rękawkach do pływania, z kołem dmuchanym, podłoga parzy i węgiel pobrudzi wam stopy itp. – głupie ale byli w tym wieku, ze było dla nich dobrą zabawą
jak skuteczne znaczy nie głupie 😉
też może wypróbuję…
Nagadaj, że jak będą skakać i hałasować to łódź się przewróci moi mieli pietra
Powodzenia
Moje dziewczyny są w tym samym wieku co Twoje chłopaki – Gabcia we wtorek skończy 3 lata, Ania w czerwcu skończyła 5.
Dziewczyny maja od ponad roku łóżko piętrowe – młodsza na dole śpi, starsza na górze. Kładziemy je najczęściej spać o tej samej porze, czasem chichrają się, szaleją, krzyczą na siebie, ogólnie zasypiają przy zgaszonym świetle, chociaż każda ma przy swoim łóżku nocną lampkę.
Jeszcze kilka miesięcy temu najpierw szła spać Gabcia i jak zasnęła to dopiero Ania, bo za bardzo się rozpraszały, ale jakoś się “unormowało”. U nas też młodsza nakręcała starszą. Może rzeczywiście warto kłaść ich osobno.
Powodzenia!
Mały (2,3l) kapiel, mleko i chwila z nami jeszcze i do spania u siebie.
mati ( 5l) kapie sie później, bajka czytana i spac:)
Zasypiaja osobno o różnych porach.
Ale nie wiem, jak to bedzie jak beda razem w pokoju.
moich chłopcy mają osobne pokoje.
do niedawna jeszcze zasypianie wyglądało tak:
kąpiel, kolacja i czytanie albo rozmawianie w łóżku, dzieci dostawały buziaka i musiałam leżeć z młodszym (3 lata i 4 mies.) dopóki nie zaśnie – a spał razem z nami w naszym łóżku. Starszy – 6 lat – zasypiał czasem z nami a czasem szedł od razu do swojego i tam zasypiał.
od 2 tyg. po czytaniu, opowiadaniu a czasem nie chcą nic słuchać wieczorem, gasze światło albo zostawiam nocne lampki i dzieciarnia sama pieknie zasypia.
a rodzice lekko po 20tej mają już LUZIK :):)
Moje zasypiają w jednym pokoju, czytam książkę, aż młodsza zaśnie, starsza albo zaśnie przy czytaniu, albo jak skończę to zasypia już sama, bo ja wychodzę.
Czasem jak wyjdę wcześniej to obie zasną same, ale raczej Weronika już śpi zanim skończę czytać jedną bajkę, więc nie mam z tym problemu 🙂
Mają 2 i 5,5 roku.
U nas każde ma swój pokój. Jak jest T, to on czyta baję Bartkowi, a ja Pati i po bajce praktycznie od razu zasypiają, a jak jestem sama to zostają z Młodą, a Bart czeka za mną, aż Młoda zaśnie. Często się nie doczeka, bo jak przychodzę do niego to już twardo śpi. Bartek 5 lat, Pati prawie 3.
Śpią w oddzielnych pokojach. Chciałam, żeby byli razem ale Tomasz lubi sobie poryczeć albo połazić po domu w nocy, Nadia się wybudzała i płakała. Czytam Nadii, Tomek w tym czasie po mnie skacze albo leży obok i czyta swoją książkę. Nadia usypia sama. Tomek w łóżeczku, najczęściej protestuje, wyłazi, trzeba go pilnować zanim nie uśnie. Chciałabym, żeby sami usypiali, oboje w jednym pokoju, ale na razie nie mam bladej koncepcji jak to wprowadzić.
6 latek
2 latka
śpią razem w pokoju
kąpiel, czytanie bajek, buziak i dobranoc.
zdarzają się wędrówki, ale b. zadko.
Z reguły starszak zasypia pierwszy i musi uspakajać młodą 😉
- no śpij już Martyna! bo ja nie mogę zasnąć – często słyszymy w drugim pokoju 😀
BEZPROBLEMOWI, moim zdaniem 🙂
jak Młoda poszła spać do pokoju Starszaka, też się wybudzała, bo starszak lubi powrzeszczeć sobie w nocy czasami, minął niecały rok i nie rusza jej już darcie sie starszego brata, przyzwyczaiła się 🙂 wydaje mi sie, że wam tez potrzeba czasu.
U mnie jest dokladnie tak samo jak u Ciebie. Rzadko zasypiaja od razu, chyba ze sa wykonczone. Ja jednak az tak bardzo nie interweniuje (chociaz mialam wielka ochote i bywalo ze chodzilam tam co chwile – prosilam, straszylam itp). Maz mi wytlumaczyl, ze to fajnie miec takie swoje sprawy z rodzenstwem i dopoki dziewczynki nie robia halasu i nie wychodza z pokoju to dajemy im spokoj. Zagladamy tylko co jakis czas przypominajac, ze powinny spac. To tak naprawde jedyny czas w ciagu dnia, ktory moga razem spedzic, bo z przedszkola wracaja dosyc pozno. Podobno cos takiego buduje wiez miedzy rodzenstwem, albo ja umacnia jak kto woli. Nie spedza mi snu z powiek to, ze zasypiaja pozno, bo w przedszkolu odsypiaja roznice.
Kuba 7 lat
Marcel 3 lata
Pokój wspólny, lóżko z podwojną szufladą do spania. Włóżkach są już około 19:00, czasami się szturną, ale zazwyczaj nie mają na to siły bo codziennie wstaja o 5:30 więc sa tak padnięci, że o 19:15 śpią. A w wekend czasami łaża po sobie, bija się, szturchają, chichrają, a nie reagują zbytnio, w końcu podnięce zasypiają, no chyba, że ja nerwowo juz tych krzyków nie wytrzymuję to wtedy rodzielam jednego od drugiego i już.
Wspólna kolacja, wspólna kąpiel, jakieś krótkie wariacje przed snem a później ksiązeczka/bajka, światło zgaszone, lampka sie ćmi i dzieci po 10 minutach śpią. Przedszkole działa cuda!
Moi (7 i 5 lat) kolacja i kąpiel o tej samej porze. Potem czytam ksiązkę, przy której młodsze zasypia, a starsze się wycisza. Zostawiam zapaloną lampkę i wychodzę. Bez kłopotu. 🙂
nasze śpią w osobnych pokojach
maćkowi tatuś czyta wiersze przy których zasypia piorunowo tak w granicach 20-21, mała nieco później zasypia na łóżku w towrzystwie kogoś leżącego obok
denerwuje mnie trochę to że musi mieć towarzystwo nawet w nocy bo jak się obudzi to złazi z łóżka i rusza na poszukiwania towarzystwa – trudno nauczycliśmy, oduczymy
Ewa lat 4 i pół oraz Maciek rok i 3 miesiące
Ewa umie zasypiać sama – jest grzeczna… najczęściej zasypia podczas czytania bajek – ew. podczas oglądania bajki – jesli nie może zasnąć mąż lub ja kładziemy się z nią i zasypia… trwa to ok od 5 min do 30 min
Maciek totalnie niegrzeczny !!!! terroryzuje wszystkich i wszystko
– domaga się spania ze mną – nie jest nauczony spać sam – w sumie to moja wina – on od urodzenia spał ze mną – próbowałam nauczyć go tak samo jak Ewe – skończyło się fiaskiem
obecnie czeka mnie wielka wojna domowa – muszę oduczyć Maćka spania ze mną !!!
teraz najlepsze:
już za miesiąc czeka nas przeprowadzka do większego mieszkania
pokój dzieci razem – łóżko piętrowe
wersja Ewa na górze Maciooo na dole…
jak wyjdzie zobaczę w praktyce – ale czuję, że chwalić się nie będzie czym
marzę o tym by dzieci zaczęły spać same… (myślę tu o Maćku)
oprócz przyklejki nocnej w postaci Maćka główny problem to godzina ich zasypiania – często ok. godziny 22 – wcześniej są jak naładowane radioaktywnym pyłem – od szaleństwa świecą im się oczy 😉 (wstają o godzinie 7-8 rano)
muszę się za to wszytsko wziąć ostro bo już mam dość
Gratuluję rodzicom których pociechy idą grzecznie spać !!!
Moi śpią w jednym pokoju i nie ma problemów-buziak,dobranoc i lulku.
Nie wiem jak będzie za rok-kiedy Borys pójdzie spać do normalnego łóżka
hmmmmm na 80 % wygląda to tak….
Macio -13 m-cy około 19-tej do wanny, kąpanie i do łóżeczka, w tym czasie Miki 4,8 l do łazienki i zazwyczaj jak już Miki jest w piżamie i idzie spac ( chłopaki maja jeden pokój ) to mały spi, ale bywa i tak że kładę się z nimi u Mikusia w łóżku i zasypiają razem-dośc szybko, ale żeby nie było tak bosko i sielankowo to bywa i tak,że Macie urządza sceny dramatyczne i drze sie na całe osiedle zostawiony w łóżeczku, to zabieramy go do nas żeby Miki mógł spać
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak zasypia rodzeństwo ?