Tak sobie myślę, że czasami szukamy wśród siebie prawnika, nauczycielki, lekarza….
Może po prostu “zdradźmy” jakie zawody mamy – a wówczas może inna z nas skorzysta z dobrych rad, np. bankowiec – podpowie o preferencyjnym kredycie mieszkaniowym,
stomatolog – podpowie czy plombuje się mleczne zęby u dzieci (sama tego nie wiem),
etc.
Może w tytule piszcie już zawód, żeby potencjalnej osobie z zapytaniem łatwiej było szukać.
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: JAKIE ZAWODY UPRAWIACIE?
Re: pytanie do olinji
Zastanawiam sie, czy ta wiedza jest nam tu potrzebna.
Tzn. nie wiem, co bedzie dobrym wyjsciem i co by z niej wyniknelo.
I czy powinnismy ujawniac takie sprawy, gdy ktos zmienia nicka.
Na jakiej podstawie?
Bo zrobila ankiete/sonde?
Chocby nam sie to zachowanie nie podobalo, czy bylo karygodne? Czy moze spotkalyscie sie z jakims karygodnym zachowaniem z jej strony? (np. na priwie)
No i jeszcze – nie pomyslalyscie, ze to ktos spoza forum, kogo bawi dociekanie i to jest jego najbardziej udana sonda – nastrojow? 😉
Re: pytanie do olinji
osobiście bardzo chcę wiedziec kto to.
nie chodzi o to, że jej zachowanie było karygodne.
chodzi o zasadę
zrobiła nas w konia
nie będę rozpaczac, jeśli sie nie dowiem – nie spędzi mi to snu z powiek, ale wolałabym wiedzieć – tak po prostu, po ludzku
Re: pytanie do olinji
nei wiem czemu, ale mam nieodparte wrazenie, ze ta osoba jest bardzo znana na forum i dlatego niewygodnym byloby ujawnienie jej tozsamosci….
i wakacyjny Lu 🙂
Re: pytanie do olinji
wiesz, ja dość naiwna w pewnych kwestiach jestem i jak ktoś pisze “napiszę kim jestem i wyjaśnie wszystko” to czekam na spełnienie obietnicy publicznej.
no to czekam.
magda z mlodymi
Re: pytanie do olinji
masz jaja 😉
—
Izka i…
Re: pytanie do olinji
ja też.
Re: pytanie do olinji
Dla mnie stopien popularnosci tej osoby nie ma znaczenia w kwestii ujawniania lub nieujawniania.
Zreszta miala sie ujawnic sama 😉
Re: to ściema, nie odpowiadajcie
a ja głupia myślałam że jak napiszę w moim wątku to nikt nie łodczyta
dziękuję za uświadomienie
a tak poważnie już nie o to mi chodzilo, tylko własnie o to nie dawanie na tacy a przede wszystkim mieć świadomość że każdy mnie może teraz czytać, np jakaś laska próbująca upolować mojego ślubnego (przyklad autentyczny) albo świrus szukający info na mój temat (kolejny przykład autentyczny)
jestem użytkownikiem forów od kilku lat, prawie 4 już i przede wszystkim trzeba powiedzieć co oznacza dla każdego określenie sprawy osobiste – dla mnie to sprawy dotyczące przebiegu ciąży, wychowania dziecka, pisanie o jego operacji, o moich sprawach rodzinnych ni episywałam raczej nigdy, a kiedy miałam problemy zwierzyłam się moim najbliższym koleżankom że w moim małżeństwie źle się dzieje ale ktoś kto oczekiwał na konkrety zawiódł się
każdy sobie określa tą granicę, moja wygląda tak no ale tym “oczywiscie ze pisałam o sprawach osobistych…” mogłam zasłużyć na upomnienia uświadamiające, no ale teraz (dopiero) rozwijam temat
na publicznym forum bardzo uważam na to co piszę o swojej rodzinie itp.
wysyłam bo poprzedni post mi wcięło
Re: pytanie do olinji
jeśłi faktycznie jest wieloletnią forumowiczką to widocznie jej gula skoczyła na widok negatywnego efektu a mnie coraz bardziej nawiedza myśl że to zwykły troll i siedzi teraz i cieszy się z radości z udanej prowokacji
Re: pytanie do olinji
Rozumiem.
Re: JAKIE ZAWODY UPRAWIACIE?
Ja tez technik ekonomista,niestety nie pracuje w zawodzie.
Znasz odpowiedź na pytanie: JAKIE ZAWODY UPRAWIACIE?