Pojechałam dziś z Miśkiem prywatnie do lekarza… Ordynatora oddziału neonatologii gdzie leżał Misiek. Musiałam, bo kolejkę do poradni wyznaczyli mi na… 12 stycznia… Lekarz SUPER!!! Tylko, że powiedział to czego sama się domyślałam – konieczna jest transfuzja. Właściwie “przetoczenie masy erytrocytalnej”… Ponieważ jutro jest piątek, a w perspektywie weekend, do szpitala położymy się na początku przyszłego tygodnia… Poniedziałek to dzień pobrań, więc odpada… Wtorek, jeśli będzie ostry dyżur…
Nie unikniemy szpitala…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jednak do szpitala…
Re: Jednak do szpitala…
Jesteśmy z Wami, powodzenia i szybkiego powrotu do domciu.
Justyna i Martynka 29.05
Re: Jednak do szpitala…
nie b jestem w temacie ale skoro mowa o szpitalu to sprawa powazna…
zycze zeby trwalo to jak najkrocej…wiem jak jest w szpitalu z malym dzieckiem…
duzo zdrowia dl;a malucha i sily dla ciebie
Re: Jednak do szpitala…
To nie pierwszyzna Bruni… To już trzeci raz…:-(
Re: Jednak do szpitala…
dużo dużo zdrówka no i trzymamy kciuki za jak najszybszy powrót do domku.
POWODZENIA
pozdrawiamy serdecznie
Iza i Liwia (ur. 10.02.2003)
Re: Jednak do szpitala…
Przykro mi bardzo…
Mam nadzieje, ze Michałek to dzielnie zniesie i że to już ostatni raz i już zawsze bedzie zdrowy!
Zyczę Wam tego z całego serca!
B.
Re: Jednak do szpitala…
….trzeci i na pewno ostatni… A po tym będzie już tylko lepiej…za 18 lat zobaczysz jaki z niego bedzie zdrowy, przystojny face :))
Trzymajcie się.
Viola i Oliwia (24.09.2002)
Re: Jednak do szpitala…
Kamelia,
trzymam kciuki za Twojego Michasia, będzie dobrze, niech dobre duszki mają Was w opiece – szybko wracajcie!
Aga i Ania
Re: Jednak do szpitala…
Będzie wszystko dobrze! W końcu wyjdziecie na prostą i za jakiś czas nawet nie będziecie w stanie uwierzyć, że było źle… Misiu to przecież duży, mocny chłop, więc będzie OK! Trzymamy kciuki!
Ps. śliczne to zdjątko w podpisie 🙂 taki kochany dziubdziuś 🙂
Re: Jednak do szpitala…
Dziubdziuś… I śmiem zauważyć nieśmiało, że podobny do mamusi… Przynajmniej na tym zdjęciu…
🙂
Edited by Kamelia on 2003/11/14 10:57.
Re: Jednak do szpitala…
My też trzymamy kciuki, napewno aniołki będą nad nim czuwać i szybciutko o wszystkim zapomnicie
ana i antoś 26.07.2003
Re: Jednak do szpitala…
Przykro, że Wasze problem się nie skończyły. Najważniejsze żeby Michał był zdrowy.
Marta i Mateuszek ur.26.10.2003
Re: Jednak do szpitala…
Mocno trzymam kciuki !!!!!
elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)
Re: Jednak do szpitala…
Wszystko będzie ok,trzymam kciuki.
Asia i Kuba(rok i cztery miesiące)
Re: Jednak do szpitala…
bedzie dobrze.
mam przyjaciolke, dziewczyna jest zdrowa, ma juz 2 wlasnych dzieci i nawet nie pamieta, ze jako maluszek miala problemy i kilkakrotnie przetaczana krew.
Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)
Re: Jednak do szpitala…
Bardzo mi przykro… Nie śledziłam ostatnio tego co tu pisałaś i nie wiem co sie dzieje ale skoro szpital to chyba niewesoło…. Naprwade szczerze Wam współczuje tych wszystkich przejść z Michałkiem – no i malutki musi sie tyle namęczyć… Mam nadzieje ze to juz schyłek problemów.
Znasz odpowiedź na pytanie: Jednak do szpitala…