Mikołajek (1,5r.) po krótkim czasie wołania na mnie mamuś zaczął przesłodko, przeuroczo, rozbrajająco nazywać mnie MAMISIA (lub mamysia)……….. miauuuu jakie to słodkie
Jak na was wołają szkraby?
(mała Ola mówiła: MAMUTKA)
Czy i kiedy wasze dzieci zrobiły się “naklejki” mamowe, naczej mówiąc: nieodsępujące na krok przylepy? czuję się jak matka kangurzyca, na sekundkę nie odstępuje mnie mój kangurek…….
”Surykatki”M-1.5r, O-10l. 
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Jestem MAMISIA (a wy?)
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
ciociu…… hihi hihi no bomba po prostu
”Surykatki”M-1.5r, O-10l.
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
Anastazja woła na mnie mamusia, mamo, mamuś a jak się zdenerwuje to Marta.
Anastazja (04.01.03)+ (01.05.06)?
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
a ja jestem :
mamusia
mamunia
mamusia Anieśka
Aga i Ania 2 latka i 5 miesięcy
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
A ja byłam już MAMUCIA, MAMUSIUSIA, a tak na codzień to jestem po prostu MAAAMAAA (zawsze krzycząco )
No i też mam ogromną przylepkę w domu. Jak tylko wracam z pracy, na krok mnie nie odstępuje, właściwie to wszystko koło niej tylko mama może robić, nikt inny…..
Aga,
i promyczek (03.2006)
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
A ja jestem MIMI.
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
dawniej było MAMI, babcia próbuje go uczyć MAMUSIA, ale to tylko wypowiada jak się mu przypomina, zazwyczaj mówi MOJA MAMA, a jak jest już bardzo przymilny to króluje hasło: MOOOOJJA MAAAAMO OLO
Ola i Patryk (07.06.2003)
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
Dla Nadii już od jakiegoś pół roku jestem po prostu banalnie “mamusia” :o) Czasami woła mnie “Reniu, Reniu!!!” Najbardziej mnie rozwala tekstami typu “Reniu, kochanie! chodź tutaj!”
Co do przylepowatości to jest na odwrót – od jakiegoś czasu N. robi się coraz bardziej samodzielna, już i usnąć potrafi bez mamusi, chociaż jeśli nie ma mnie wieczorem – rano nie może się odkleić.
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
Tusinek wola po prostu “mama”, bo i ja przewaznie tak sie o sobie wyrazam – mama to, mama tamto 🙂 A chcialabym takie “mamisia” uslyszec 🙂
No a przylepa z niej straszna, podobnie jak u Was. Kiedy nie widzi mnie chwilke, wola od razu MAMA!. W momencie, gdy opuszczam na doslownie moment pokoj, w ktorym uklada swoje pluszaczki, zanim jeszcze progu nie przekrocze, jest MAMA! Siedze na ubikacji, a z drugiego pokoju rozlega sie oczywiscie co? – MAMA! :))
Ale kocham to… 🙂
Natunia (20 m-cy)
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
Mimi……. słodko
”Surykatki”M-1.5r, O-10l.
Re: Jestem MAMISIA (a wy?)
No właśnie, ja też uwielbiam to “Mamisowanie”, choć czasem zmęczona jestem tym ciągnęciem za rękę, do każdej Mikołajowej czynności, no i tym, ze cięzko wykonac wiele czynności domowych, gdy mała “mamisia” gramoli się na ręce lub włazi wysoko na parapet w łazience po ubikacji i wrzeszczy “maaaaaaamisia”
”Surykatki”M-1.5r, O-10l.
Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem MAMISIA (a wy?)