Nie wiem, czy któaś z Was też tak ma. Mam ostatnio ogromnego doła z powodu…. z powodu rozdarcia psychicznego. NIe wiem, jak sobie poradzić i pogodzić wszystkie obowiązki i przyjemności w moim życiu. Mam dwójke dzieci (5 lat i 7 m-cy), pracuję (od 8 do 16). Michał chodzi do przedszkola, a do Martyny przychodzi opiekunka. Także dla dzieci mam czas po pracy do 20. Czyli wychodzi 4 godziny dziennie. Ostatnio chodzę 2-3 w tygodniu na gimnastykę. Mam z tego powodu wyrzuty, że zabieram czas dzieciom. Znowu jak nie pójdę, mam wyrzuty że powinnam schudną i nie chodzę. Nie cierpię siebie za to, że nie wiem co dobre dla mnie i moich dzieci!!!!!!
Brakuje mi czasu sam na sam z mężem, bo ciągle dzieci. Są dni że za włąsnym ogonem nie nadążam. Czas dla siebie mam po 22. A gdzi espotkania ze znajomymi?? Brakuje mi imprezek. Ale marudzę…… Serio jestem rozdarta i nie potrafię znaleźć złotego środka. Może Wy macie jakieś pomysły?????????
Buziaczki
Ania, Martyna (20.04) i Michał
6 odpowiedzi na pytanie: jestem rozdarta…
Re: jestem rozdarta…
Hm….. No to spokojnie…dziecko mam jedno, męża też, sunię też jedną. Pracuję od 9 do 18, dla Basi też mam tylko 4 godziny; ona zasypia ok.22. Na gimnastykę chodzę 2 razy w tygodniu zaraz po pracy- a to właśnie z tego powodu, ze jak już wejdę do domu to ciężko mi z niego wyjść-z powodu tego,że chcę być z Basią, z mężem, bo mam coś do zrobienia…
JA nie mam wyzrzutów sumienia, bo…przeczytałam kiedyś artykuł o tym,że nie muszę być idealną matką, pracownikiem, kochanką, sprzątaczką i co tylko jeszcze w jednym. Mogę być…hm…idealna nie do końca. Szczęsliwe dziecko bierze szczęście od szczęśliwej mamy, a ta jest szczęśliwa, kiedy (w moim przypadku) – również lata na fitness, pracuje itp. Za to kiedy wracam do domu, jestem tylko dla Basi, bawimy się, wygłupiamy, razem jemy obiad… Basia zasypia ok.22 i ustaliliśmy,że mamy godzinę na “proste prace domowe”-pobieżne sprzątanie, prasowanie itp. Potem zaczyna się okres ochronny, czyli robienie samych miłych rzeczy typu zaleganie przed tv, siedzenie na forum, i…. No nie powiem, same wiecie. Do większego sprzątania przychodzi raz w tygodniu pani (tu wielkie dzięki dla Pani Małgosi)-płacę jej 20zł za posprzątanie całego mieszkania
Co do znajomych to rzadko spotykamy się z nimi w tygodniu, ale w weekendy tak i albo idziemy z Basią albo Basia zostaje z nianią na chwilkę. Kocham Basię nad życie, ale musze i chcę też być dziewczyną dla mojego męża, kochanką itp. Więc ja to pukładałam sobie tak, może coś przyda Ci się i odgapisz . Powodzenia
Re: jestem rozdarta…
fajnie to napisałaś
czasem wystarczy poukładać niektóre rzeczy i czas się znajduje 🙂 w we wszytskim nie trzeba byc perfekcjonistą !
Kaśka + Synuś 8m
Re: jestem rozdarta…
Bardzo, bardzo mądra wypowiedź! Nie można być wszystkim naj. To znaczy można, ale nie jednocześnie.
Re: jestem rozdarta…
Wyobrażam sobie co czujesz.Ja mam troszke inny problem bo siedzę z dzieckiem od rana do wieczora ( zwykle pobudka o 9:00 a spanie o 24:00, oczywiście przez to ja chodzę spać o 2 w nocy aby troszkę posprzątać i posiedzieć na forum). Nie mam chwili dla siebie bo męża nie ma całe 2 a czasem 3 tygodnie ( taka praca). Jak masz możliwość to korzystaj i spotykaj się ze znajomymi. A dla mnie gimnastyka najlepsza to spacer w dzieckiem i masa roboty w domu 🙂 Często cały dzień na nogach i bieganie za dzieckiem, ostatnio też po drabinkach bo jeszcze troszkę nieporadny i nieuważny więc mama wspina sie razem z dzieckiem 😉
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: jestem rozdarta…
Ale z Ciebie madra kobitka i jaka poukładana. Zgadzam się z Toba w każdym aspekcie. Nie wpadlam tylko na koncepcje sprzątaczki – chyba rozejrze się za jakąś, bo jedyny dzień na generalne sprzatanie to u mnie niedziela, ale mam zawsze dylemat – siedzieć i sprzatać czy udać się na wypad ze swoimi chłopakami?
,
Re: jestem rozdarta…
“Wystarczająco dobra mama”…już kiedyś o tym wspomniałam. Jak mi się przypomni, to dopiszę, co to był za artykuł. Traktuje właśnie o tym, że nie możemy być doskonałe we wszystkim, możemy być po prostu dobre, dając z siebie dzieciom to, co możemy dać. Trzymaj się:-)
Znasz odpowiedź na pytanie: jestem rozdarta…