jestem sparaliżowana…

Filip pojechał w pt z dziadkami na 2 tyg wczasów…
nie umiem się cieszyć tym wolnym czasem, nie umiem nic bez niego zrobić, nie wchodzę do niego do pokoju, ani do pralni, bo tam sa jego ubranka do prania… jakby mi ktoś po 2tony ołowiu do każdej kończyny przywiązał… nastrój mam iście depresyjny i żaluje, że zgodzilam się by pojechał bez nas…
w pracy tez jakby mnie ktoś odciagał za plecy od wszelkich czynności…
tęsknie bardzo… to mnie paraliżuje.
w nocy nie mogę spać, bo myslę o moim dziecku… przeżywam te rozłąkę gorzej niż myslałam.
moj mąz kompletnie wyluzowany i kompletnie nie kapuje po co tesknie.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jestem sparaliżowana…

  1. no miałabym dokładnie tak samo
    nie wyobrażam sobie, żeby moja mała wyjechała beze mnie gdziekolwiek
    do tej pory zawsze jeździ ze mną
    inna sprawa, że nikt nie proponuje takich wyjazdów hmmm i pewnie stąd też byłyby moje obawy gdyby oferta taka sie pojawiła.

    Próbuj się zagadać 😉
    i pomyśl, że skoro dziadkom udało się swoje dziecko/dzieci odchować to Filip też sobie krzywdy zrobić nie da 😉 🙂

    • Bruni ale wystraszyłaś tym tytułem.
      Ja też tęsknię za moimi chłopakami ale czasem lubię odpocząć sobie od nich:p
      Głowa do góry,będzie dobrze-Filipowi na pewno krzywda się nie stanie.
      pozdrowionka

      • dlaczego mnie tytuł nie zaskoczył? Zamotany
        lepiej znam bruni??? 😀

        • Ej Bruni. Narozrabiałaś. Pół forum przez Ciebie z zawałem w szpitalu się znajdzie, a drugie pół osiwieje 😉

          A serio. Mnie paraliżowała myśl, że mój Kacper na tydzień ma jechać do dziadków. Oni go chcieli na miesiąc, ale tego bym na bank nie przeżyła. Z drugiej strony, po co dziecko ma się gotować w mieście, jak mo
          No, ale dziadkowie tak się przejęli przyjazdem wnuka, że nawet za mały remoncik się na działce zabrali no i dziadek w szpitalu wylądował. I tak dziecię zostaje ze mną.

          Głowa do góry. Jeśli coś będzie nie tak, to Filip na bank Ci doniesie. A na razie nie zamartwiaj się. Jak już go dziadkom dałaś, to zaciskaj zęby i czekaj aż wróci. Najwyżej więcej z nim nigdzie nie pojadą.

          • Jak to dobrze,że ma czwórkę.:)Jedna wyjedzie i ciągle nie jest pusto:)

            • dlatego ja z Hubim rozstaje sie max na 3 dni:)mi lepiej choc tesknie, on tez odpocznie, nie wyobrazam sobie go zostawic na dwa tygodnie, po trzech dniach chce z nami spac w lozku,teskni strasznie, na takie dlugie wyjazdy jest jeszcze za maly, ma czas.

              • jak Jagode pierwszy raz wypußcściłam to też tak miałam, ale ona miała 2 latka…. teraz się cieszę jak mi wybywają do dziadków

                • a ja baaaardzo bym chciala, zeby moje panny sobie z dziadkami na 2 tygodnie pojechaly… 🙂

                  Tak jak Ty tesknilam za Malgosia jak ta miala roczek, a ja ja zostawilam na tydzien z moja mama.

                  Mysle, ze u Ciebie pora moze na drugie dziecko… 🙂

                  • bruni, rozumiem Cie doskonale.
                    Ostatnio w pracy sie poplakalam, tak tesknilam za synkiem, a byl tylko w zlobku!

                    • ja też doskonale rozumiem

                      dwa tygodnie temu byłam w szpitalu
                      pobyt w szpitalu trwał 6 dni myślałam że zwariuje z tęsknoty za starszym synkiem (a młodszy własnie wtedy przyszedł na świat)
                      beczałam tam nie jeden raz
                      Nikoś był w domu, z mężem, z teściami wiedziałam ze nic mu nie grozi
                      ale i tak było mi strasznie ciężko

                      • BRUNI!!!!
                        Ty to potrafisz wejscie zroboic kobieto!!!! Bylam pewna ze cos Ci sie stalo… No prosze o jakias litosc dla kolezanek – bo serce chyba wiekszosci stanelo!!!

                        • Bruni a może to właśnie fajna okazja żeby dziadki poznały Filipa, żresztą to już duży facet, nie da sobie zrobić krzywdy.

                          • Zamieszczone przez kotuś
                            Jak to dobrze,że ma czwórkę.:)Jedna wyjedzie i ciągle nie jest pusto:)

                            😀 😀 😀

                            • A ja mam zapotrzebowanie wielkie żeby tak ktoś choć na jeden dzieć moje dziewczynki zabrał… Ale ja z kolei to mogę sobie tylko pomarzyć 🙂

                              • Zamieszczone przez GosiaG
                                A ja mam zapotrzebowanie wielkie żeby tak ktoś choć na jeden dzieć moje dziewczynki zabrał… Ale ja z kolei to mogę sobie tylko pomarzyć 🙂

                                Ja też.:(

                                • kurcze, Brunka
                                  tytuł jak zawsze, co nie?

                                  i wiesz co…. rozumiem,że tęsknisz (choć mi akurat blkiżej do stanowiska np. Wieszaka), ale naprawdę- wyluzuj i odpoczywaj

                                  I trochę mnie jeszcze dziwi, że puściłaś Filipa z dziadkami mimo tego że nigdy nie był z nimi dlużej i że oni go nie znają-jak piszesz; nie wiedzą co je co lubi itp. Chyba fajniej dla wszystkich byłoby wcześniej wszystkich do tego poprzyzwyczajać, tak myślę. Albo nie puszczać Efa skoro nie masz do nich zaufania

                                  • też bym tęskniła, ale żeby od razu paraliż? stach też ma swoje wymagania…
                                    chociaż jak antosia nie ma to pusto tak z jednym.

                                    Antoś nigdy nie był bez nas dlużej niż weekend- raz moi rodzice zabrali go na Mazury. Tęskniłam, fakt, ale skoro miałam go zaraz zobaczyć.. bardziej niepokoił mnie fakt, że jest 200 km od domu chociaz wiedziałam, że dziadki zajmują się nim znakomicie. Od czasu do czasu śpi u nich z soboty na niedzielę, ale mieszkają 20 km od nas, więc to nawet nie 24 godziny rozłąki.

                                    Co innego z teściami- spędził z nimi jedną noc, i na razie nie zanosi sie na więcej, chociaż dziecku się podobało. Jeśli teraz zaproponowaliby wspólny wyjazd nawet na weekend powiedziałabym nie, zastrzeżenia mam między innymi takie jak Ty, i szczerze mówiąc dziwię się, że zgodziłaś się na taki, w dodatku dwutygodniowy, wyjazd. Ja nie mówie, ze sie nigdy nie zgodzę, z moimi rodzicami puściłabym go bez namysłu, ale uważam, że jak dziadki nie mają specjalnej wprawy w samodzielnej opiece nad dzieckiem, to lepiej, zeby się do tego przyzwyczajali powoli tu na miejscu. Musiałabym nabrać zaufania, a w stosunku do teściów takowego nie posiadam.

                                    Asia, czas na drugie, najwyższy, życzę Ci tego mooocnoooo.

                                    A co do tytulu, no cóż, hmm, ja juz sie przyzwyczaiłam 😉
                                    m.

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: jestem sparaliżowana…

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general