czesc dziewczyny!
jestem zalamana, wyglada na to ze powtarza sie historia z lipca otoz od dzisiaj wieczor plamie. najpierw brudzilam, ale teraz widze swieza krew, nie duzo ale jest. maz przyjechal z pracy szybko do gina. jajo z zarodkiem jest ale jeszcze nie bije serduszko. tak w ogole to mialam na jutro termin u gina a wyladowalam juz dzisiaj. no i powiedzial, ze on mysli ze jest wszystko w porzadku. a ja plamie i to swieza krwia. nie wiem co robic jestem zalamana. boje sie isc spac, i jutro rano obudzic, bo boje sie ze sie obudze w krwi. dziewczyny to juz drugi raz, jestem taka zalamana. nie zycze tego nikomu. jutro mam zadzwonic i beda winiki krwi czy beta urosla, byla ostatnio 2013.
Pozdrawiam was ostatnimi silami
10 odpowiedzi na pytanie: jestem zalamana nie wiem co dalej
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
Susanne, mam nadzieję, że lekarz przypisał Ci jakieś leki na podtrzymanie, przede wszystkim progestron!!!!! Plamienia się często zdarzają, i choć rzeczywiście są dość niepokojące nie muszą oznaczać tego najgorszego…. odpoczywaj więc dużo, leż i – daj Boże – wszystko się uspokoi… Trzymam z całych sił kciuki….. tak mocno jak tylko potrafię!!!!!!!!!
ami7
[Zobacz stronę]
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
No a co z progesteronem jak ami pisze!!!!!!!!!!!!!!!!!! przeciez jak widzial jajo plodowe prawidlowo usadowione to juz powinien reagowac podajac wlasnie progesteron na potrzymanie!!!!!!!!
21.05.04 nie starajaca sie
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
Suzanne! Ja też jestem tak jak Ty w 5 tygodniu. Też zaczęłam plamić i miałam jeden taki skrzepek krwi. Od razu pojechałam do lekarza, bo rok temu miałam martwą ciążę. Gin od razu przepisał mi Luteinę i kazał leżeć. Teraz jest już o.k. Wczoraj byłam na Usg. Ja też nie widziałam serduszka, ani nawet zarodka, tylko pęcherzyk z ciałkiem żółtym, z którego powinien “wykształcić” się zarodek. Tak mówi gino, i że wszystko jest o.k. Wierzę, że i u Ciebie będzie dobrze, a takie plamienia są bardzo częste. Trzymam za Ciebie kciuki. Pozdrawiam Ana7
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
susanne,
Ja wiem, że każde plamienie stawia na nogi i odbiera nadzieję zwłaszcza jak juz raz się straciło maleństwo.
Ale musisz wierzyć, że wciąż wszystko może być ok bo takie plamienia się zdarzają..musisz być silna dla swojej fasolki.
Wszystkie jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki. I AgaHH ma rację – natychmiast powinnaś dostać Luteinę lub Duphaston. Zgłoś się szybciutko do lekarza i jak nie dał to poproś.
Informuj nas co i jak…..Ściskam mocno,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
Susanne… głowa do góry! Przecież bylaś u lekarza i powiedział Ci: wszystko jest OK. Jeszcze maleństwo nie ma serduszka, bo jest za wcześnie!! Gdy moje maleństwo roniłam, na USG w 1 dniu krwawienia, było widoczne odwarstwianie trofoblastu i jajeczko juz było w dolnej części macicy. U ciebie jest inaczej. Ta świeża krew moze być wynnikiem podrażnienia podczas badania teraz mocno ukrwonej szyjki macicy. Będzie dobrze. I przede wszystkim ODPOCZYWAJ!!
Pozdrawiam cieplutko
Moni
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
czesc dziewczyny!
u mnie bez zmian plamie normalna krwia, leciutko ale plamie, dzwonilam do gina po wyniki z bety (wczoraj pobrali mi krew) wzrosla na 17704 z 2013, wiec dobrze, ale na podtrzymanie nic mi nie przepisal i jak sie dowiedzial ze nadal plamie to mam isc dzisiaj do szpitala i zostac na obserwacji, aj aj aj jak ja nienawidze szpitali. no ale ide, pobede pare dni. boze mam nadzieje ze sie unormuje.
odezwe sie po wyjsciu
pozdrawiam
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
idź do tego szpitala Susanne, nikt szpitali nie lubi ale tam się tobą zajmą. My tu na forum zajmiemy się trzymaniem kciuków za ciebie i twoją kruszynkę
Możesz na nas liczyć
Buziaki
rrenya
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
Cześć Susanko,
wszystko jest na dobrej drodze, nie matrw się, beta jest dobra, idziesz do szpitala, tam się Tobą zajmą, bądz dobrej myśli. Ja wierzę, że wszystko będzie dobrze.
Ściskam Cię mocno i trzymam kciuki
Karla33
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
Trzymam mocno kciuki aby wszystko było ok, trzymaj się i zmykaj do szpitala, niech się tam zajmą Tobą i fasoleczką :o)
NUŚKA + dwa Aniołki
Re: jestem zalamana nie wiem co dalej
Trzymam za ciebie bardzo mocno.Wiem co przezywasz..rok temu tez to przechodziłam. Bedzie dobrze!!!!Lekarz wie, co robi.czekamy na wiesci!!!
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: jestem zalamana nie wiem co dalej