Jestesmy wielkim wyrzutem sumienia

Jade sobie w autobusie czy w metrze czy w jakimkolwiek innym srodku transportu i tak rozmyslam. Stoje z wypietym brzuchem trzymajac sie jakiejs poreczy, zarzuca mna wraz z kazdym zakretem no i siedzi sobie takie stado ludzi wygodnie na siedzeniach i nikomu nie przyjdzie do glowy zeby ustapic miejsca kobiecie w ciazy. Ledwo wchodze to zauwazam, ze kazdy spuszcza nagle oczy w dol, wpatruje sie w podloge, albo w kolana albo w ksiazke i jakos nijak tych oczu nie moze podniesc wyzej. Siedza tak sobie wszycy i pewnie tylko sie modla zebym wysiadla na nastepnym przystanku bo sytuacja jest wielce glupia. Ale nie wstana. Pamietam ze w Polsce jest troche wieksza kultura pod tym wzgledem, ale tu to zenada. Owszem zdarzylo sie dwa razy ze ktos o tym pomyslal – obie byly kobietami, w tym jedna Polka :)) Na mezczyzn to zupelnie nie mozna liczyc. Ech, szkoda gadac…

Ciku i cikus(ia)
10 luty 2004

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jestesmy wielkim wyrzutem sumienia

  1. Re: Jestesmy wielkim wyrzutem sumienia

    A propos tego sadzania dzieciaka na siedzeniu to ja Wam powiem, ze gdy ja bylam mala i jezdzilam autobusem z Babcia albo Mama to zawsze ja stalam a Babcia lub Mama siedzialy. I tak zamierzam uczyc moje dzieci. Maja mlode, zdrowe nozki, a jak za mlodu sie nie naucza ustepywac starszym to potem skad maja nagle zaczac to robic? Bardzo sporadycznie sie zdarzalo ze jako dziecko siedzialam w autobusie, a gdy ktos chcial wstac zebym sobie usiadla to Babcia lub Mama mowily ze dziekuja ale ja mam mlode nogi i ze stac mog,e a Pan czy Pani zmeczona po pracy sobie posiedzi. Co to w ogole za paranoja zeby dzieci siedzialy, a starsi im ustepowali?????

    Ciku i cikus(ia)
    10 luty 2004

    • Re: Jestesmy wielkim wyrzutem sumienia

      a jeśli już to można to dziecko wziąć na kolana, bo to faktycznie żenujące

      pozdrowionka

      Kasia + Czerwcątko 2004

      • Re: Jestesmy wielkim wyrzutem sumienia

        A mnie się wydaje, że to zależy od wieku dziecka. Bo kiedy dzieci są malutkie to te ich nóżki wcale nie są takie mocne i silne, właśnie nieraz ledwie stoją, czasem wręcz pokładają się na mamach. Nie widzę nic złego w tym, że takie dziecko sobie usiądzie. Młodym kobietom na pewno wygodniej jest posadzić takiego maluszka na siedzeniu, niż trzymać go na rękach (kiedy nie ma on siły stać). Byłam świadkiem sytuacji, gdy młoda dziewczyna stała w zatłoczonym tramwaju z jednym dzieckiem na ręku, drugie trzymała za rękę, sama ledwie trzymała równowagę i nikt jej nie ustąpił. A gdyby ktoś to jednak uczynił, to nie widziałabym nic zdrożnego w tym, że posadziłaby któreś z dzieci na siedzeniu a sama stała. Oczywiście, że wygodniej jest usiąść samej i wziąć dziecko na kolana (i robi się większy luz w tramwaju ;-)), ale gdyby nawet usiadło samo dziecko, to czy byłoby to naprawdę coś nie tak?

        Pozdrawiam,
        Kasia

        Edited by kazna on 2003/10/12 08:03.

        • Re: Jestesmy wielkim wyrzutem sumienia

          Na mnie ostatnio jakaś głupia baba w autobusie nakrzyczała, że stoję. A jak miałam usiąść, skoro wszystkie miejsca były pozajmowane? Na podłodze? I zaczęła opowiadać przypadki, jak ktoś sobie połamał różne części ciała, bo się przewrócił w autobusie. Na następnym przystanku wysiadłam, bo już nie mogłam tego słuchać.
          Zresztą sama ostatnio założyłam podobny wątek. Jestem teraz w 37 tygodniu, jeżdżę autobusami codziennie, i to sporo (dzisiaj na przykład jechałam już czterema, a za chwilę wychodzę i pewnie jeszcze minimum dwoma się przejadę) i do tej pory zdarzyło mi się kilka razy, że mi ktoś miejsca ustąpił (kilka – czyli na pewno mniej, niż dziesiąć). Na szczęście dobrze się czuję i mogę stać, chociaż szczerze mówiąc, jak stoję w autobusie 40 minut, to potem już na nic nie mam siły…
          Pozdrawiam.

          Znasz odpowiedź na pytanie: Jestesmy wielkim wyrzutem sumienia

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo