Zuzanka od paru tygodni zaczęła tak kaczkowato stawiać stópki – do wewnątrz :((. Nawet niania zaczęła się niepokoić. Zauważyłam że chyba się pogarsza dzisiaj na spacerze cały czas ją obserwowałam i mam wrażenie że jedna nóżka bardziej leci do środka, a do tego jak biega to tak koślawo :((.
Jutro dzwonie do ortopedy prywatnie bo na kasę nie mam zamiaru czekac ponad miesiąc, mam nadzieję że we wtorek będę po wizycie, ale do tego czasu stres, nerwy i zamartwianie mnie dobije :((
Jeżeli coś wiecie na ten temat piszcie kochane bo w necie za dużo info nie ma 🙁
Izka i Zuzia 3 latka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kaczy chód????
Re: Kaczy chód????
Wiesz, ze cieszymy sie razem z Wami, nie? :))
buzka dla dzielnej Zu :X
ps. fotka w podpisie znajoma 😉
Aga i Dominika
Re: Kaczy chód????
To super,że nie jest to jakiś poważny problem.Ja też wybiorę się
z Weroniką,bo coś mi się te jej nóżki nie podobają. Czekam tylko jak się skończą urlopy,żeby trafić do dobrego ortopedy.
Jessi i Weroniczka z 20.03.2003
Re: Kaczy chód????
dziękuję 🙂 moda letnia
Re: Kaczy chód????
kurcze poznałaś a miał być tajniak ;-))
Re: Kaczy chód????
nie poznalam…domyslam sie tylko, ale tajniak tajniakiem zostanie i tak
Aga &
Dominika
( 5.12.2001 )
Re: Kaczy chód????
Dzięki za odpowiedź. Fakt, że Oliwii nic nie dolega, jest pogodna i bawi się, tylko ona się strasznie potyka o te nóżki. I mam wrażenie że prawa wykrzywia się bardziej.
Ale już jutro wizyta. Zobaczymy co powie lekarz.
Re: Kaczy chód????
Już jesteśmy po wizycie.
Oliwia ma jakąś wadę, nie umiem tego nazwać po polsku. Ma bardzo luźne nóżki w kostkach i kolanach i dlatego stopy idą mocno do środka. Prawdopodobnie można było tego uniknąć gdyby od urodzenia nosiła specjalne kapcie. Teraz mało da się na to poradzić. Na pewno nie będzie gorzej, jeśli coś się zmieni to tylko na lepsze. A może być tak, że zostanie z takimi nóżkami.
Mamy przepisane buty ortopedyczne na rok czasu, mogą pomóc ale gwarancji nikt mi nie da.
Mam jeszcze jedną radę, nakładać odwrotnie buciki, lewy na prawy a prawy na lewy. Kiedyś nasze mamy i babcie tak robiły.
Nie ma też żadnych innych zaleceń.
Tyle mi powiedział lekarz. (pewnie więcej bym zrozumiała gdybym była w Polsce)
Więc pozostaje mi trzymanie kciuków że nóżki się jednak wyprostują.
Pozdrawiam.
Re: Kaczy chód????
o metodzie zakładania odwrotnie bucików słyszałam, niektórzy dziecku zakładają buciki na noc gdy śpi. Ostatnio rozmawiałam ze znajomą to jej brat miał tak bardzo lecące stopy do wewnątrz że rodzice na noc zakładali odwrotnie buciki i przywiązywali mu stopy do łóżeczka!! W każdym razie stopy wyprostowały się.
Z ciekawości zapytam a jak wygladają te buciki ortopedyczne, za kostke przed,usztywniane paluszki, pełne?? Możesz je opisać??
Myslę że wszystko wróci do normy Oliwia ma dopiero półtora roku wszystko jeszcze da się skorygować tak jak piszesz jeśli coś się zmieni to na pewno na lepsze. A ja będę bardzo mocno trzymała za to kciuki 🙂
pozdrawiam
Re: Kaczy chód????
Jeszcze tych bucików nie mam, dostanę je pewnie w poniedziałek, bo nie było akurat tych które wybrałam. Ale oglądałam różne u lekarza. Są to buty za kostkę. Chyba dość sztywne i ciężkie. To czy palce są zabudowane to zależy od tego jakie buty wybierzesz, do wyboru są takie jakby kozaczki zimowe i sandałki. Ale każde za kostkę.
Prawdę mówiąc to były podobne do Bartków (choć nigdy Bartków w ręku nie trzymałam).
Jeśli Cię to interesuje, to mogę napisać więcej jak już odbiorę te buty.
Lekarz tą wadę tłumaczył w ten sposób, że jak złapiesz nogę za kostkę to stopa lata jak na wietrze, jest bardzo luźna a powinna być sztywniejsza. Więc nie da się tego naprawić, można tylko próbować nakierowywać tą stopę (właśnie sztywnymi butkami) we właściwym kierunku.
Mówił też że w przyszłości, nawet gdyby się wada nie cofnęła, to Oliwia nie powinna mieć problemów z noszeniem np. butów na obcasie. Więc może nie będzie tak źle.
Pozdrawiam.
Re: Kaczy chód????
czyli potwierdza się to co powiedział ortopeda u którego byliśmy iż odpowiednie dobranie butów do wady dziecka daje sygnał do mózgu bo tam siedzi problem. tak myślałam że bedą to buty za kostę przy nóżkach lecących w O, a pozostałe wymagania tak jak u mojej, usztywnione w piętkach i paluszkach. Zuzia może mieć przed kostkę.
Aniu naprawdę myślę ze w twoim i moim przypadku wszystko wejdzie na swój tor :)). Moja dobrze wszystko stawiała i w wieku 3 lat zaczeła mieć problemy. Myślę że najważniejsze to reakcja na czas, kobietki nam rosną wszystko im się jeszcze kształtuje więc gdy dostosujemy się do zaleceń ortopedy powinno być dobrze :)).
U mnie cały zas wisi okulista, niestety do tego badania nie moge zmusić mojej latorosli 🙁
I chwal się nawet minimalną poprawą 🙂
Re: Kaczy chód????
Moja Laura też bardzo dziwnie stawia nóżki od jakiegoś czasu. Ale nie wiem, czy jest to to samo co u Was. Nóżki w udach bardzo się o siebie ocierają,kolanka do siebie a w łydkach robią się iksy. Mamy juz skierowanie do ortopedy, też jestem przerażona co to będzie.
Re: Kaczy chód????
na tym zdjęciu trochę widać Zuzanki nóżki:
i do tego paluszki w stópkach do środka na zdjęciu tego nie widać. Wiem że te iksy w tym wieku to rzecz normalna i potem nóżki się prostują, ale to musi ocenć ortopeda po zbadaniu stawów i bioderek. ja na razie mam problem z kupieniem odpowiedniego obuwia :(( takie jakie powinna Zuzanka nosić jest tylko do nr. 25 :((
Re: Kaczy chód????
No właśnie byłam bardzo ciekawa co Wam lekarz powiedział.
Myślę, że się wyprostują.Oliwka jest jeszcze małym dzieckiem i na pewno z tego wyrośnie. Jeśli będziecie się stosować do zaleceń to na pewno będzie dobrze.
Ja tam wiem że będzie dobrze:-))))) Dzieciaki mają niesamowity mechanizm samouzdrawiania:-)
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: Kaczy chód????
Ja też w to wierzę że będzie dobrze.
Dzięki za pamięć.
tickerfactory.com/ezt/d/2;10719;30/st/20040216/n/Oliwia/k/fffc/age.png/images/obrazek.gif[/img]
Re: Kaczy chód????
właśnie coś takiego zaobserwowałam u mojej Laury :((
Jutro jadę zapisać się na wizytę.
Ja dowiedziałam się, ze przy takiej przypadłości dobrze, zeby dziecko dużo chodziło na paluszkach, próbowało stópką toczyć malutką piłeczkę, próbowało paluszkami u nóg podnosić z ziemi husteczkę. Tak mi powiedziała dziś moja teściowa, ona się troszkę zna na tych sprawach. Tylko, cholerka, jak tu wcielić to w życie przy takim maluchu??
artykuł o stópkach
Dziewczyny podobno w sierpniowym Mam Dziecko ma być artykuł o stópkach szpotawych, koślawych, płaskostopiu wkładkach i butach orto! Może co mądrego napiszą…
Pozdr!
Beata + Szymek (25.04.2004)
Re: artykuł o stópkach
ooo fajnie 🙂
moze nie bedzie zadnych dodatków i w kiosku rzucę okiem czy opłaca się kupować dla mojego 3-latka
Re: Kaczy chód????
Ninka niestety też brzydko chodzi, paluszki stawia do środka. Mamy masować wewnętrzną część stópek, co nam się tak sobie udaje. Bardzo ją to łaskocze i po prostu mi ucieka. My mamy jeszcze jeden problem: Nina bardzo często chodzi na paluszkach tak, że istnieje prawdopodobieństwo skrócenia się ścięgna, więc masujemy, chodzimy na piętach, a w sierpniu zaczynamu laseroterapię. A propos butów: kupujemy zawsze Bartki, żeby było zdrowo itd. Ale ostatnio zauważyłam dziwną rzecz: jak założe Nince takie mięciutkie kapcioszki, które są niby do kąpieli wodnych, to mała o wiele lepiej stawia stópki, niż w tych wszystkich polecanych. Sama nie wiem co o tym sądzić…
A tak wogóle to śmieję się, że zapiszę Kozę do baletu, tam wszystkie niedoskonałości wyprostujemy i nauczymy się pięknego chodu
Nie martw się, ja myślę, że wszystko się unormuje. Jak tylko trochę podrosną nasze pociechy to będą sobie same korygować chód i stawiać stópki na zewnątrz. Siebie też tak pocieszam
pomylił mi się gazety
…tyle ich czytam cholera, że już sama nie wiem, co jest w której:-)) Przepraszam Iza – artykuł ma być w “mamo to ja”!
Beata + Szymek (25.04.2004)
Znasz odpowiedź na pytanie: Kaczy chód????