Kamelia się znowu pyta…

Czy sądziecie, że przed planowaną ciążą warto sprawdzić odporność na toksoplazmozę i różyczkę? Wiążę się to z kosztami… Zastanawiam się, bo kiedyś nikt tego nie sprawdzał, a dzieci rodziły się i tak…

Kamelia

16 odpowiedzi na pytanie: Kamelia się znowu pyta…

  1. Re: Kamelia się znowu pyta…

    ja sprawdzałam.
    owszem zapłaciłam, ale byłam pewna, że te choroby nie zagrożą mojemu przyszłemu dziecku

    • Re: Kamelia się znowu pyta…

      Przed pierwszą sprawdzałam, teraz nie…

      Planetka, Ola (05.10.2003) i Ktoś (25.05.2005)

      • Re: Kamelia się znowu pyta…

        Ja nie sprawdzalam, okazalo sie ze mam przeciwciala toxo wiec juz nie zachoruje 🙂
        Z rozyczka nie wiem 🙁

        • Re: Kamelia się znowu pyta…

          Moim zdaniem warto. Ja sprawdzalam i nie kosztowalo to az tak duzo.

          Toeris + Ala 14.09.2003

          • Re: Kamelia się znowu pyta…

            Ale jesli sie mialo juz rozyczke?

            • Re: Kamelia się znowu pyta…

              Ja przechodziłam już różyczkę, jednakże obiło mi się gdzieś o oczy – wyczytałam gdzieś – że poziom przeciwciał może być zbyt niski, bo było to całkowicie bezpieczne dla dziecka w przypadku kontaktu z chorobą w czasie ciąży.

              Kamelia

              Ps. Już się zdecydowałam – zrobię te badania. Jeśli chodzi o ceny to są kosmicznie różne w różnych laboratoriach! W jednym zaśpiewali mi 70zł + 70zł (różyczka + toxo) i ta cena mnie nieco ostudziła… W drugim za dwa badania – 45zł (jeśli zrobię dwa to cena promocyjna ).

              • Re: Kamelia się znowu pyta…

                Ja w żadnej ciąży nic nie sprawdzałam i mam sliczne, zdrowe dzieci.
                A sprawdzałaś z Michałkiem?

                LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                • Re: Kamelia się znowu pyta…

                  ja tez nie
                  i nawet nie wiedziałam ze takie cuś sie robi

                  Anies i Wojtuś (23.07.2003)

                  • Re: Kamelia się znowu pyta…

                    Mimo, że Michałek był bardzo planowany, to nie…

                    Kamelia

                    • Re: Kamelia się znowu pyta…

                      Ja placilam za toxo 70 zl.

                      Jagodzia 01.08.03

                      • Re: Kamelia się znowu pyta…

                        A były jakies kłopoty z tego powodu?
                        Emilka też była planowana ale nie myslałam o zadnych badaniach.

                        LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

                        • Re: Kamelia się znowu pyta…

                          ja w ciązy na samym poczatku sprawdzałam toxo i rózyczke, gdyz nie wiedziałam, czy ją przechodziłam a, ze pracowqałam wowczas z dziecmi, prawdopodobienstwo zarazenia było duze.
                          toxo kontrolowałam jeszcze pozniej 2 razy. mam kota.

                          Ala i Filipek
                          ur 29.07.2003

                          • Re: Kamelia się znowu pyta…

                            teraz pewnie tez sprawdze dopiero “po fakcie”
                            ciezko sie tak wybrac…

                            Ala i Filipek
                            ur 29.07.2003

                            • Re: Kamelia się znowu pyta…

                              Z tego powodu na szczęście nie, ale limit kłopotów i tak chyba wyczerpaliśmy…

                              Kamelia

                              • Re: Kamelia się znowu pyta…

                                A ja bym zrobila, po przejsciach jakie mielismy w szpitalu i podejrzeniu Oliego cytomegalii to te wyniki utrzymaly mnie chyba przy w miare zdrowych zmyslach.

                                • Re: Kamelia się znowu pyta…

                                  Dziś chodziłam do laboratorium. No i się wyjaśniło…
                                  Jeśli ktoś przeszedł już różyczkę, to nie musi się badać – już jest się bezpiecznym.

                                  Ps. W laboratorium na Bema (to do Białostoczanek) oszukała mnie nieco podając cenę 45zł… Taka cena wychodzi za niepełne badania – tylko IGg (chyba taki skrót). Pełne badanie kosztuje:
                                  – toksoplazmoza – 61zł (IGg, IGm)
                                  – różyczka – 63zł (IGg, IGm)
                                  Na razie zdecydowałam się zrobić tylko IGg toxo – będzie wiadomo czy już chorowałam na toksoplazmoze (29zł). Jeśli wyjdzie ujemne, to sprawdzę IGm, będzie wiadomo czy obecnie nie toczy się proces chorobowy…
                                  Tak to wygląda.

                                  Kamelia

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Kamelia się znowu pyta…

                                  Dodaj komentarz

                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo