Witam ponownie wszystkie forumowiczk,i nie było mnie tu dobre dwa miesiące i bardzo się stęskniłam bo razem z forum zachodziłam w ciąze i dzieliłam się z Wami ogromną radością po udanej próbie. Teraz jestem w 17 tygodniu i należe do mam marcowych, które gorąco pozdrawiam.
Mam jednak pytanie do tych z Was, które mają już jakieś doświadczenie z kapturkiem z powodu zbyt krótkiej szyjki macicy. Wczorej na wizycie kontrolnej lekarz zapowiedział, że za tydzień trzeba będzie założyć taki kapturek. Jak to jest nosić coś takiego i czy samo zakładanie jest nieorzyjemne lub bolesne?
3 odpowiedzi na pytanie: Kapturek
Re: Kapturek
Czyli krazek?
Ja mam zalozony od 28 tyg,bezbolesnie. Na poczatku caly czas go czulam,bo podobno tak sie zdaza. Po 2 tyg wszystko bylo ok.Ja teraz nie czuje go wcale,chodze,jezdze,robie wszystko.Za tydzien mi go sciagaja,ale tez podobno nic nie boli. To jest 100 razy lepsze niz ten szew,bo musisz byc w szpitalu.Ktos podawal na forum strone
tam wszystko jest napisane o tym.
A masz wiecej uplawow i czesciej moga byc skurcze albo twardnienie brzucha. Mam nadzieje ze katkurek to krazek-jak nie to sorry.
Re: Kapturek
Dokładnie tak! Ten kapturek to z wrażenia, dziękuje za wyczerpujcą odpowiedź- pozdrawiamy.
Re: Kapturek
Założono mi krążek w 18 tyg. ciąży. “Noszę” go więc już 6 tygodni. Samo zakładanie nic nie boli. Trwało ono ok. 15 sek. Jak będzie ze ściąganiem – zobaczę w styczniu! Zdejmą mi go dwa tyg. przed terminem porodu. Krążek jest silikonowy i w ogóle go nie czuję (już od momentu założenia). Mogą wystąpić silniejsze upławy, niż w ciąży “bezkrążkowej”. Póki co – u mnie się nie pojawiły. Co kilka dni stosuję krem przeciwgrzybiczy Dafnegin 1%. I trzeba troszkę częściej biegać do lekarza, aby kontrolować, czy pessar prawidłowo “siedzi”. No i zero seksu…
Znasz odpowiedź na pytanie: Kapturek