Kiedy wlasciwie robic pierwsze usg?

Witam Panie lepiej obeznane z tym tematem.Ja mam za soba pierwsza ciaze,ktora niestety zakonczyla sie poronieniem. Teraz jestem w bardzo wczesnym etapie ciazy i chce jak najszybciej sprawdzic czy wszystko jest w porzadku…kiedy mozna zrobic pierwsze usg?
Z gory dziekuje i pozdrawiam

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Kiedy wlasciwie robic pierwsze usg?

  1. Zamieszczone przez kasiammmmm
    No to ja nie wiem co mam myśleć…
    6.11. byłam 11 dzien po transferze beta wysoka itd. no i lekarz kazał mi sie zgłosić za tydzień na pierwsze usg – czyli będzie to 18 dzień po transferze. przecież to za wcześnie!??? I nic nie zobaczy?? I co powie że nic nie widać???

    pęcherzyk jest widoczny na usg przy becie powyżej 1000, więc powinno być coś widać 🙂
    i to zależy też od sprzętu bo w poprzedniej mojej ciąży gin widział pęcherzyk przy becie poniżej 1000 (ale 900 było) 🙂

    • Zamieszczone przez MagdaMal
      a ja się nie zgadzam ze zdaniem, że usg dopiero w 12tc.
      Pierwsze powinno się robić w 7tc – wtedy widać pęcherzyk, powinien być zarodek i serduszko. Lekarz może określić czy ciąża jest pojedyńcza czy bliźniacza, wykluczyć pozamaciczną, k?óra jeśli istnieje zagraża życiu kobiety! Moja znajoma nie zrobiła usg tylko betę, która wyszła pięknie, potem chciała czekać do 12tc na usg i prawie pożegnała się z tym światem bo pękł jej jajowód – na ostatnią chwilę ją odratowali!
      I tak jak pisze Gablysia – czasem nie ma znaku, że coś nie tak z ciążą, że serduszko przestało bić. I lepiej wiedzieć o tym zanim dojdzie do zakażenia wewnątrzmacicznego.
      Dlatego usg raz w 7tc, potem w 12tc (tym bardziej, że lekarz może tylko na momencik włożyć głowicę i zatrzymać obraz na monitorze – więc usg samo w sobie trwa wtedy 10 sekund).

      no nareszcie ktoś,kto podziela moje zdanie i nie tylko moje bo niektórych lekarzy także-nieraz po miesiącu jak sie idzie na wizytę lekarz informuje ze ciąża nie rozwinęła sie wcale pomimo że była-lepiej jest wiedzieć na czym sie stoi i czy ciaza jest pojedynacza czy mnoga-spokoj jest dla przyszłej mamusi najwazniejszy

      • Zamieszczone przez paszulka

        Kasia jest wielce prawdopodobne, że lekarz nic nie zobaczy tak jak u mnie teraz… i nie daj się wpędzić w stres. Dzidź ma jeszcze czas na ujawnienie się na obrazie USG!! 😉

        paszulko bo Ty byłaś zdecydowanie za wcześnie! W 4tc ciąży to aż dziwne, że lekarz zrobił usg. Ale może chciał określić endometrium i wielkość ciałka żółtego.

        • a ja powiem tak, że moim zdaniem najwcześniej iść w 7 tyg, wcześniej nie ma sensu, a jest wiele kobiet co ledwo zobaczą 2 kreski i lecą do gina na USG, a tam niestety nic nie widać, bo za wcześnie, owszem jeśli kobieta ma za sobą poronienie lub coś dolega to jak najbardziej, ale jak nic sie nie dzieje to nie ma sensu…ja w tej ciąży byłam w 4 tyg, ale tylko dlatego, że jestem po 2 poronieniach i takie było zalecenie mojego gina, i od razu dostałam leki na podtrzymanie

          • Zamieszczone przez MagdaMal
            pęcherzyk jest widoczny na usg przy becie powyżej 1000, więc powinno być coś widać 🙂
            i to zależy też od sprzętu bo w poprzedniej mojej ciąży gin widział pęcherzyk przy becie poniżej 1000 (ale 900 było) 🙂

            No to w takim razie moja ciąża jest pozamaciczna, bo przy becie 1760 nie było widać pęcherzyka ciążowego.
            Swoją drogą mnie ginka mówiła, że pęcherzyk widac powyżej 1500… więc opinie są różne.

            Nie raz juz pisałam, że mój mąż zajmuje się USG od strony technicznej (doktoryzuje się) a teściowa wykonuje USG… oboje mówią, że nikt nie udowodnił, że USG szkodzi ale też nikt nie udowodnił, że nie szkodzi i nie zgadzają się abym to narzędzie nadużywała. Im mniejszy kropek tym lepiej sobie darować i zostawić dzidzia w spokoju!!

            • Zamieszczone przez dominikaau81
              no nareszcie ktoś,kto podziela moje zdanie i nie tylko moje bo niektórych lekarzy także-nieraz po miesiącu jak sie idzie na wizytę lekarz informuje ze ciąża nie rozwinęła sie wcale pomimo że była-lepiej jest wiedzieć na czym sie stoi i czy ciaza jest pojedynacza czy mnoga-spokoj jest dla przyszłej mamusi najwazniejszy

              Mamy w takim razie inne definicje spokoju. Ja tam wolę nie wiedzieć czegoś na co nie mam wpływu i zyć w błogiej nieświadomości.

              • Zamieszczone przez MagdaMal
                Ale może chciał określić endometrium i wielkość ciałka żółtego.

                Tylko po co… czy to coś zmieniło…. endometrium 210mm a ciałko żółte ciążowe torbielkowate 26 mm i tyle… mogłabym żyć bez tej informacji….

                • paszulko widzisz wszystko zależy od naszych wcześniejszych przeżyć, doświadczeń…
                  mi kiedyś (przy pierwszej ciąży też tak bardzo nie zależało na usg, teraz natomiast nie wyobrażam sobie nie podejrzeć choć fasolki – czy żyje, czy wszystko jest w porządku. Ja mam inaczej – aczkolwiek każdy ma swoje zdanie – ja wolałabym wiedzieć wcześniej, że np ciąża obumarła niż później. Mimo, że w każdym przypadku poronienie boli, to jednak stracić ciążę w 6tc a np 12tc to jest różnica. No i z każdym dniem, tygodniem cieszysz się coraz bardziej z ciąży, coraz więcej robisz planów na przyszłość… na wcześniejszym etapie ciąży tych marzeń jest mniej…
                  współczesne usg – choć ja nie jestem specjalistą, na pewno nie zaszkodzą dziecku. Przecież są kobiety z tak trudnymi ciążami, że usg mają robione codziennie! Gdybyś powiedziała im, że lepiej zostawić kropka w spokoju bo usg może szkodzić to z nerwów straciłyby ciąże!
                  Kiedyś mówiło się, że na wczesnym etapie ciąży nie należy wykonywać usg kobietom po poronieniach (z ciążą zagrożoną) bo samo włożenie sondy do pochwy może wywołać tragedię. Teraz ten pogląd został wyśmiany. Tak samo zmienia się zdanie co do usg.
                  No i usg drugiemu nierówne. Mój prof ma tak stare usg, że ledwie cokolwiek tam widać natomiast na oddziale szpitalnym jest taka maszyna która uwidoczni pęcherzyk – tak jak pisałam – przy becie 900 (tak jak w moim przypadku w poprzedniej ciąży). Więc nie pisz, że twoja jest pozamaciczna! Może po prostu twój ginek nie ma najlepszego sprzętu!

                  A sprawdzenie endo i ciałka żółtego nie potwierdza ciąży ale w przypadku dziewczyn, które bardzo chcą zajść daje to badanie nadzieję – bo przecież gdy jest grube endo, duże ciałko żółte, itp… Jest może badaniem bez sensu ale przecież na swoje nie musiałaś się godzić a jednak się pokusiłaś!

                  ok, to tyle
                  życzę ci paszulko pięknych widoków na kolejnym usg i ślicznie tykającego serduszka! 🙂

                  • Zamieszczone przez MagdaMal
                    A sprawdzenie endo i ciałka żółtego nie potwierdza ciąży ale w przypadku dziewczyn, które bardzo chcą zajść daje to badanie nadzieję – bo przecież gdy jest grube endo, duże ciałko żółte, itp… Jest może badaniem bez sensu ale przecież na swoje nie musiałaś się godzić a jednak się pokusiłaś!

                    Nie pokusiłam się tylko nie wykazałam dość asertywności i nie umiałam się sprzeciwić. Leczenie się u znajomych lekarzy jest zobowiązujące z obu stron. 😉

                    Ja stanowczo wolę żyć w błogiej nieświadomości. Nie jestem przypadkiem trudnym i wyjątkowym ale mój lekarz się martwi i tak. Bez sensu. Co ma być to będzie i nie mamy na to wpływu a z tym na co nie mamy wpływu nie walczę!! Albo staram się!! 🙂

                    A pytanie które padło na początku wątku chyba dotyczyło właśnie ciąży bez powikłań i standardowej. Po co straszyć dziewczynę!

                    • Zamieszczone przez paszulka

                      Ja stanowczo wolę żyć w błogiej nieświadomości.

                      no i z jednej strony to jest dobre, a z drugiej strony złe… gdybym w pierwszej swojej ciąży miała zrobione odpowiednio wcześnie usg i dokładnie opisane w karcie, to nie musiałabym przeżywać koszmaru 2 tygodni w szpitalu, w którym karmiono mnie nadzieją na życie moich dzieci, które od miesiąca nie żyły… ciągle słyszałam, że przecież mogłam zajść w ciążę później itp… zabieg był dla mnie prawdziwym koszmarem…
                      w drugiej poronionej ciąży opis był już zrobiony, nie było wątpliwości, że ciąża się nie rozwija, mniej stresu, mimo wszystko…

                      za to teraz, chyba jednak wolałabym trafić na usg po raz pierwszy w 10 tygodniu, wtedy cieszyłabym się z mojego maluszka bez tego smutku, z powodu straty pozostałej dwójki…

                      na nic nie ma reguły…

                      • Zamieszczone przez paszulka
                        Po co straszyć dziewczynę!

                        broń Boże nie straszyć!
                        ale po co odbierać jej radość z podglądania kropka na monitorze, z tykania serduszka (a teraz nawet je usłyszeć można już w 7tc)?
                        no i nie straszyć a właśnie uspokoić – aby mogła cieszyć się ze zdrowo rozwijającej się ciąży a nie zamartwiać czy aby na pewno jest wszystko ok 🙂

                        paszulko mamy skrajnie na ten temat odmienne zdania ale obie mamy do tego prawo 🙂
                        pozdrawiam i spokojnego ciążowania życzę 🙂

                        • Zamieszczone przez Vinga
                          za to teraz, chyba jednak wolałabym trafić na usg po raz pierwszy w 10 tygodniu, wtedy cieszyłabym się z mojego maluszka bez tego smutku, z powodu straty pozostałej dwójki…

                          na nic nie ma reguły…

                          No właśnie…. na nic nie ma reguły ale dobrze zachować też umiar.
                          Mnie po prostu chodzi o to, że często dziewczyny chodza na USG za wcześnie, lekarz je niepotrzebnie wystraszy, bo nie widać zarodka, bo zarodek jajowaty, albo nie słychać serduszka…. one przeżywają stany histeryczne a ku temu nie ma powodu, bo ich dzidź zdrowy tylko więcej czasu potrzebuje.
                          Tak jak u Magdy tak u Ciebie wcześniejsze USG było uzasadnione ale całe szczęście jest tak, że większość dziewczyn nie są “specjalnymi przypadkami”… oby ich było jak najmniej!! 🙂

                          • Zamieszczone przez Vinga

                            za to teraz, chyba jednak wolałabym trafić na usg po raz pierwszy w 10 tygodniu, wtedy cieszyłabym się z mojego maluszka bez tego smutku, z powodu straty pozostałej dwójki…

                            na nic nie ma reguły…

                            przykro mi Vinguś z powodu straty pozostałej dwójki, w twoim przypadku też wolałabym pierwsze usg mieć później żeby nie przeżywać tego smutku ale nigdy nie wiadomo co się zobaczy na monitorze… ściskam cię mocno i nie smuć się! bo Twoja dzidzia odczuwa Twoje nastroje!

                            • Zamieszczone przez MagdaMal
                              a ja się nie zgadzam ze zdaniem, że usg dopiero w 12tc.
                              Pierwsze powinno się robić w 7tc – wtedy widać pęcherzyk, powinien być zarodek i serduszko. Lekarz może określić czy ciąża jest pojedyńcza czy bliźniacza, wykluczyć pozamaciczną, k?óra jeśli istnieje zagraża życiu kobiety! Moja znajoma nie zrobiła usg tylko betę, która wyszła pięknie, potem chciała czekać do 12tc na usg i prawie pożegnała się z tym światem bo pękł jej jajowód – na ostatnią chwilę ją odratowali!
                              I tak jak pisze Gablysia – czasem nie ma znaku, że coś nie tak z ciążą, że serduszko przestało bić. I lepiej wiedzieć o tym zanim dojdzie do zakażenia wewnątrzmacicznego.
                              Dlatego usg raz w 7tc, potem w 12tc (tym bardziej, że lekarz może tylko na momencik włożyć głowicę i zatrzymać obraz na monitorze – więc usg samo w sobie trwa wtedy 10 sekund).

                              Zgadzam sie z Magda. Mialam usg w 5tc lekarz zobaczyl tylko pecherzyk i cialko zolte, jednak byl rowniez krwiak i dostalam nakaz lezenie i luteine. W 7tc zobaczylam dwie fasolki, krwiaka nie bylo ale dla pewnosci mialam zwiekszyc luteine. Uwazam ze lepiej isc wczesniej niz czekac bo czasem wystarczy zapobiegawczo podac leki i jest wszystko dobrze.
                              za ciaze!

                              • Zamieszczone przez M55
                                Zgadzam sie z Magda. Mialam usg w 5tc lekarz zobaczyl tylko pecherzyk i cialko zolte, jednak byl rowniez krwiak i dostalam nakaz lezenie i luteine. W 7tc zobaczylam dwie fasolki, krwiaka nie bylo ale dla pewnosci mialam zwiekszyc luteine. Uwazam ze lepiej isc wczesniej niz czekac bo czasem wystarczy zapobiegawczo podac leki i jest wszystko dobrze.
                                za ciaze!

                                wiesz… u mnie w 5 tygodniu było widać krwiaczek, który okazał się nie krwiakiem, tylko drugim pęcherzykiem ciążowym 😉

                                • Zamieszczone przez M55
                                  Zgadzam sie z Magda. Mialam usg w 5tc lekarz zobaczyl tylko pecherzyk i cialko zolte, jednak byl rowniez krwiak i dostalam nakaz lezenie i luteine. W 7tc zobaczylam dwie fasolki, krwiaka nie bylo ale dla pewnosci mialam zwiekszyc luteine. Uwazam ze lepiej isc wczesniej niz czekac bo czasem wystarczy zapobiegawczo podac leki i jest wszystko dobrze.
                                  za ciaze!

                                  Ja biorę leki od początku profilaktycznie.

                                  • każda jest inna 🙂
                                    ja w 4 t.c. poleciałam i nic nie zobaczyłam :p
                                    więc myslę 6-7 t.c. jest najlepszy- jeśli oczywiście nie ma jakiegoś plamienia, czy krwawienia 🙂
                                    u mnie jednak był krwiak wykryty w 5 t.c.- poprzedziło go plamienie i krwawienie.

                                    • Zamieszczone przez paszulka
                                      Ja biorę leki od początku profilaktycznie.

                                      Paszulka a jakie leki bierzesz?

                                      • Zamieszczone przez kasiammmmm
                                        Paszulka a jakie leki bierzesz?

                                        Luteinę… to w sumie jedyne co można brać na początku naturalnej ciąży. Zamiennie duphaston.

                                        Po transferze brałam clexane, acard i encorton ale to inna bajka.

                                        • No właśnie ja biorę Luteinę i to jeszcze caly czas końskie dawki bo dopochwową 3 x4 i podjęzykową 3×4 i do tego estrofem. Nie za dużo tej luteiny?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Kiedy wlasciwie robic pierwsze usg?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general