Kochane Dziewczyny!
Jestem tu codziennie. Moze nie biore przeaktywnego udzialu w dyskusjach, ale sledze posty raz z usmiechem, raz z ciekawoscia a czesto i ze lzami w oczach.
Cudownie jest Was miec…
Zwlaszcza ze jestem b slaba psychicznie i boje sie naprawde, ze samam nie jestem sobie w stanie poradzic z moimi niepowodzeniami i pragnieniami. Maz jest naturalnie ze mna… Ale : Mars i Wenus czasami daja o sobie znac…
Caluje i do..wieczora
Ewa
Pikesz
1 odpowiedzi na pytanie: Kochane Dziewczyny…
Re: Kochane Dziewczyny…
Spokojnie, trochę pozytwizmu. Co prawda ja też miewam złe dni i doły ale dziewczyny tutaj nie pozwalają się poddawać i ja już też nauczyłam się poddtrzymywać inne na duchu. Będzie lepiej.
Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: Kochane Dziewczyny…