Kolyska-lepiej zrezygnowac?

Dzis zlozylismy lozeczko, ktore moze byc kolyska lub normalne, na koleczkach, jak myslicie, lepiej nie przyzwyczajac do bujania? z drugiej strony w wozku tez przeciez bujamy… jakie macie do tego nastawienie?

Ania i Susanna (05.09.2004)

17 odpowiedzi na pytanie: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

  1. Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

    Uwazam, ze lepiej nie przyzwyczajac do bujania (pozniej dziecko nie da Ci spokoju), poza tym czytalam gdzies, ze to moze byc wrecz szkodliwe (ale chyba o intesywne bujanie chodzilo). Kupilam kolyske taka mala, ale tylko po to, zeby nie zawalac w pierwszych miesiach miejsca w sypialni – pozniej dziecko pojdzie do pokoju Konradka do normalnego lozeczka. Nie zamierzam bujac w tej kolysce, ani tez w wozku (z Konradkiem tez tego nie robilam). Nigdy tez nie bujalam w ramionach, tak jak lubia to robic babcie, z powyzszych powodow.

    kobin,Konciu i

    • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

      My mamy kołyskę i łóżeczko. Jak do tej pory Maciej śpi w kołysce. Jest to cudny wynalazek. Jako że jest niewielka mozemy postawić blisko łóżka i nocne wędrówki po pokoju odpadają Poza tym gdy synek sie budzi wystarczy lekko pokołysać i usypia. Niestety w najbliższym czasie czeka nas przeprowadzka do łóżeczka…skonczone pół roczku i coraz większe szaleństwo…kołyska tego nie wytrzyma Dziś już na próbę położyliśmy Maćka do niego i nie miał żadnego problemu z zaśnięciem. Przekręcił się na boczek przytulił do pieluchy i śpi słodko
      Nie ma obaw… Nie przyzwyczai się do tego stopnia ze będziesz miała jakieś problemy. A na początku takiej kruszynce będzie bardzo miło że ktoś ją pobuja.
      . I bujajcie do woli

      Beata i Maciuś 11.02.2004

      • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

        Też mamy łóżeczko na bujakach… Bujanie nie pomagało synkowi. Miał okropne bóle brzuszka i musiałam go nosić. Karmiłam piersią i w końcu zaczął z nami spać… Spał z nami a bojkotował łóżeczko po 3-tygodniowym pobycie w szpitalu gdy miał 3 miesiące. Od kilku miesięcy (2-3) przyzwyczajam go stopniowo do łóżeczka. Odstawiłam go też od piersi… Już jest nieźle. Zdarzają się nocki całe przespane w łóżeczku.

        • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

          A mi się wydaje że czasem taki mały dzidzius potrzebuje kołysania. Wycisza go to i uspokaja. Przecież w brzuszku cały czas jest delikatnie kołysany.
          Nigdy nie usypiam synka na rękach… Ale kołysaniem staram się go wyciszyć i uspokoic by później odkładając do kołyski czy łóżeczka mógł w spokoju sam zasnąć.
          Nie wiem, a może to zalezy od dziecka??
          Wydaje mi się że bardzo rozsądnie dawkowaliśmy kołysanie i teraz problemu nie ma żadnego. Umie usnąc i bujany i nie

          Beata i Maciuś 11.02.2004

          • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

            Tzn, nie przespał jeszcze żadnej nocki całej…
            Ale nakarmiony w nocy, zasypia i śpi dalej w łóżeczku… Kiedyś musiałam go zabierać do siebie do łóżka…

            • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

              Kazdy ma przeciez prawo do wlasnego zdania. Kolysanie jest u nas akurat jedna z tych rzeczy, ktorych absolutnie unikam. Konradek nigdy nie plakal w nocy, jak byl glodny tylko zakwilil i dlatego uwazam, ze mozna wychowac bez kolysania. Mozliwe ze to zalezy od dziecka. Moje tego nie potrzebowalo i postaram sie, zeby drugie tez nie potrzebowalo

              kobin,Konciu i

              • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                Ależ ja w żaden sposób nie neguję Twojego zdania Ja będąc w ciąży miałam w planach nie kołysanie, nie używanie smoczka, karmienie piersią do 6 miesiąca i wiele innych rzeczy które bezpośrednio po porodzie musiały odejść w zapomnienie. Wydaje mi się ze autorka postu jak tylko będzie miała swoje dzieciątko po drugiej stronie brzuszka bedzie wiedziała doskonale czego ono potrzebuje a czego nie…
                A umiarkowane bujanie samo w sobie raczej nie jest szkodliwe…Ja polecam
                A Tobie gratuluję spełnienia ciążowych postanowień…z doświadczenia wiem że nie zawsze jest to łatwe i możliwe

                Beata i Maciuś 11.02.2004

                • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                  Dzieki U mnie to wszystko akurat bylo latwe i nie musialam sie zbytnio starac.

                  kobin,Konciu i

                  • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                    lepiej zrezygnowac. ja nie miałam i nigdy nie czułam takiej potrzeby zeby bujac łózko. zresztą bujanie go nie usypiało. spacer tak ale kolebanie w miejscu raczej nie

                    • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                      hej hej 🙂
                      ja uwazam, ze w przypadku niemowlecia, ktore do tej pory cudnie spedzalo czas w cieplym, przyjemnym brzuszku mamy, ciezko mowic o “przyzwyczajaniu” – jasne nie nalezy przesadzac – ta regula dotyczy wszystkiego w zyciu. jednak w pierwszych miesiacach zycia dziecka na tym okrutnym i zimnym swiecie chyba powinno chodzic o to, zeby ulatwic mu dostosowanie sie do nowych warunkow, pomoc mu zaufac nowemu otoczeniu – i najlepiej nam sie to uda ofiarowujac mu to, czego potrzebuje – czy jest to bujanie, czy przytulanie, spanie w jednym lozku (bo tak czuje sie bezpieczniej) czy cokolwiek innego (oczywiscie tez duzo zalezy od usposobienia dziecka)… moim zdaniem nie nalezy niemowleciu odmawiac niczego, co powoduje, ze czuje sie ono lepiej…
                      tez obawialam sie – ojej jak bede karmic na zawolanie, to bede miala dziecko przy piersi przez cale moje zycie, ojej jak pozwole mu spac z nami w sypialni to latami bedzie do nas przychodzic, ojej jak to jak tamto to przyzwyczaje i nie odzwyczaje – mysle, ze jest wiele sposobow na odzywczajanie od jakis tam przyzwyczajen, ale bedzie to funkcjonowac dopiero wtedy jak niemowle nabierze zaufania do otoczenia, bedzie sie czulo w nim bezpiecznie i bedzie duzo starsze. o wiele gorsze wydaje mi sie zostawienie go w pierwszym okresie samego, bo… “przyzwyczaje”. oczywiscie sama jeszcze nie wiem, co bedzie przy moim dziecku funkcjonowac, i oczywiscie sa rozne dzieci, ktore np w ogole bujania nie potrzebuja, a inne czuja sie o wiele spokojniejsze, jak sie je pobuja.
                      mysle, ze jak sie malenstwo urodzi to zarowno i ty i ja dobrze bedziemy wiedzialy, co dla naszych dzidzi jest najlepsze.
                      grunt to nie przejmowac sie haslami typu “nie rob, bo przyzwyczaisz” 🙂
                      pozdrawiam 🙂

                      • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                        Ja uważam tak – lubię się pobujać w hamaku, bądź na huśtawce, ale łóżko to wolę żeby stało stabilnie. Wydaje mi się że dla dziecka to też duża róznica i prościej jest odzwyczaić od wózka niż od tego że łóżko się buja.

                        Aga & Czarek

                        • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                          Zostawiam lozeczko na bujakach, bo rzeczywiscie jak zaczne panikowac z tymi przyzwyczajeniami, to strace cala radosc mojego macierzynstwa, a bujanie i noszenie na rekach nie trwa latami 🙂 Dziekuje Wam za posty i serdecznie pozdrawiam

                          Ania i Susanna (05.09.2004)

                          • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                            Ja rónież kupiłam łóżeczko z możliwością bujania. Jest super, bo nie trzeba nic przekładać. Jeżeli chce się przewinąć dziecko, lub nie chce się bujać wystarczy zablokować i jest wtedy normalnym łożeczkiem. A jak się sprawdzi? – okaże się niedługo w praktyce

                            • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                              Ninie kolyska nie zaszkodzila- nie przyzwyczaila sie specjalnie do bujania, zreszta jakos nawet niespecjalnie jej sie to podobalo z tego co pamietam.
                              Mielismy klasyczna kolyske, dopiero potem lozeczko ale Nina byla w niej bunjana naprawde rzadko.W ogole w kolysce lezala glownie podczas snu….

                              • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                                Ja nie bedę bujać..i nie chce oprzyzwyczajać…
                                Mam koleżankę która nauczyła dziecko zasypiać przez bujanie…Oj…biedna była biedna…miała przechlapane przez następne 1,5 roku !
                                Duużżo by opowiadać !
                                A w wóżku tez nie powinno sie bujać
                                Po co? sam się niech buja na chodniku, po co dodatkowo mam dzidzie podrzucać?
                                Buziaczki

                                • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                                  Popieram Cię w 100%…
                                  Też gdzieś czytałam o szkodliwości intensywnego bujania, ale i takie delikatne moim zdaniem jest nie potrzebne…
                                  Jak sie dziecko przyzwyczai a dzieci szybko to robia to nie da spokoju.
                                  A ja nie jestem typem osoby, która by miała cierpliwośc stać godzinami i bujać…
                                  Ale jak ktoś chce niech to robi…jego wybór i oczywiście jego dzidzia.
                                  Buziaczki

                                  • Re: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                                    mamy kołyskę, ale z zupełnie innych powodów 🙂 nie chciałam klasycznego łozeczka, tylko mała kołyske, bo chciałam zeby Gabek sie czuł bezpiecznie i przytulnie w małej przestrzeni 🙂 wiedziałam, ze po ok, pół roku, jak pisze amber 🙂 trzeba bedzie zmienic na łozeczko, bo kołyska sie staje niebezpieczna dla małego rozrabiaki :))

                                    niemniej jednak moja Gabi uwielbia swoją kołyske 🙂 kołysania jednak nie lubi- raz na ruski rok ją tygrys huśnie, ale jakos nie wzbudza to w niej szczególnego entuzjazmu 🙂

                                    wózek i jezdzenie nim lubi, ale juz sei jej nie podoba, ze to gondola, bo mało widzi, a na spacerówke jest jeszcze za malutka 🙂 w zwiazku z czym, kupilismy nosidełko :)) i w koncu mam szczesliwe dziecko :)) buja sie na brzuchu i jest ok 🙂

                                    pozdrówka

                                    ola i gabunia 05/06/04

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Kolyska-lepiej zrezygnowac?

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general