koniec karmienia piersią = choroby?

Jak to u Was było.
W którym mcu podejmowałyście decyzję o końcu karmienia i czy wiązało się to z poczatkiem chorowania
Podzielcie się doświadczeniami, bo przede mną bardzo trudna decyzja 🙁

W pracy cięzko bedzie mi wyrobic na zakręcie z cieknącymi cyckami, zastanawiam się nad zostawiem karmienia nocnego ale czy jest sens siebie męczyć i po częsci i młodą…zresztą mleka coraz mniej

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: koniec karmienia piersią = choroby?

  1. Majut karmiony od urodzenia zarowno cycem jak i butla – od cyca odstawiona po 4 mcu ( bez problemow wlasciwie odstawila sie sama, “opakowanie ” nie mialo dla niej znaczenia, byle duzo 🙂 – ja szczesliwa – karmienia nie znosilam.
    zachorowala pierwszy raz jak skonczyla 2,5 roku do tej pory byla dwa moze trzy razy na antybiotyku.

    • Zamieszczone przez krecik_75
      Majut karmiony od urodzenia zarowno cycem jak i butla – od cyca odstawiona po 4 mcu ( bez problemow wlasciwie odstawila sie sama, “opakowanie ” nie mialo dla niej znaczenia, byle duzo 🙂 – ja szczesliwa – karmienia nie znosilam.
      zachorowala pierwszy raz jak skonczyla 2,5 roku do tej pory byla dwa moze trzy razy na antybiotyku.

      Miód na moje serce

      Byłam dzisiaj na 5 gidzin w pracy – nie miałam jak się wypompowac
      Po 3 godzinach jechało ode mnie mlekiem na kilometr – przynajmniej ja czułam:(
      Strasznie mnie to krępowało

      • Zamieszczone przez ciapa
        Miód na moje serce

        Byłam dzisiaj na 5 gidzin w pracy – nie miałam jak się wypompowac
        Po 3 godzinach jechało ode mnie mlekiem na kilometr – przynajmniej ja czułam:(
        Strasznie mnie to krępowało

        ja do pracy wrocilam momentalnie 🙂 ( tak juz mam ze zadomowiona za bardzo staje sie okropnym babiszonem ) tymbardziej ze Majut mial dwa pragnienia : najesc sie i spac 🙂 pierwsze mce tak nam wlasnie mijaly :):):)

        nigdy przenigdy nie uwierze w haslo : dzieci karmione naturalnie sa zdrowsze itd

        ja sama jestem przykladem butelkowca od drugiego tyg zycia – rok temu drugi raz w zyciu dostalam antybiotyk na zapalenie ucha….

        • Zamieszczone przez omartusiak
          Olina karmiłam trzy miesiące (wiem wiem-wyrodna matka ale dobrze mi z tym:P) po przejściu na butlę nie chorował. do pójścia do przedszkola….

          Miałam identycznie, chorób zero do czasu pójscia do złoba (prawie 2 lata miał).

          • Tanie które piszecie,że trzeba karmić piersią(przynajmniej ja tak to zrozumiałam). No,ale moja Zosiula widac nie najada się moim choc ja chciałam bardzo karmić do 6miesiąca. Na razie jeszcze ją karmię i cycem i butlą.Zauważyłam,że po karmieniu piersią strasznie ulewa i to nawet po jakimś czasie i w dodatku samą wodą.Ja tak uważam, ze jakbym teraz miała przejść na butelke było by dla mnie nawet wygodniejsze. Nie nawidzę karmić w miejscach publicznych.U nas ludzie nie porzyzwyczajeni albo po prostu nie widzieli tak dużych piersiCiapka nie stresuj się będzie okej. Moja mama mnie karmiła 4miesiące i jakoś nie choruję. No może raz w roku jakieś przeziębienie.

            • Zamieszczone przez ciapa
              Jak to u Was było.
              W którym mcu podejmowałyście decyzję o końcu karmienia i czy wiązało się to z poczatkiem chorowania
              Podzielcie się doświadczeniami, bo przede mną bardzo trudna decyzja 🙁

              W pracy cięzko bedzie mi wyrobic na zakręcie z cieknącymi cyckami, zastanawiam się nad zostawiem karmienia nocnego ale czy jest sens siebie męczyć i po częsci i młodą…zresztą mleka coraz mniej

              Ja tam twierdze, że nie ma związku…
              Młoda na odciąganym przez miesiąc potem tylko Bebilon, nie chorowała do 3,5 roku (przedszkole), Junior na cycu do 9 miesiąca, nie choruje, od siostry zalapał raz ospę, mimo, że ta nie szczędzila mu przez pierwszy rok zycia możliwości zarażenia się….
              zrezygnował w zasadzie sam, bo jak wróciłam do pracy to jadł rano i jak wróciłam po południu i nocami, potem tylko nocami jak był zaspany, w ciągu dnia jak wtykałam cyca to się ze mnie śmiał 😉 odciągałam potem rano przed pracą, w pracy i po powrocie…. pociągnęłam tak miesiąc i wymiękłam….

              • Zamieszczone przez ciapata
                Jak to u Was było.
                W którym mcu podejmowałyście decyzję o końcu karmienia i czy wiązało się to z poczatkiem chorowania
                Podzielcie się doświadczeniami, bo przede mną bardzo trudna decyzja 🙁

                W pracy cięzko bedzie mi wyrobic na zakręcie z cieknącymi cyckami, zastanawiam się nad zostawiem karmienia nocnego ale czy jest sens siebie męczyć i po częsci i młodą…zresztą mleka coraz mniej

                witaj
                u mnie to było bardzo drastyczne odstawienie od piersi tzn
                jestem alergiczką i znów mnie wysypało(pokrzywka) nie dawałam sobie już z tym rady puchły mi wargi usta ręce miałam pełno bąbli na ciele
                i tak pewnego dnia sie obudziłam spojrzałam w lustro prawie zawał biegiem poleciałam do przychodni pani dr spytała “karmi Pani” a ja szybko powiedziałam,że nie( inaczej nie dostałabym zastrzyku i leków)
                wiem,że źle zrobiłam,że tak nagle ale miałam wybór albo się męczyć puchnąć albo sobie pomóc
                a mały i tak to co najlepsze dostał karmiłam 10mscy

                Oli zniósł fantastycznie zaraz po przyjściu dostał modyfikowane i pił
                ale ja katastrofa piersi jak u Pameli ból płacz poszłam po leki na zatrzymanie laktacji i było ok

                co do przestania karmienia i chorób ja karmiłam Olka a i tak miał zapalenie oskrzeli tak więc to jest chyba mit,że karmienie chroni przed chorobami

                • Zamieszczone przez ciapata
                  Jak to u Was było.
                  W którym mcu podejmowałyście decyzję o końcu karmienia i czy wiązało się to z poczatkiem chorowania
                  Podzielcie się doświadczeniami, bo przede mną bardzo trudna decyzja 🙁

                  W pracy cięzko bedzie mi wyrobic na zakręcie z cieknącymi cyckami, zastanawiam się nad zostawiem karmienia nocnego ale czy jest sens siebie męczyć i po częsci i młodą…zresztą mleka coraz mniej

                  u mnie jakos samo wyszlo musialam wrocic do pracy by dostac nowa umowe i przez chodzenie do pracy stracilam pokarm takze po 2 tygodniach w pracy nie mialam czym karmic lidii i musialm ja przestawic na butleke:(

                  • 13mcy
                    nie wiem jak to się ma do chorowania
                    ale jest raczej odporny

                    ja byłam karmiona jakieś 3 mce a praktycznie wcale nie chorowałam
                    jako dziecko
                    i tak mi zostało do dziś

                    • Zamieszczone przez vivian

                      ja byłam karmiona jakieś 3 mce a praktycznie wcale nie chorowałam
                      jako dziecko
                      i tak mi zostało do dziś

                      zazdroszczę…

                      jako dziecko chorowałam stale

                      i tak mi zostało do dziś

                      • Mati nie karmiony wcale- a pierwsze choroby zaczął łapac jak skonczył rok ( żłobek)

                        Jeremi karmiony piersią 3 mies. i..w wieku 2 mies, pierwszy antybiotyk a potem to już koszmar odpornościowy!

                        • Bardzo chciałam karmic piersią bo sama nie byłam zbyt długo karmiona (taka byłam żarta 😉 ) niestety moje plany legły w gruzach po 1,5 miesiącu 🙁 ból zębów tj. dwóch ósemek zrobił swoje, tabletki, tabletki i jeszcze raz tabletki, “gryzienie ścian”, wkońcu w przeciągu 2 tyg wyrwanie
                          Przez branie tabletek przeciwbólowych i znieczulenia zaczęłam masowo tracic pokarm 🙁 Ale żarłoczek jest po mamie, więc nie miałam problemów na przestawienie córci na butlę, dla niej to najważniejsze żeby leciało jedzonko, a nieważne z czego 😀

                          • Zamieszczone przez ciapa
                            Jak to u Was było.
                            W którym mcu podejmowałyście decyzję o końcu karmienia i czy wiązało się to z poczatkiem chorowania
                            Podzielcie się doświadczeniami, bo przede mną bardzo trudna decyzja 🙁

                            W pracy cięzko bedzie mi wyrobic na zakręcie z cieknącymi cyckami, zastanawiam się nad zostawiem karmienia nocnego ale czy jest sens siebie męczyć i po częsci i młodą…zresztą mleka coraz mniej

                            Z Nadią – wróciłam do pracy gdy miała 5 miesięcy. Nie zaakcpetowała butelki, nie odciągałam w pracy, bardzo szybko mój organizm się przestawił i karmiłam rano / w nocy / po pracy – do roku. Bardzo odporna aż do przedszkola. Lekarka twierdziła, że wtedy też nie było aż tak źle, tzn. chorowała ale na ogół obywaliśmy się bez antybiotyku. Karmiłam ją rok.
                            Z Tomkiem siedziałam w domu i też karmiłam go rok. Od 2 tygodnia życia jeździł ze mną po Nadię do p-la, ewidentnie łapał wszystko od niej i chorował co 3 miesiące – ale ładnie sobie z tym radził, anytyboli niet.
                            Nie mam bladego pojęcia czy ich odporność ma związek z karmieniem, tym niemniej w obu przypadkach karmienie do roku było dla mnie dość bezproblemowe.

                            • postanowiłam karmić rok i tyle karmiłam. Odstawiliśmy się dwa dni po urodzinach. Poszło nam dobrze, choć chyba mnie było ciężej
                              Sebo olał matki cycki jak dostawał dobre jedzenie.
                              Nie chorował mi nigdy poważnie, gorączka jednodniowa, trzydniówka, jakiś katar – odpukać

                              • Zamieszczone przez gobin
                                postanowiłam karmić rok i tyle karmiłam. Odstawiliśmy się dwa dni po urodzinach. Poszło nam dobrze, choć chyba mnie było ciężej
                                Sebo olał matki cycki jak dostawał dobre jedzenie.
                                Nie chorował mi nigdy poważnie, gorączka jednodniowa, trzydniówka, jakiś katar – odpukać

                                a my sie karmiłysmy 1,5 roku i młoda nie chorowała wogóle prócz swoich przypadlości pęcherzowych a teraz to wiadomo przedszkole sprzyja zachorowaniom więc troszkę przez 3 lata uczęszczania nałapała różności ale poważniejszego nic i każde chorubsko z łagodnym przebiegiem nawet zapalenie płuc, które sie przyplatało tamtej zimy przeszła “dość dobrze”:)

                                Znasz odpowiedź na pytanie: koniec karmienia piersią = choroby?

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general