Oto jadłospis mojego ponad 14 miesięcznego synka:
1. rano kaszka: 120 ml z czego połowa upchnięta przy zabawianiu
2. drugie śniadanie około 11.00 – czasem dwa plasterki jabłuszka lub innego owocu, pół opakowania jakiegoś serka (także podane przy zabawianiu – inaczej nic by nie zjadł)
3. Obiad: tragedia: w większości wszystkie obiadki są wypluwane a robimy przeróżne! Czasem wypije z 20 ml zupki… smutek…
4. Podwieczorek: zazwyczaj nic nie je bo nie ma ochoty
5. Kolacja : znów kaszka około 120 ml z czego połowa wciśnięta…
Czasem mam ochotę go zamordować za to „niejedztwo”. Waży 10.5 kg… nie jest kościotrupem ale robi się coraz szczuplejszy. Przy tym jest wulkanem energii – czasem marudnym i mam wrażenie ze to z głodu, bo on po prostu chyba NIE MA czasu na jedzenie…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Konkurs na największego niejadka
Re: Konkurs na największego niejadka
A mój niejadek waży 9100 ( 2 tyg temu była ważona).
Rano wypija 200 mleka kombinuję i zagęszczam kaszką manną, którą gotuję na wodzie i mieszam z mieszanką, nieraz zostawi mleka ok 50
potem 2 gryzy jabłka albo ciasteczka lub kilka łyków soczku
na obiad zypka ale kilka łyżek albo wcale, plucie i płacz
na podwieczorek serek albo wcale
na kolację butla mleka podobna jak na śniadanie. Ja się stresuję i denerwuję. Ostatnio się poprawiło i maje dziecko je zupki, ale ulga , jestem zadowolona.
Jollaa i Oleńka 06.07.2003
Re: Dzieki za ten watek!!!
Rany, i ja się uspokoiłam:-)
To co tu czytałam, to chyba w realu doprowadziłoby do mojej spzmastycznej histerii:-)
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Konkurs na największego niejadka