ksiązeczka omieszkaniowa pko ,a premia

czy ktos z was ostatnio wykorzystywal ksiazeczke PKO mieszkaniowa systematycznego oszcedzania do ktorej dopisuja premie po zakupi mieszkania?
jesli tak to mam pytanie ile jest tej premi?
np wklad na ksiazeczce 3 tysiace zlotych a po dopisaniu to sie rowna jakiej kwocie?

ania i marcinek 06.12.2003

12 odpowiedzi na pytanie: ksiązeczka omieszkaniowa pko ,a premia

  1. Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

    ale chodzi Ci o takie książeczki, na które zbierali nasi rodzice i teraz mozna je wymienic na premię gwarancyjną przy zakupie mieszkania??

    • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

      na to pytanie moze odpowiedziec tylko i wylacznie bank pko, poniewaz to oni maja tabele na podstawie jakich obliczaja ta tzw.premie gwarancyjna….. Na jedno moge Ci odpowiedziec, jezeli bedziesz chciala tylko wycofac pieniadze a nie kupowac mieszkania to dostaniesz grosze.,… Nawet nie wiem czy ze 100 zl z tego bedzie…pracowalam przy ksiazeczkach i wierz mi gorszego zlodziejstwa nie mozna bylo wymyslec niz te ksiazeczki 🙁

      • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

        Ale przy zakupie mieszkania to chyba sie opłaca wykorzystać tą książeczkę??

        Beata i Maciek (11.02.2004)

        • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

          bardziej przy wykupie niz zakupie, poniewaz to tak naprawde sa male pieniadze, tak wiec za sama ksiazeczke nie kupisz mieszkania chyba ze masz na tej ksiazeczce baaaardzo duzo pieniedzy… A czy wykorzystac?? oczywiscie ze tak….chocby to mialo byc 2 zl nie darowalabym tym zlodziejom nawet takiej sumy 🙂

          • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

            pędź do pko i niech obliczają 😉 poważnie, nam sie baaardzo opłaciło,- przy kupnie mieszkania,


            Natalia 2.06.2003

            • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

              Tylko dopytaj się dokładnie o warunki, a najlepiej niech dadzą Ci regulamin na piśmie. Nam tak doradził pracownik banku, że o mały włos, a dostalibyśmy figę z makiem, a odkręcenie całej sprawy kosztowało nas mnóstwo nerwów i pieniędzy (przyspieszony ślub, koszty notarialne…)

              • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

                otoz nasz aksiazeczka bedzie realizowana przy wykupie od spoldzielni mieszkaniowej jak mowilam jest na niej okol3 tys zlotych myslalam ze moze ktos z was ma podobna sytuacje i za przyblizony “wsad” na ksiazeczce wie jaki jest podobny przypis premii?

                ania i marcinek 06.12.2003

                • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

                  Siostra ostatnio likwidowala ksiazeczke – ale oni kupowali dom – bylo okolo 1,5tys – odsetki wyniosly drugie tyle i premia gwarancyjna okolo 2,3tys – z 1.5 dostala lacznie 5tys. Ale co innego wykup mieszkania – w banku szybko Ci to oblicza- 1 raz za darmo, pozniej jakas oplata okolo 30-50zl chyba…

                  • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

                    wiem ze to nie wystarczy na mieszkanie zreszta ksiazeczke mozna realizowac dopiero po zakupie domu czy tez mieszkania.
                    ale pierwsze slysze ze jest roznica jak sie kupuje od tego jak sie wykupuje mieszkanie tego mi nie mowili w PKO

                    ania i marcinek 06.12.2003

                    • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

                      nie nie nie, nie chodzi o roznice…..tylko o to ze jak wykupujesz mieszkanie to placisz np.20.000 zl a jak kupujesz to 200.000….stad ta “moja roznica” wiec tzw…premia gwarancyjna moze starczyc na wykup ale na zakup to nie bardzo…. Nie wiem czy jasno sie wyrazilam, bo ciaza rzuca mi sie na mozg i za cholere wyslowic sie nie moge 😉 ale mam nadzieje ze zrozumialas 🙂

                      • Re: ksiązeczka omieszkaniowa pko,a premia

                        ok ok juz teraz rozumiem hihih niezle namieszalas w tych wyjasnieniach

                        ania i marcinek 06.12.2003

                        • Witam wszystkich. Specjalnie założyłem konto na tym Forum, gdyż dziś właśnie likwidowałem swoją książeczkę mieszkaniową z premią. Chciałbym przestrzec innych przed tym złodziejskim bankiem. Kupiliśmy mieszkanie, oczywiście okazało się, że premia mi nie przysługuje, o czym za chwilę. Bardzo delikatnie mówiąc, jestem wkurzony i cisną mi się na klawiaturę naprawdę mocne słowa, jednak na publicznym forum się powstrzymam. :Młotek::Młotek:

                          Otóż, dostałem od rodziców książeczkę mieszkaniową. W latach 80- tych rodzice tam regularnie wpłacali pieniądze, choć się w domu nie przelewało… Potem przyszła hiperinflacja i denominacja, na książeczce było jakieś kilkadziesiąt złotych. W połowie lat 90-tych PKO zaczęło kusić, żeby wpłacać na te książeczki, dzięki czemu będzie można zwiększyć wypłaconą premię gwarancyjną. Więc my, jak te skończone łosie, wpłacaliśmy – po 100, po 200, po 500 złotych.

                          Całkiem niedawno zaś nadarzyła się doskonała okazja na zakup mieszkania. I tu zaczęły się schody – otóż – zgromadzonego na książeczce wkładu z odsetkami NIE MOŻNA WYKORZYSTAĆ PRZY ZAKUPIE MIESZKANIA!!! Trzeba najpierw mieszkanko kupić, wziąć na nie kredyt, a dopiero po jakimś miesiącu PKO łaskawie wypłaci nam pieniądze. Ale mniejsza z tym – wzięliśmy kredyt, a mieszkanie musieliśmy kupić z rodzicami, bo przy naszych dochodach nie dostalibyśmy pełnej kwoty kredytu… No i to dla banku PKO jest ogromny problem, bo właściciel książeczki nie może kupić mieszkania z rodzicami… No, ale w mieszkaniu trzeba zrobić parę rzeczy, więc bardzo potrzebowaliśmy zgromadzonych tam pieniędzy – zlikwidowaliśmy więc książeczkę bez premii. Oczywiście pieniędzy nie otrzymaliśmy od ręki – nawet na to trzeba z tydzień poczekać… XXI wiek, a PKO dalej tkwi w wieku XIX… Szkoda słów.

                          I tu premia gwarancyjna poszła się paść. Ale znaleźliśmy też informację, że premia przysługuje także przy remoncie mieszkania (np. wymianie okien). Tyle, że nasze książeczki założone były pod koniec lat 80-tych, a więc musielibyśmy je likwidować gdzieś za… cztery lata. Więc pieniążki przepadły. Jakiś prezesik będzie miał na nowy garniturek… Gdybym wiedział, to zamiast wpłacać, jak skończony jeleń przez 15 lat na tę durną książeczkę – założyłbym jakieś konto oszczędnościowe lub lokatę w innym banku. Ktoś tak specjalnie wymyślił durne przepisy, żeby jak najmniej ludzi otrzymało premię.

                          Reasumując: chciałbym wszystkich GORĄCO PRZESTRZEC przed bankiem PKO. To jedna wielka BANDA ZŁODZIEI! Wymyślają coraz to głupsze przepisy, żebyśmy tylko swoich premii gwarancyjnych NIE OTRZYMALI! OMIJAJCIE TEN RELIKT PRL-U SZEROKIM ŁUKIEM! Jeśli macie tam jakiekolwiek oszczędności, konta, książeczki – LEĆCIE TAM I LIKWIDUJCIE, przenoście do innego banku na jakąś dobrą lokatę lub konto oszczędnościowe! A ja im tego nie daruję, będę wchodził na każde forum, czy bloga, traktującego o bankach, kontach i książeczkach – i będę robił złodziejom antyreklamę. Nie popuszczę! Jak w tym kraju ma być dobrze, skoro złodzieje okradają nas w białych rękawiczkach i CAŁKIEM LEGALNIE?

                          Jeśli ktoś ma książeczkę z dużą premią – NIECH WALCZY O SWOJE! Nie dajcie tym spasionym nierobom zarobić Waszym kosztem! Walczcie! Choćbyście mieli wymieniać okna u siebie, rodziców, krewnych i znajomych, by wykorzystać premię – walczcie! Pozdrawiam i jeszcze raz przypominam: OMIJAĆ PKO SZEROKIM ŁUKIEM!!!

                          Znasz odpowiedź na pytanie: ksiązeczka omieszkaniowa pko ,a premia

                          Dodaj komentarz

                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo