Kto się wybiera na IUI?

Poza mną oczywiście?
Wizytę mamy 17 lipca, powinnam być wtedy w 2-7 dc, więc zakładam, że już w lipcu będę po pierwszym (mam nadzieję, że udanym) podejściu!

18 odpowiedzi na pytanie: Kto się wybiera na IUI?

  1. a jaka jest “procedura” bo ja do tej pory nie brałam pod uwagę IUI nie interesowałam się tym, ale ma już dość i chyba musimy wybrać się do kliniki:(
    chodzi mi o to ile czasu potrzeba aby zakwalifikować się do IUI jakie badania są potrzebne

    • Zamieszczone przez mell
      a jaka jest “procedura” bo ja do tej pory nie brałam pod uwagę IUI nie interesowałam się tym, ale ma już dość i chyba musimy wybrać się do kliniki:(
      chodzi mi o to ile czasu potrzeba aby zakwalifikować się do IUI jakie badania są potrzebne

      Nie mam pojęcia. Mieszkam w Szwajcarii i tu jest pewnie inaczej.
      Ale są na forum dziewczyny po IUI, więc pewnie one pomogą.

      • Hej, ja jestem po pierwszej iui, Nieudanej niestety.
        Przygotowania u mnie wygladały tak ze 3dc byłam na usg w celu sprawdzenia czy nie została mi jakas torbiel i dostalam gonal f na stymulacje. chyba ze masz swoja owu, ale slyszlam ze czesto lekarz woli stymulowac cykl… potem kotrola i usg jak rosnie i sie rozwija, choragon na pekniecie i rano w wyznaczonym terminie stawiasz sie w klinicie z mezem rzecz jasna. Co do badan to oczywiscie drożność.

        • dzięki za info:) HSG miałam robione prawie dwa lata temu, jajowody drożne, ciekawe tylko czy po dwóch latach nie okażą się nieaktualne, hormony też miałam robione ale taki cały “pakiet” to też już dwa lata temu bo potem to już tylko takie pojedyncze prl, progesteron.
          No cóż przyszła chyba pora przyznać się że naturals u nas nie wyjdzie, staramy się już ponad trzy lata, niby z przerwami na niemyślenie, nie latanie po lekarzach, ale jednak cały czas bez zabezpieczenia:(

          • Wiesz dwa lata wydaje mi sie ze to troche długo… ale zobaczysz co Ci lekarz powie… ja mialam hsg w styczniu a w maja podczas laparo okazały sie polipy jajowodow, az 5, wiec nie wiem czy ich nie mialam caly czas a hsg nie wykazalo….my staramy sie dwa lata i od kilku miesiecy jestesmy pod opieka kliniki.

            • też myślę że dwa lata to długo i też myślałam ze laparoskopia by mi się przydała bo HSG nie wszystko wykazuje…
              no cóż muszę zacząć konkretnie działać a nie żyć nadzieją z cyklu na cykl…
              tylko mam dylemat którą klinikę wybrać

              • Wlaśnie czasem laparo pomaga.
                Ja zaszłam po laparo naturalnie, choć wcześniej 4 IUI nie wyszły.

                …….

                IUI polega najpierw na stymulacji hormonalnej, by więcej jajeczek wyprodukować – ja byłam 3 x na clostilbegycie, potem jakiś inny:)
                W dniu owulacji robią Ci badanie krwi na estradiol i LH, czasem pare dni pod rząd. Lekarz robi USG, by ocenić wielkość jajeczek.
                W dniu, kiedy LH wysokie (u mnie ok 46) dostaje się zastzyk na pęknięcie ovitrelle, faciu idzie oddać nasienie – oni je jakoś tam preparują, wybierają najlepsze plemniki.
                Lekarz podaje to nasienie bezp do macicy.
                Nic nie boli, jak zwykłe badanie – tyle, ze jest wziernik, ja tego nie lubię.

                • A skąd jestes? Ja tez zyłam nadzieją przez rok, jeszcze przed slubem, mówiliśmy jak ma być to będzie… ale nigdy nie było. Czas leci, lata uciekaja a pragnienie wciąż tak samo wielkie, wiec trzeba walczyc.

                  • Zamieszczone przez kulkaMM
                    A skąd jestes? Ja tez zyłam nadzieją przez rok, jeszcze przed slubem, mówiliśmy jak ma być to będzie… ale nigdy nie było. Czas leci, lata uciekaja a pragnienie wciąż tak samo wielkie, wiec trzeba walczyc.

                    Czy to do mnie czy autorki wątku?

                    • Zamieszczone przez Olesia
                      Czy to do mnie czy autorki wątku?

                      a ja myślę, że to było do mell

                      ps. cześć Olesia:p

                      • Zamieszczone przez ambicja
                        a ja myślę, że to było do mell

                        ps. cześć Olesia:p

                        cześć 🙂
                        acha, może tak 🙂

                        • dzięki Olesia że tak dokładnie mi to opisałaś, na to wygląda ze nie jest to zbyt skomplikowane
                          ja teraz jak się zdecydowałam na klinikę to od razu bym chciała podchodzić do IUI nie chciałabym już żadnego leczenia, badania oczywiście tak, te które będą konieczne, ale nie samo leczenie, tyle razy już to przerabiałam… stymulacje cyklu, wielkie nadzieje i wielki ból:( mam dość… chcę w końcu konkretnie działać

                          kulkaMM jestem z małej miejscowości w woj.mazowieckim… do jakiejkolwiek kliniki mam dość daleko, do W-wy 100 km do Białegostoku jakieś 120 km, te dwie miejscowości u mnie wchodzą w grę…W-wa Novum lub Invimed Białystok Bocian… możecie mi coś doradzić

                            • Zamieszczone przez mell
                              dzięki Olesia że tak dokładnie mi to opisałaś, na to wygląda ze nie jest to zbyt skomplikowane
                              ja teraz jak się zdecydowałam na klinikę to od razu bym chciała podchodzić do IUI nie chciałabym już żadnego leczenia, badania oczywiście tak, te które będą konieczne, ale nie samo leczenie, tyle razy już to przerabiałam… stymulacje cyklu, wielkie nadzieje i wielki ból:( mam dość… chcę w końcu konkretnie działać

                              kulkaMM jestem z małej miejscowości w woj.mazowieckim… do jakiejkolwiek kliniki mam dość daleko, do W-wy 100 km do Białegostoku jakieś 120 km, te dwie miejscowości u mnie wchodzą w grę…W-wa Novum lub Invimed Białystok Bocian… możecie mi coś doradzić

                              nie wiem jeszcze czy mi pomogli, ale bardziej polecam novum. Z invimedu zwiałam. Miałam tam 4 x IUI – wszystkie bez powodzenia. Ale nie dlatego zwiałam – nie podobało mi sie tam podejscie mojej ginki do mojego przypadku 😉
                              mi HSG zrobili po 2 nieudanych IUI – były drozne. Po prostu umawiasz sie na wizyte – wstepna, pewnie zleca kilka badan i tyle. Mnie nie stymulowali, bo owu swoja miałam, jedynie ovitrelle na pekniecie 🙂

                              • Ja byłam tu i tu. W końcu in vitro wyszło w Novum. Poza samym faktem sukcesu, który nie wiem z czego wynikał to bardzo podobnie oceniam kliniki.

                                • dzięki dziewczyny z tego co czytałam w necie to bardziej skłaniałabym się do Novum, jednak cały czas zastanawiam się jeszcze nad tym Bocianem w Białymstoku, w naszej okolicy Białystok jest bardzo rozsławiony w leczeniu niepłodności…

                                  • Witam Was. Ja laparo mam w lipcu, wczesniej hsg i niby ok, ale rezultatow zero. Po planuje Iui. Jestem jedynie zla na lekarza,bo na wizycie najpierw zaproponowal iui,po mojej sugestii, ze moze najpierw laparo-przytaknal mi. Kurcze, kto tu jest lekarzem….

                                    • Zamieszczone przez mell
                                      dzięki dziewczyny z tego co czytałam w necie to bardziej skłaniałabym się do Novum, jednak cały czas zastanawiam się jeszcze nad tym Bocianem w Białymstoku, w naszej okolicy Białystok jest bardzo rozsławiony w leczeniu niepłodności…

                                      ja byłam w czerwcu w bocianie na pierwszej wizycie i jestem bardzo zadowolona a w novum tylko po jednym tel doszłam do wniosku że tam liczy się tylko kasa i ilość przyjętych pacjentek. mam nadzieję podejść do transferu w lipcu lub w sierpniu. a co do bociana to dodam jeszcze że są tam bardzo miłe i pomocne pielęgniarki

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Kto się wybiera na IUI?

                                      Dodaj komentarz

                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo