Za kilka miesięcy się przeprowadzam – w związku z czym kombinuję jak zrobić kuchnię taką, która by była super hiper wygodna w użytkowaniu. I tak sobie wymyśliłam, że fajnie by było, gdyby w kuchni było takie miejsce, gdzie można by wylewać resztki zup, sosów. Tak to latam z tym do łazienki. Myślicie że dąłoby się coś takiego zrobić w kuchni?
Na razie znalazłam takie coś – selektor na odpady
myślicie że dałoby się do tego jakąs rurę podłączyć? Kuchnia sąsiaduje z wc, może by się dalo tak zrobić żeby to slywało do odpowiedniej rury?
czy za bardzo kombinuję?
12 odpowiedzi na pytanie: Kuchnia – macie pomysł jak to zrobić?
Sądzę, że by się dało, dlaczego nie. Tylko trzeba zadbać by zapachy z kanalizacji nie wracały – jest tam syfon? A może po prostu kupisz zlew z młynkiem na odpady?
nie wszędzie można stosować takie młynki
u mnie SM nie zezwalała z uwagi na możliwość zapychania rur
Jeżeli znalzłaś taki “zlew na zlewki” to nie ma problemu. wystarczy po prostu większa średnica rury i ocena czy dasz rade ją wstawić- przekuć się do pionu knalizacyjnego. pewnie teraz masz rure 50 z kuchni, ktora idzie do 110 w łazience. po drodze jest redukcja i musisz ją wyrzucić. wszystko zalezy od zaawansowania remontu, zeby za duzo nie zniszczyc.
a to dobre – zlewki z zupy mają zapchac rury fi110? a jak sie wyleje do kibelka to już nie?
specjaliści
no raczej odpowadzenie z kuchni nie jest 110, wiec moze o ten odcinek chodzi, nie o pion.
w moich byłych miejscach zamieszkania administratorzy nie interesowali sie instalacją dalej niż piony, ale może, może…. niemniej to i tak nieco dziwne podejście
w dodatku zmielone zlewki 🙂
musle ze to pomysl autorski jakiegos niekompetentnego pracownika sm
a Flinstonowie to mieli świnię pod zlewem…. tylko trza uważać, żeby ręki nie pożarło 😉 no i trzeba by się dowiedzieć, czy tam gdzie będziesz mieszkać można mieć “zwierzątko” 😉
Pozdrówki 🙂
pewnie tak 🙂
Myślę, że to całkiem niezły pomysł. Też właśnie urządzam własne mieszkanie, więc chyba zainspiruje się twoim pomysłem 😉 Aaa i co do kuchni to polecam wyspę, znacznie ułatwia przygotowywanie obiadków 😀
ta, a ten link w stopce to tak charytatywnie?
Ja poradziłabym się jakiegoś hydraulika budowlańca.
A o młynkach to już 3 lata temu słyszałam, że są prawnie zabronione.
Znasz odpowiedź na pytanie: Kuchnia – macie pomysł jak to zrobić?