kumcie

Chciałam się Was jeszcze zapytać, czy nadakl utrzymujecie kontakty ze starymi znajomymi? U nas okazało się, że poza kilkoma osobami, z którymi znamy się od zawsze, reszta się wykruszyła….za to poznaliśmy dużo nowych znajomych prez “dzieci”….. A jak to u Was jest?
Julka
P. S. Ciężko jest np. iść w odwiedziny do znajomych z dwulatkami, które wrzeszczą wniebogłosy jak mój Mały chce akurat spać…….

julka

3 odpowiedzi na pytanie: kumcie

  1. Re: kumcie

    no wiec moi “przyjaciele” tez jaos znikli ale to tez moja wina ja poprostu nie mam o czym z nimi rozmawiac siedzew domu calydzien z ewa i to jest temat numer jeden ;-))) tym bardziej ze mnie nie bawia juz te same rzeczy co kiedys….z moja przyjaciolka z ktora znam sie od zawsze nie ma tego problemu ma dziecko o rok stasze no wiec jak obgadamy kolor kupki ewy dopiero wtedy zaczynamy normalne rozmowy….
    bardzo duzo nowych znajomych poznalam praktyczmnie dzieki ewie jakos dzieci lacza ;-)))))
    tak wiec znam wszystkie mlode mamy na osiedlu ;;-)))))))) hihi
    asia

    Czarna mama Ewy

    • Re: kumcie

      To chyba wersja standard że “starzy przyjaciele” wykruszają się gdy pojawia się dziecko,inne klimaty 🙂 Jak rekompensata pojawia się cała masa “nowych”,takich z dziećmi 🙂
      giasu

      • Re: kumcie

        I co najważniejsze z dziećmi w tym samym wieku…..
        Julka

        julka

        Znasz odpowiedź na pytanie: kumcie

        Dodaj komentarz

        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo