Kwietniówki – taniec brzucha

Od kilku dni mój brzuch tańczy. Dziecko rusza się już bardzo mocno. Raz z jednej, raz z drugiej strony. Czasem nie wiem jak się ułożyć aby trochę te ruchy ograniczyć i aby tak bardzo nie przeszkadzały gdy chcę zasnąć. Ale generalnie to cudowne uczucie 🙂 A jak u was? Pozdrawiam

ewable

14 odpowiedzi na pytanie: Kwietniówki – taniec brzucha

  1. Re: Kwietniówki – taniec brzucha

    Cześć:)
    Ja mam to samo:))
    Superanckie uczucie:))
    Nasze pociechy są coraz bardziej namacalne i zauważalne.
    Moja druga połowa czasami oczu od mojego brzucha oderwać nie może:))
    Hihi:) Ależ ja się cieszę z tej ciąży:))
    Pozdrawiam:))

    Wiolka i Karina

    • kwietniowa-magda Dodane ponad rok temu,

      Re: Kwietniówki – taniec brzucha

      heja!
      właśnie miałam poruszyć ten sam wątek! to niesamowite! mój mały też tak mocno szalej – poprostu mamy w brzuszkach już wielkoludki! wygina się na prawo i na lewo, ale w zupełności mi to nie przeszkadz, no może troszkę nocką, ale i tak to piękne uczucie, nieprawdaż?
      pozdrawiamy wszystkie kopacze!
      madzia&kacperek

      • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

        Nasz maluszek też pływa sobie w dużym baseniku (brzuszku).
        Gdy jego tata przykłada twarz do brzuszka, maluszek puka…taki pukacz z niego Zauważyliśmy tez, ze lubi słuchać muzyki.

        Dziewczynki polecam Wam stronkę:

        teraz to się dopiero zaczną tańce,

        pozdrawiam

        Beata

        • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

          Z moim brzuszkiem podobnie. Narazie jest to takie cudownie beztroskie ale juz od przyszłego tygodnia gin kazał mi liczyć ruchy i przy okazji roztoczył wizję co i dlaczego i mocno mnie nastraszył dlatego nawet juz teraz czekam na pierwsze ruchy kazdego ranka prawie na bezdechu. A co do mojego męża to Mały tak kopie ze chlopina biedny spac w nocy nie moze bo zawsze go gdzies bodnie. Tłumaczymy sobie jednak ze niech sobie poużywa bo to przeciez jedyny moment kiedy moze tak bezkarnie skopac swoich staruszków.

          Ania + M

          • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

            to samo hehehe..mój syneczek to nawet ma ustalone pory… Ale cudowne to “TO” jest -oj TAK!!!
            POZDRÓWKA!!!

            • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

              W naszym łóżku zaczyna sie robić ciasno – mąż, Mati (często śpiący w poprzek łóżka, z głową pod moją pachą i nóżkami na brzuchu taty :), ja i mój wieeelki znowu brzuch. Wieeelki i harcujący. Smieję się, że kiedyś mnie dzieciaki wypchną z łóżka, bo śpię na skraju – Mati tak się rozpycha a Martusia mnie przeważy do ziemi (brzuch często już śpi poza łóżkiem) i wyląduję na podłodze

              Mati 28.01.04? 20.04.05

              • …mamo jestem glodna 😉

                Poniewaz jestem ogromnym spiochem i kiedy juz oddeleguje meza do pracy ok.8,30 klade sie jeszcze spac i gnije w lozku do 10 lub ostatnio nawet 11;-) wtedy to juz moje malenstwo kopie niesamowicie mocno jakby chciala powiedziec…moze bys juz wreszcie wstala bo jestem glodna;-) W ciagu dnia tez sie zawsze odzywa po jedzonku. Slyszalam, ze niektore mamy nie moga spac w nocy bo takie kopniaki dostaja 😉 ja pewnie ich nie czuje bo spie jak zabita. Pozdrowienia

                • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

                  Tak, tak…
                  mooj brzooszek taż “faluje” i zmienia na chffile swój wdzięczny kształt Bardzo lubię jak mooj Mały szaleje – i Tatusiek też to lubi. Zachwyca się jak małe dziecko a jak joosz dostnie kopniaczka w ucho za podsłuchiwanie to już pełna radość.
                  Coraz wyraźniej i mocniej czuje ruchy i kopniaczki synka I choć na wieczoor zazwyczaj zaczyna jak joosz leżę w łoożeczku i zamierzam zasnąć to i tak wolę jak szaleje niż jak jest spokojny.
                  Dzisiaj w nocy jak trzymałam łapki na brzusiu to tak Go poczułam – niesamowite uczucie.

                  Pozdrawiam wszystkie Ciężarooweczki i Małych(e) Spotrowcoow (Pływakoow, Piłkarzy….)
                  Utulcie falujace Brzoosie

                  monisia

                  • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

                    Ja przeżywam to samo:) Ostatnio junior wypiął pupę albo główkę (nie umiałam poznać:)) i wystawił ją tak mocno jakby chciał obejrzeć sobie przyszłe mieszkanko. To było przeżycie niemal mistyczne:) Dzidziuś wystawał kilka centymetrów ponad resztą brzucha – mąż zachwycony:)) No i oczywiście maleństwo rozpieszcza nas sygnalizując nieustanne o swojej obecności. Cudowne przeżycie:)

                    Pozdrawiam Kwietniówki:))

                    PS. Widzę, że mnie przynaglacie do zrobienia wątku styczniowego:) Jednak ostatnio mam jakiegoś lenia, ale obiecuje, że sie wezmę do roboty:)

                    Kansia

                    • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

                      U mnie dzidzius najczesciej daje znac o sobie wieczorem.
                      A w nocy jak chce zasnac na boku to niestety mi nie pozwala i musze zmienic pozycje:))
                      Czasami jak ma leniwe dni to nie daje mi to spokoju i wsluchuje sie i zastanawiam sie czy wszystko jest ok.
                      Moj maz tez bardzo lubi jak maluszek daje o sobie znac i codziennie sobie rozmawia z brzusiem.:)
                      Pozdrawiam Wszyskie Mamusie i Dzisiusie

                      Marta [img]https://lilypie.com/days/050405/0/21/1/+1/.png[/img”>

                      • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

                        Mój brzusio jest chyba z tych wstydliwszych 😉 Malutka Agatka tylko mi daje znaki swojego ruchliwego życia… Tatus jak chcialby sprawdzic czemu sie tak usmiecham i podskakuję nie ma szans. Czasami myślę, że mąż patrzy na mnie jak na “obłąkaną” a ja nie moge mu udowodnić, ze nasza Agatka kopie tylko MNIE 😉

                        Pozdrowienia dla maluszków
                        KalaJ

                        • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

                          Moje dziecko rusza się bardzo, bardzo mocno, że nawet ostatnio trochę niepokoiłam się, zważywszy na to, że trochę bardziej niż zwykle pobolewał mnie brzuch. Ale jest to cuuuuudowne uczucie, którego nie da się opowiedzieć słowami… Czy was też boli czasami brzuch? Byle do kwietnia, choć nie oddałabym ani jednego dnia przeżyć z maleństwem…

                          , Fasolki (15.04.2005) i Aniołka (02.09.2001)

                          • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

                            Mnie czasem pobolewa, ale tłumacze sobie to rozciaganiem skóry i scięgien (mam bardzo napieta skórę). Czasami maluszek tak się ustawi, ze okopuje najdelikatniejsze części mnie. Boli jak kopie w mój pepek.

                            Ale faktycznie tego cudownego uczucia jak taki malutki człowiek rosnie w naszym wnętrzu nie da sie opisać!!! I nawet jak mnie budzi w nocy nie potrafię się złościć, ze sie nie wyśpię…

                            Pozdrawiam
                            KalaJ + Agatka (25.04.05)

                            • Re: Kwietniówki – taniec brzucha

                              Cześć wszystkim kwietniówkom!!
                              Ja również przeżywam to samo maleństwo jest ostatnio bardzo aktywne i daje o sobie znać. Mój mąż ostatnio jak leżał na brzuszku dostał kopniaka w policzek 🙂 Lubie czuć jak sie wierci chociaż czasami nie daje mi spać.
                              Pozdrawiam

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Kwietniówki – taniec brzucha

                              Dodaj komentarz

                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo