jakos mi sie tak sentymentalnie dzis zrobilo od rana… pewnie dlatego, ze mam goraczke, hehe..;-)
no wlasnie, co wspominacie z wiekszym sentymentem – czasy liceum czy szkoly wyzszej (studia, policealna)?
chodzilam do liceum w malym miescie kolo Warszawy (rodzice przyjechali tu “za praca” z krakowa). najwiekszy rozkwit swiadomosci zaliczylam wlasnie w LO;-) mialam szczescie, super ludzi z podobnymi pogladami i zainteresowaniami, zgrana paczke. od 1 klasy. klasa byla nieprofilowana, ale wiadomo bylo, ze to klasa humanistyczna i – jak zlosliwie twierdzono;-) – artystowska. kurcze, jakos chcialo nam sie zyc, cos robic. czego ja z nimi nie przezylam: zakladanie kapel rockowych, proby w osrodkach kultury, koncerty, tanie wino, nocne eskapady, wieczorki poetyckie, ogniska nad rzeka, plenery, wazne rozmowy o zyciu, pierwsze milosci i rozstania, dylematy, klotnie, sylwestry, osiemnastki, wystawy, gotowanie obiadow na ognisku, szkolne apele wspominane do dzisiaj przez tzw. kadre… ech.
w moich wspomnieniach czas liceum to czas spotkan towarzyskich/dojrzewania ubarwiony dyskusjami na j. polskim i matura.
a studia? inni ludzie, niby polaczeni wspolnym wyborem kierunku, niby miasto sprzyjajace studiowaniu, a akos tak… moje studia to glownie czas docierania sie (czyt. klocenia i godzenia) z moim mezem (hehe, do tej pory sie nie udalo;-), poznawanie jego znajomych z moimi znajomymi i wspolny czas (zreszta fantastyczny, nie liczylam na to, ze jeszcze uda mi sie zdobyc takich przyjaciol) ubarwiony z kolei poszczegolnymi spotkaniami z fajnymi wykladowcami. rozwoj byl nadal, ale na innym poziomie. mam staly kontakt z paroma osobami ze studiow, ale..kurcze.. to nie to samo, co w liceum.
a Wy? jakie macie wrazenia?
k8 i jej Szczęścia
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: liceum czy studia? co wspominacie z sentymentem?
Re: liceum czy studia? co wspominacie z sentymente
U mnie od matury juz 11 🙂
K.
Łukasz 4l. Karolina 21 m-cy
Re: liceum czy studia? co wspominacie z sentymente
liceum bo swietna klase mialam
i studia bo ludzie z akademika okazali sie przyjaciolmi na dlugie lata
do teraz – jestem 8 lat po obronie spotykamy sie, razem balujemy i przyjaznimy
Re: liceum czy studia? co wspominacie z sentymente
a u mnie 14
Re: liceum czy studia? co wspominacie z sentymentem?
podstawowka 🙂 zdecydowanie!
liceum do bani kompletnie, studia jako-tako. podstawowka to przyjaznie ktore pielegnuje do tej pory, wycieczki, wagary, dyskoteki, pierwsze milosci. cudnie bylo i genialne dzieciaki, ktore wyrosly na genialnych przyjaciol 🙂
Marta &
Re: liceum czy studia? co wspominacie z sentymentem?
Liceum zdecydowanie. Studia były fajne ale zaoczne, więc znajomości też ‘zaoczne’.
Ale liceum…. do dziś utrzymuje kontakt z ludźmi z liceum. Często spotykamy się na pizzy, spagetti, przy kawusi na mieście, choćby na 5 minut. Telefony, smsy, meile i fotek dziesiątki. Super ludzie.
Aga &
Znasz odpowiedź na pytanie: liceum czy studia? co wspominacie z sentymentem?