Dostałam od męża pod choinkę lokówkę…
Nawet nie rozpakowałam, bo w sumie nie wiem, czy będę używać
A kiedyś mu wspominałam, że przydałaby mi się lokówko-suszarka..
I teraz mam problem.. Wymienić czy zostawić? Jakie są wady i zalety?
Doradźcie mi proszę.. A może zupełnie na co innego wymienić?
Sama nie wiem..
17 odpowiedzi na pytanie: Lokówka czy lokówko-suszarka?
łojej to sie chłopak pomylił…wydaje mi sie ze lokówki w dzisiejszych czasach to juz nikt na codzien nie uzywa… A lokowko suszarka to po to by nie trzymac w jeden rece szczotki a w drugiej szuszarki…
Lokowke to uzyjesz….hmmm…. nie wiem do czego…
Z drugiej strony bedzie Mu przykro jak wymienisz…moze sie zrazic i wiecej nie kąbinować przy prezentach (tak Mój by pewnie zrobił)…
Ja nigdy prezentow nie wymieniam…
A ja bym wymieniła
Po co trzymać coś czego się nie będzie używać
Chłop i tak się zorientuje że nie trafił z prezentem, jak nie będziesz tej lokówki używać
Na Twoim miejscu bym z nim pogadała,
wytłumaczyła mu różnicę (facet może nie wiedzieć czym różnią się takie sprzęty)
i wymieniła.
Suszarko-lokówki używam, lokówki nie posiadam i raczej nie sądzę że jest to przydatny sprzęt
A przynajmniej ja nie umiem wskazać jakichkolwiek plusów lokówki
Albo mu nic nie mow i wymien na suszarko-lokowke. Zaloze sie ze nie zauwazy roznicy (moj by nie zauwazyl ;)).
A to jaki sprzet zalezy od tego jakie masz wlosy i co z nimi robisz.
Ja mam suszarke obrotową i juz nie wyobrazam sobie bez niej życia ;).
To ja w obronie lokówki;)
Nie wiem, jak to wygląda- to Twoje ale sama miałam taką lokówko-suszarkę ( czyli wąskie jak lokówka, takie ząbki, nawijało się włosy jak na lokówkę ale skręt powodowało powietrze gorące) i do baaaaani! jeny jak to potrafiło włosy splątać!:Nie nie:
ja ma super lokówko szuszarke ale ma 5 końcówek.
jedna taka jak piszesz – wąska a le ma chowane żęby – czyli nawijasz z zębami szuszysz a zeby zdjąc to je chowasz i łatwo schodzi.
Ma jeszcze taka średniej grubosci z włosia
ja glównie kozystam z takiej duzej – płaskiej szczotki. z jednej ma włosie a z drugiej zwykłą szczotke. do rozczesywania i prostowania i ew. lekkiego podkręcania. jak chce więcej loczków to po tej szczotec przelece kilka razy ta z chowanym włosiem
mam taką juz ze 3 lata. sama suszarka tez jest mocna i najpierw ją susze a potem tą duzą szczota i mam w 5 min super fryz
A Ty masz nowszą generację hehe;) sprzęt wypas:)
ja musze bo mam włosy jak pioryn w szzypiorek. zaraz w pogaduchy wrzuce zdjecie córy…. włosy ma po mnie 🙂
Ala boska!!!
Tez miałam taką masakra…
Ja mam lokówko – suszarkę z 3 wymiennymi końcówkami.
Nie zamieniła bym jej na żadną lokówkę.
Przy lokówco-suszarce suszych i zawijasz włosy od razu.
Dla mnie nie ma nic lepszego 🙂
Alice,bo te waskie sa do krotkich herów….
A do długich z grubą końcówką….
Aborka,nie widzialam jeszcze takiego kombajnu,kurka znowu sie na cos napale…
Dzięki za troskę o męża 🙂 ale to akurat od niego wyszła propozycja wymiany…
No i pomysł z zapytaniem dziewczyn również (może dzięki niemu zacznę się częściej na forum odzywać, bo na razie to taki cichutki czytelnik jestem)
Dziękuje bardzo za wszystkie sugestie 🙂
Nawet nie wiedziałam, że lokówko-suszarki są dostępne z różnymi końcówkami…
No full wypas 🙂 Już będę wiedziała czego szukać.. Ta lokówka kosztowała prawie 120zł.
Więc mam szansę coś wybrać, o ile w moim “euro” będzie dostępne (tylko na
internecie sprawdzałam co mają w sklepie).
ja mój kombajn bardzo polecam. wczesniej miałam taka brauna z jedna gruba szczotką. ale sie szybko przepalały. ja mam długie włosy i ta gruba szczotka do prostowania jest super. ale te węższe do loków sa dla mnie za wąskie. Tylko ze ja mam mase włosów. No ale z takim sprżetem to ukadanie włosów to bajka
a masz dokładnie z tej firmy?? Jestem ciekawa czy moc 1200 nie jest za mała…
dokładnie taką. nie jest. jak chwile suszysz to parzy. sama suszarka suszy migiem. wcesniej milam taką co bez szczotki nie nadawała sie do uzycia – miała taki bolec do zakładania szczotek. a ta ma płaską koncówke. jest niby taka przejsciówka ze zwęzeniem ale ja nie stosuje. najpierw susze samą suszarką a potem zakładam tę szeroka szczotke i przeczesuje włosy lub zawijam wierzchnie pasma. Jak chce bardziej fikusną fryzure to potem biore te szczotke z chowanymi żebami. Małęj szczotki z włosia i te spiralnej raczej nie stosuje.
Przepraszam,że tutaj zadaję to pytanie, ale może ktoś mi pomoże.
Potrzebuję końcówki do lokówko – suszarki. Moja ulubiona, połamała mi się i niestety jakiś starszy model i nie mogę nigdzie tego ustrojstwa znaleźć.
Firma SOLAC -UNIQUE STYLER 1000.
Sama suszara działa tylko ta końcówka….
Może któraś z Was ma i nie używa.Odkupię Pomóżcie
to ja sie zapytam
lepsza obrotowa czy nie
Znasz odpowiedź na pytanie: Lokówka czy lokówko-suszarka?