MagdaMal rozpakowana

Dzielę się wspaniałą wiadomością: w piątek 30.04.2010 o godzinie 8:27 świat powitał z 10pkt i piękną masą 3140g Adaś [I]który miał być majowym chłopcem:)
[/I]
Nic więcej nie wiem;)

Ogromne gratulacje

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: MagdaMal rozpakowana

  1. Zamieszczone przez avi

    Gratulacje

    nie wiedziałam że Magda jest (była) w ciąży

    podpisze się
    też mi to umknęło

    Magda- gratuluję, duzo zdrówka, siły i radosci dla wesolej gromadki!!!

    • Magda gratulacje i zdrówka dla całej rodzinki 🙂

      • GRATULACJE:)
        Mama daj mu jeść

        • dopiero dzisiaj tu dotarłam…

          dopiero co pamiętam, jak “majówki” namawiały Cię,
          żebyś do nich dołączyła, a Ty pisałaś, że poczekasz na 12tc
          a tu Adaś już na świecie…

          ogromne gratulacje

          niech się zdrowo chowa

          i niech wszyscy Twoi panowie wynagradzają Ci każdego dnia ten czas oczekiwania na nich…

          ściskam

          • Magda cudny jest Adaś Gratuluje

            • serdeczne gratulacje 🙂
              i pozdrowienia od sześć lat starszego Adasia, który też urodził sie 30 kwietnia :))

              • Zamieszczone przez k8_77
                serdeczne gratulacje 🙂
                i pozdrowienia od sześć lat starszego Adasia, który też urodził sie 30 kwietnia :))

                i od starszego o 27 lat mojego małża, też z 30 kwietnia
                gratulacje magdamal

                • Zamieszczone przez vieshack
                  i od starszego o 27 lat mojego małża, też z 30 kwietnia
                  gratulacje magdamal

                  hah, w przyszłym roku robimy wspólną imprezę 😀

                  • Gratulacje Magda!

                    • Zamieszczone przez k8_77
                      hah, w przyszłym roku robimy wspólną imprezę 😀

                      uuu będzie się działo

                      • Zamieszczone przez MagdaMal
                        bardzo, bardzo dziękuję za gratulacje 🙂
                        niebawem opiszę wszystko dokładnie a na razie napiszę tylko, że mały zdrowy, grzeczniutki póki co i uczymy się życia w powiększonej rodzince 🙂
                        a tu link do filmiku z 8-dniowym Adasiem:

                        buziaki!

                        GRATULACJE!!!
                        Ile Ty teraz masz chlopakow!!! Ojej, wierzyc mi sie nie chce, ze kiedys tam dawno dawno temu wojowalas o dziecko…
                        Jeszcze bedzie coreczka? 😉
                        A malenstwo tak bardzo mi przypomina malego Tristana.
                        Pozdrawiam,

                        • długo się zabierałam żeby napisać coś więcej bo teraz różnie bywa z wolnym czasem a jak już coś się uda wygospodarować to nie wiadomo na co

                          jeszcze raz dzięki za gratulacje, hi hi dałam wam namiar na link z filmikiem i po powrocie do domu bardzo się zdziwiłam, że tam jest głos mojej mamy 🙂 Byłam pewna, że są tam tylko widoki 😉

                          A u nas nowe życie…
                          nie jest łatwo, nie jest gorzej – jest inaczej.
                          Póki co wszystko dla dzieci, każda minutka, każde zdarzenie.
                          Dwa moje maluchy mocno współgrają – jak głodni to razem, jak płaczą to w tym samym momencie, jak kupa – to samo. Ja biegam i nie wiem do kogo pierwszego… najbardziej dołuje mnie płacz Mikołaja gdy “wybieram” w pierwszej kolejności maluszka… Ech… ale powolutku wszystko ogarniam, czekam niecierpliwie na wakacje męża bo do tej pory jestem bez przerwy sama – on w tygodniu w pracy a w weekendy na zajęciach (i to w każde weekendy). Ale jeszcze tylko dwa tygodnie i będzie raj na ziemi 🙂
                          Najgorsze, że jestem zamknięta w domu bo – będąc pewnym, że damy radę bez wózka bliźniaczego – nie daję rady wychodzić na spacery bez pomocy (dwóch wózków nie uciągnę). Ale od jutra i tu będzie lepiej bo dziś mają nam dostarczyć podwójny pojazd (dzięki Koli za rady, mam nadzieję, że będziemy zadowoleni z zakupu).

                          Ok, kochane będę kończyć. Zaraz się szkraby obudzą.
                          Podsumowując – nie jest różowo ale jest wesoło (czasem) 😉
                          Mam swoją trójkę, wywalczoną i z bonusem 🙂
                          Kocham ich nad życie i za nic nie chciałabym zmieniać tego swojego dzisiejszego chaosu na tzw. “święty spokój”.

                          Siasia kochana córeczka to marzenie ale niech już zostanie marzeniem bo życie nudne by było gdyby wszystkie marzenia się nam spełniły 😉

                          Pozdrawiam was dziewczyny serdecznie i jeszcze raz dzięki 🙂

                          ps. Mój starszak – Paweł – zaczął sam chodzić! (wtajemniczeni wiedzą w czym rzecz) i zrobił się pięknie samodzielny 🙂 Trafił w moment idealnie 🙂

                          • Zamieszczone przez MagdaMal
                            ps. Mój starszak – Paweł – zaczął sam chodzić! (wtajemniczeni wiedzą w czym rzecz) i zrobił się pięknie samodzielny 🙂 Trafił w moment idealnie 🙂

                            no i tego chyba gratuluję najbardziej 🙂

                            • Magda najtrudniejszy pierwszy krok…
                              Wieżę, ze jest ciężko ale będzie coraz łatwiej
                              Brawa dla Pawła, trzymam kciuki za kolejne sukcesy chłopaków
                              A Wam Rodzice wielu słonecznych chwil

                              • Zamieszczone przez MagdaMal
                                długo się zabierałam żeby napisać coś więcej bo teraz różnie bywa z wolnym czasem a jak już coś się uda wygospodarować to nie wiadomo na co

                                jeszcze raz dzięki za gratulacje, hi hi dałam wam namiar na link z filmikiem i po powrocie do domu bardzo się zdziwiłam, że tam jest głos mojej mamy Byłam pewna, że są tam tylko widoki

                                A u nas nowe życie…
                                nie jest łatwo, nie jest gorzej – jest inaczej.
                                Póki co wszystko dla dzieci, każda minutka, każde zdarzenie.
                                Dwa moje maluchy mocno współgrają – jak głodni to razem, jak płaczą to w tym samym momencie, jak kupa – to samo. Ja biegam i nie wiem do kogo pierwszego… najbardziej dołuje mnie płacz Mikołaja gdy “wybieram” w pierwszej kolejności maluszka… Ech… ale powolutku wszystko ogarniam, czekam niecierpliwie na wakacje męża bo do tej pory jestem bez przerwy sama – on w tygodniu w pracy a w weekendy na zajęciach (i to w każde weekendy). Ale jeszcze tylko dwa tygodnie i będzie raj na ziemi 🙂
                                Najgorsze, że jestem zamknięta w domu bo – będąc pewnym, że damy radę bez wózka bliźniaczego – nie daję rady wychodzić na spacery bez pomocy (dwóch wózków nie uciągnę). Ale od jutra i tu będzie lepiej bo dziś mają nam dostarczyć podwójny pojazd (dzięki Koli za rady, mam nadzieję, że będziemy zadowoleni z zakupu).

                                Ok, kochane będę kończyć. Zaraz się szkraby obudzą.
                                Podsumowując – nie jest różowo ale jest wesoło (czasem) 😉
                                Mam swoją trójkę, wywalczoną i z bonusem
                                Kocham ich nad życie i za nic nie chciałabym zmieniać tego swojego dzisiejszego chaosu na tzw. “święty spokój”.

                                Siasia kochana córeczka to marzenie ale niech już zostanie marzeniem bo życie nudne by było gdyby wszystkie marzenia się nam spełniły

                                Pozdrawiam was dziewczyny serdecznie i jeszcze raz dzięki 🙂

                                ps. Mój starszak – Paweł – zaczął sam chodzić! (wtajemniczeni wiedzą w czym rzecz) i zrobił się pięknie samodzielny Trafił w moment idealnie 🙂

                                Jesteście dowodem na to,że Bóg istnieje – i chwała mu za to,że dał Wam w końcu tyyyyyyyyyyle szczęścia.

                                Siedzę i rycę ze wzurszenia Madziu !

                                a dla Pawełka ogromniaste gratulacje ! to cudna wiadomość !!!!a Adaś wydaje mi sie jego wierną kopią 🙂

                                • Magda, ale się wzruszyłam…

                                  wierzę, że nie jest łatwo, ale dacie radę 🙂 w końcu kto jak nie Ty! 🙂

                                  brawo dla Pawełka, jej, jakie to cudowne, że wszystko się tak pięknie układa!!!

                                  ściskam!

                                  • Madziu dasz rade!!!! jestes cudną mamą i dzieciaki ci to wszystko wynagrodza!!
                                    a dla Pawełka ogromne gratulacje!!!! zuch chłopak jeszcze troszke i bedzie Ci pomagał!
                                    zdówka dla wszystkich i trzymajcie sie!

                                    • Madziu, szukalam wiesci i znalazlam
                                      :):):):)
                                      bardzo sie ciesze,i wiem, ze z kazdym dniem bedzie lepiej.
                                      A dla Pawelka buziak od forumowej cioci!!!!!!!!!!!Zuch chlopak i tak trzymac!
                                      Zycze samych slonecznych dni i masy usmiechy!!!!!!!!

                                      • Madzia, wczodzę, patrzę i oczom nie wierzę, że ty już trójkę masz Bardzo się cieszę teraz ci na pewno ciężko, ale za rok, dwa będzie już coraz lepiej. Warto było.
                                        Brawa dla starszaka

                                        • Zamieszczone przez MagdaMal
                                          długo się zabierałam żeby napisać coś więcej bo teraz różnie bywa z wolnym czasem a jak już coś się uda wygospodarować to nie wiadomo na co

                                          jeszcze raz dzięki za gratulacje, hi hi dałam wam namiar na link z filmikiem i po powrocie do domu bardzo się zdziwiłam, że tam jest głos mojej mamy Byłam pewna, że są tam tylko widoki

                                          A u nas nowe życie…
                                          nie jest łatwo, nie jest gorzej – jest inaczej.
                                          Póki co wszystko dla dzieci, każda minutka, każde zdarzenie.
                                          Dwa moje maluchy mocno współgrają – jak głodni to razem, jak płaczą to w tym samym momencie, jak kupa – to samo. Ja biegam i nie wiem do kogo pierwszego… najbardziej dołuje mnie płacz Mikołaja gdy “wybieram” w pierwszej kolejności maluszka… Ech… ale powolutku wszystko ogarniam, czekam niecierpliwie na wakacje męża bo do tej pory jestem bez przerwy sama – on w tygodniu w pracy a w weekendy na zajęciach (i to w każde weekendy). Ale jeszcze tylko dwa tygodnie i będzie raj na ziemi
                                          Najgorsze, że jestem zamknięta w domu bo – będąc pewnym, że damy radę bez wózka bliźniaczego – nie daję rady wychodzić na spacery bez pomocy (dwóch wózków nie uciągnę). Ale od jutra i tu będzie lepiej bo dziś mają nam dostarczyć podwójny pojazd (dzięki Koli za rady, mam nadzieję, że będziemy zadowoleni z zakupu).

                                          Ok, kochane będę kończyć. Zaraz się szkraby obudzą.
                                          Podsumowując – nie jest różowo ale jest wesoło (czasem)
                                          Mam swoją trójkę, wywalczoną i z bonusem
                                          Kocham ich nad życie i za nic nie chciałabym zmieniać tego swojego dzisiejszego chaosu na tzw. “święty spokój”.

                                          Siasia kochana córeczka to marzenie ale niech już zostanie marzeniem bo życie nudne by było gdyby wszystkie marzenia się nam spełniły

                                          Pozdrawiam was dziewczyny serdecznie i jeszcze raz dzięki

                                          ps. Mój starszak – Paweł – zaczął sam chodzić! (wtajemniczeni wiedzą w czym rzecz) i zrobił się pięknie samodzielny Trafił w moment idealnie

                                          jejku strasznie się ciesze z osiągnięcia Pawełka!!!!

                                          a wózek mam nadzieję że będziesz zadowolona jak ja…
                                          Ale ja dzięki niemu jestem totalnie zorganizowana i wszystko mogę ogarnąć….

                                          no i u mnie różnica sporo większa między dziećmi no i tylko dwójka ale teraz jest bosko, już nie ma takich płaczów niekontrolowanych itd..
                                          A kto ma sobie dać radę jak nie Ty!!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: MagdaMal rozpakowana

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general