Wlasnie dzisiaj w mikolajki, kiedy zaplanowalismy wspolne wyjscie do centrum i ogladanie bajecznych ozdob i dekoracji mojemu mezowi trafil sie bardzo duzy klijent… Zadzwonil i powiedzial, ze wroci okolo 20. Caly dzien czekalam na Niego a tu taka wiadomosc. Bylo mi strasznie smutno…. Wrocil po 20, ale wiecie co? W czerwonej mikolajowej czpce z wielkim bukietem kwiatow o jeszcze wiekszym brazowym, mieciuskim, slodkim miskiem w rece. Tak sie rozkleilam, ze szok! Jednak mimo braku sniegu i w strasznej odleglosci od rodziny i przyjaciol fajnie czlowiek sie czuje jak ma kogos tak kochanego jak MAZ!!! Z tej radosci az nasza malenka istotka zaczela mocniej kopac! W prawdzie nie byl to jakis kosztowny prezent, to jednak ucieszylam sie z niego bardzo i sprawil mi wieksza radosc jakbym dostala cos innego…
Moze to co napisalam nie jest na temat, ale musialm sie z Wami tym podzielic!
Pozdrwaiam Was bardzo bardzo goraco! I zycze rownie pomyslowych mezow…
Caluski!
Agnieszka i Kruszynka (30.03.03)
11 odpowiedzi na pytanie: Mam cudownego meza!!!
Re: Mam cudownego meza!!!
to strasznie mily gest, wyobrazni to na pewno nie mozna odmowic twojemu mezowi :), a mile gesty sa baaaaaardzo mile widziane szczegolnie przez kobietki w ciazy 🙂
pozdrow go od nas 🙂
pozdrawiamy serdecznie
kasia i 27-tyg chlopaczek
Re: Mam cudownego meza!!!
Ja tez muszę się przyznać do wspaniałego męża, jest moim najlepszym przyjacielem. Nawet kiedy go nie ma, tak jak np. teraz, bo wyjeżdża na 3 tyg. delegacje kilka tysięcy km stąd to i tak czuję jego obecność bo wysyła mi takie czułe sms-ki, rozmawiamy telefonicznie i nie jest tak strasznie zle jak mogloby byc. Rzeczywiście, kiedy mamcie daleko i znajomych brak to chyba bardziej docenia się wspaniałego małżonka.
Dorotka i Chłopczyk (2.03.2003)
Re: Mam cudownego meza!!!
To był najkosztowniejszy prezent na świecie… bo prosto z serduszka :0)
Pozdrawiam
GOHA i Dareczek
mama kwietniowa
Re: Mam cudownego meza!!!
a ja na mojego przyszłego męża jestem dziś wściekła, bo cały tydzień jest poza domem, a jak przyjeżdża do domu(do siebie, bo nie mieszkamy jeszcze razem) to całą sobotę jak dziś spędzą na robieniu pierdołowatych poprawek w luksusowym domku teściowej, a nie pomaga mi w remoncie naszych pokoi. w efekcie (przepraszam za wyrażenie) pierdolnęłam wszystko w kąt i powiedziała, że ja mam to wszystko w nosie i nic nie robię. przepraszam, za te żale, ale ja jestem w ciąży, pracuję, piszę magisterkę, załatwiam część formalnośći weselnych, robię remont, szukam mebli, na szcęście mam kogoś do przenoszenia gratów. a on kończy studia, spędza sobie miło czas w akademiku i jeszcze nie ma dla mnie czaasu jak przyjedzie. właśnie się rozbeczałam, jak to napisałam…
Gosia i Bąbelek 21 tyg
Re: Mam cudownego meza!!!
Ja też bardziej się cieszę z małej pierdołki, ale takiej od serca, niż z drogiego prezentu :).
Buziaczki,
Joanna i Julia (ur. 8.08.2002r.)
Re: Mam cudownego meza!!!
Tez jestem na mojego wsciekla.Wlasnie zamknelam za soba drzwi (z hukiem!!!!) i siedze i wyje i nienawidze….wszystkiego!!!! Z forum mi jakos juz lepiej.
Mimo tego wiem, ze bez nich jakos nie byloby tak samo na swiecie… Bo kto by na przynosil kwiaty, misiaczki,kochal tam gdzies glleeebboooko…?
Paloma i maly facecik w brzuszku…Alex.
Re: Mam cudownego meza!!!
Zazdroszcze ci… ja od swojego nic nie dostalam.. po prostu nie ma sil ani czasu na zakupy..przychodzi zmeczony po to bysmy mogli pojechac na swieta…wiec nie jestem zla…
a Tobie
gratuluje “slodkiego” mezusia
Alicja25 i 16tyg majowe malenstwo
Re: Mam cudownego meza!!!
Nie przejmuj sie!!!!!!Ja tez nic nie dostalam od mojego mezusia i to z podobnego powodu.Ja nie pracuje i wszystkie srawy finansowe spadly na niego:(((Jednak jest dzielny i sobie spaniale radzi.Kocham Go!!
Nelly i 28tyg. Synek
Re: Mam cudownego meza!!!
Tak to już jest, że bez wsparcia ze strony partnera byłoby znacznie trudniej, prawda? Różne charaktery mają ci nasi mężczyźni, miewają lepsze lub gorsze dni, czasem nas denerwują – czasem zawodzą – ale przecież ich kochamy – i to jest najważniejsze! A reszta – na pewno się jakoś ułoży! A jeszcze – dopóki zdarzają się takie miłe chwile – to o gorszych na pewno warto od razu zapominać!
Jak by mój mężuś teraz przy mnie był (a nie jest, bo pracuje w innym mieście i widujemy się w weekendy oraz urlopy – ale dobre i to) – to bym się do niego na 100% przytulila…
AnnaR + Picasek (03.05.2003)
Re: Ja też!!!!!
Mój mężuś sprawił mi taką niespodziankę jakiej nawet nie oczekiwałam. Jest nam dość ciężko z kasą, a do tego jeszcze myślałam sobie, że dzidzia to tylko mnie interesuje, a on żyje swoimi sprawami (fakt, że kłopotów mu nie brakuje), aż tu nagle w sobotę mój Misio Kochany wziął mnie do sklepu meblowego i powiedział, żebym wybrała komodę na ubranka dla naszej dzidzi (do tej pory wszystkie ubranka i rzeczy leżały w torbach). I teraz już wiem, że on myśli o naszej kluseczce, choć trochę innaczej jak ja!
Pozdrawiam, pa,pa!
Ewelina i Nikola (01.04.03)
Re: Mam cudownego meza!!!
Dziewczyny, dziekuje za pozdrowienia w imieniu mojego kochanego kociaczka. Byl strasznie dumny jak mu przeczytalam wszystkie Wasze posty i powiedzial, ze jednak to forum to fajna sprawa i cieszy sie za mam z kim pogadac jak on pracuje.
Bardzo goraco Was pozdrawiamy!
Radek
i
Agnieszka i Kruszynka (30.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Mam cudownego meza!!!