mam gronkowca…

no i niestety stało się, na mojej twarzy wykryto gronkowca…
na co to cholersto jest wrażliwe będzie wiadomo dopiero w oniedziałek i dopiero wtedy będe mogła rozpocząć nową kurację.
nie wiem tylko, czy zmiany nie zaszyły juz za daleko, bo to trwa przecież miesiąc i nie wiem, czy nie zostaną mi jakies wredne ślady na twarzy…
a tak z 2 strony to byłam u 2 deramtologów i żaden nie wpadł na pmysł, żeby zrobić mi wymaz i dowiedziec sie wczesniej, co to za bestia, mówili tylko, że nie da sie tego leczyc w ciazy
mój gin jak mnie ostatnio zobaczyl to pierwsze co zrobil to wysłał mnie na posiew, szkoda, ze tamci nie wpadli na to wczesniej, może zmainy ograniczylyby sie tylko do brody, a czolo, nos i policzki byłyby zdrowe?
jestem zła, rozżalona, bo poród już niedługo, a ja musze dzieciaczka szprycowac antybiotykami. no ale chyba to lepsze niz go potem zarazic

Gosia i Zuzia
oczekwiana 20.04.2003

9 odpowiedzi na pytanie: mam gronkowca…

  1. Re: mam gronkowca…

    Trzymaj sie cieplo i nie zamartwiaj bo Maluszek to odczuwa. Szybkiego powrotu do zdrowia Dana i Kopaczek

    • Re: mam gronkowca…

      wciąż nie mogę zrozumiec takiej lekkomyślności lekarzy…. jak można widząc ze coś się dzieje złego nie ragować tylko mówić nie wiedząc nawet co konkretnie dolega, że nie wolno tego leczyć!!! wrrrr… dobrze, że trafiłaś w końcu na odpowiedzialną osobę… mam nadzieję, że szybko się z tym uporasz…dużo zdrówka dla Ciebie i Twojego maleństwa

      Pozdrawiam

      Weronka (termin 6.06.03)

      • Re: mam gronkowca…

        Współczuję Ci, i jestem zbulwersowana zachowaniem lekarzy.
        Trzymaj się

        • Re: mam gronkowca…

          Współczuję Ci bardzo, że musisz dodatkowo cierpieć i potrafię sobie wyobrazić jak wyglądasz. Moj brat miał kiedyś gronkowca i jego twarz przez dwa tygodnie wyglądała jak wielka jątrząca się rana. To było bardzo dawno, ale z tego co pamiętam on nie używał żadnych antybiotyków, tylko smarował się taką maścią propolisową (na bazie kitu pszczelego), którą dostał od zielarki. I to mu pomogło – gronkowiec zniknął. A po ranach na twarzy nie zostało mu żadnego śladu.

          Iwcia i Laura (28.04.)

          • Re: mam gronkowca…

            O rany – ale sie porobiło… będę trzymać za ciebie kciuki, żeby pozbyc sie gada. a moze faktycznie czegoś z ziół spróbować, zanim antybiotyki dostaniesz? ten propolis to niegłupi pomysł, dziecku nie zaszkodzi – brałam na przeziębienie tabletki z propolisem – zatwierdzone przez gina.
            Trzymaj się.

            Ola i Mateuszek (28.04.03)

            • Re: mam gronkowca…

              wspolczuje ci..
              a moze sprobuj czegos innego na to swinstwo…bo wiem ze nasi lekarze maja lekka reke do antybiotykow…
              moze wystarczy tylko masc z antybiotykiem..zawsze to mniejsze zlo niz faszerka tabletkami.. Alebo sprobuj tej masci propolisowej..szkoda dzidziusia.. Ale z drugiej strony to nie chce sie madrzyc, bo nie wiem co to za swinstwo…..
              wiem ze moj 10 letni brat mial cos na twarzy ostatnio…z przerzutami..i tez bylo ciezko tego sie pozbyc… Ale w kozcu jakas cudowna masc pomogla..
              pozd

              dorota…termin…1 czerwca!

              • do wszystkich

                dziekuje za słowa wsparcia i pocieszenia. byłam dzis u gina na usg no i w zasadzie potwierdził, że jeśli tylko gronkowiec bedzie wrazliwy na jakis antybiotyk “bezpieczny” w ciazy to mi go przepisze, bo lepiej jest wziac go teraz niz zarazic noworodka, ktory potem bedzie musial dostawac antybiotyk.
                w kazdym razie pedze do apteki po ta maść propolisowa, moze ona omoze

                pozdrawiam

                gosia i zuzia oczekiwana 20.04.2003

                • Re: mam gronkowca…

                  Małgosiu,

                  nie chcę demonizować, ani Cię straszyć. Ale moj akoleąznka miała gronkowca w ciąży i też bała się brać jakieś leki aby nie uszkodzić dzidzi. Niestety, w czasie porodu doszło do zakażenia. Dziecko jest bardzo chore. Ja osobiści epolecam leczenie “prochami” z pewnością zaszkodzi dziecku mniej, niż sam gronkowiec.
                  Głowa do góry!

                  • Re: mam gronkowca…

                    juz mam antybiogram i mój gronkowiec jest na szczescie wrazliwy na penicyliny, wiec zaraz jade do lekarza po jakis antybiotyk. ja tez uwazam, ze lepiej sie wyleczyc juz teraz niz potem jak dziecko sie urodzi je zakazic lub tez zakazic je podczas porodu

                    pozdrawaim

                    Gosia i Zuzanka

                    Znasz odpowiedź na pytanie: mam gronkowca…

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general