Oto co przeczytałam przed chwila na onecie:
“Policja przyjęła w sobotę zawiadomienie w tej sprawie złożone przez matkę 10-miesięcznego Szymona.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mogło dojść do zaniedbania obowiązków przez dyspozytorkę elbląskiego pogotowia. Policja zabezpieczyła taśmy z nagraniami zgłoszeń w stacji pogotowia.
“Matka chłopca zaniepokojona jego złym stanem zdrowia, wezwała karetkę po godz. 3 w nocy. Po 20 minutach, ponownie dzwoniła na pogotowie, ale nikt nie odbierał telefonu. Analiza wskazuje, że w tym czasie nie było innych wezwań, a to oznacza, że karetki mogły być na miejscu” – powiedziała rzeczniczka elbląskiej policji Alina Zając.
Po bezskutecznym oczekiwaniu na pomoc mama Szymona zadzwoniła po taksówkę i dotarła z chłopcem do szpitala około piątej rano. Lekarze byli jednak bezradni. Okazało się, że dziecko miało zakażenie krwi, a życie mogła mu uratować przeprowadzona w odpowiednim czasie transfuzja krwi. Dziecko zmarło około godz. 7.
Policji nie udało się dotąd przesłuchać dyspozytorki, ponieważ kobieta jest w szoku. Sprawę zbada elbląska prokuratura”.
Nie mogę… Po prostu wyć się chce!!!
9 odpowiedzi na pytanie: mam łzy w oczach…
Re: mam łzy w oczach…
nie slyszalam… za to obilo mi sie o uszy ze facet mial dusznosci i sie zadusil, bo lekarz stwierdzil angine wyrzucajac facetowi ze nie powinien wzywac karetki, a lekarza rodzinnego… jak powiedziala jedna z poslanek w sejmie mamy NARODOWA FIKCJE ZDROWIA.. jest coraz gorzej… ze wszystkim… i jak tu sie do ch nie zalamywac…??
pozdrawiamy
Alicja25 i Lukasz 14.05
Re: mam łzy w oczach…
Lepiej nie pisac o takich rzeczach na forum !!!! ja swoj ostatni post skasowalam pomimo, ze chcialam sie wyzalic, bo w naszej rodzinie wydarzyla sie tragedia (3 osoby i dziecko splonely, podpalenie) ale pomyslalam, ze nie ma sensu innych dolowac juz wystarczy, ze ja sie podlamalam.
Mama i Jagoda 01-08-03
Re: mam łzy w oczach…
Też to czytałam, poryczałam się i tyle, to jakiś koszmar, serdecznie współczuję rodzicom tego maluszka
Kasia i dzieci
Re: mam łzy w oczach…
Szkoda gadać. Coraz więcej takich “wypadków” w tym pieprzonym pogotowiu!!!!!!! Jak można tak ludzi traktować??????????? W pale mi się nie mieści
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: mam łzy w oczach…
SLYSZALAM O TYM. PODPALENIU… STRASZNE..
WSPOLCZUJE CI.. CZY TO BLISKA RODZINA?
claudia / 7 miechow!/ ;)))
Re: mam łzy w oczach…
Nie taka bardzo bliska – mojego dziadka, brata – syn z zona, dzieckiem i tesciowa. Ale wiesz jak jest jak cos sie zlego dzieje i slyszysz o tym w tv to Cie to wzrusza a co dopiero jak znasz te osobe i to jeszcze ktos z rodziny.
Mama i Jagoda 01-08-03
Re: mam łzy w oczach…
o matko szok !!!!!!!!!!!!!!!! poprostu brakuje słów !!!!!!!!!!!!!!!!!
biedne maleństwo
alas + Dominik ur. 09.06.2003r
Re: mam łzy w oczach…
Właśnie wieczorem dyskutowaliśmy z mężem na ten temat…słów brakuje,podobnie zresztą jak w wielu innych przypadkach tego typu… Nie potrafię sobie wyobrazić siebie na miejscu matki tego dziecka,ale na pewno nie odpowiadałabym za siebie 🙁
Też mi koszmarnie z tego powodu
Aga-mama Dominiki (5.12.2001)
Re: mam łzy w oczach…
Każda z mam odbiera tę tragedię prawie że osobiście, prawda? Gdy słuchałam tego w tv, przez głowę mi przeleciało “Boże, a co by to było, gdyby to mój Szymek…”. Nie ma pocieszenia dla bólu rodziców. Ani usprawiedliwienia dla braku kompetencji tej dyspozytorki…
Znasz odpowiedź na pytanie: mam łzy w oczach…