Zaczynam głupio wierzyć, że z tego NIE MA nic wyjść… Mam takie długie cykle, termin owu nie do przewidzenia, a w jej rejonach, o ile w ogole cykl ma owulacje, nie ma nawet możliwości, by próbować na dobre 🙁
Teraz znowu 🙁 Mamy w domu na kilka dni gościa, ja mam owulacje (pierwszy raz w życiu zrobiłam test owu – dostałam kilka po koleżance, której sie udalo; kreska jest jasna, ale chyba to juz jakis znak, ze chociaz mam – mialam lub bede miec te owulacje, bo przeciez do dzis nawet nie bylam pewna, ze miewam owulacje 😉 ).
Wiekszosc z Was, tak jak Was czytam, z czasem zaczyna pragnac dziecka coraz bardziej. Czy ktos czuje tak jak ja – ze chce go coraz mniej przez to wszystko? 🙁
Moze tak ma byc… moze inaczej ma sie zycie mi potoczyc…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: mam owu i pecha :-(
Re: mam owu i pecha 🙁
Trzymam kciuki za Ciebie.Ja tez bardzo pragnę dzieciątko,ale na razie nic. Pokornie czekam.Wierzę,że niedługo będe skakała z radości.. Bądż dobrej myśli!Powodzenia
Re: mam owu i pecha 🙁
Co sie z Tobą w ogole dzieje??????
nie widać Cię.
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Re: mam owu i pecha 🙁
No właśnie gdzie jesteś LEA i co słychać u ciebie????????
Weteranka-3lata za mną-czekam na 2 IUI
Re: mam owu i pecha 🙁
Czesc Lea, dzis odczytalam tego Twojego posta – grzebalam w poszukiwaniu czegos innego i znalazlam to – odpowiem na priva.
Re: mam owu i pecha 🙁
i za chwile wszyscy będą radzić Ci Lea aby wysłać gości na spacer, chyba że tak jak ja zobaczą coś o śniegu za oknem
23 cykl starań, w planach hsg i iui…
kiedyś Cię znajdę…
Re: mam owu i pecha 🙁
Goscia na spacer i do dzieła!
Głowa do gory!
Kas
Re: mam owu i pecha 🙁
Cudnie… Wlasnie odpisalam na post sprzed pol roku…
Kas
Re: mam owu i pecha 🙁
No… chyba zadne jajeczko az tyle nie zyje…. 😉
Re: mam owu i pecha 🙁
tu to moze niekoniecznie,
ja tam wole Lee na oczekujacych widziec 🙂
emalka i zuza
Znasz odpowiedź na pytanie: mam owu i pecha :-(