No mamusie… chyba troszkę przysnęlo się… czekam na meldunki 😉 jak tam wasze brzuszki…wasze myśli… i przyszli tatusiowie jak się sprawują…
u mnie brzuszek zatrzymał sie we wzroscie i nawet nie tyję… petyt znowu uciekł… a sadziłam ze w ciazy bede sie zajadac wszystkimi smakołykami… zwykle apetyt mi dopisywał… mam juz troszke ciuszków… kupiliśmy z meżem na wyprzedarzy…ceny super bo nawet spiochy w cenie 10 zł…
malenstwo kopie ostatnio jak oszalałe 😉 hihi.. skurcze sie ustabilizowały na nieszkodliwym poziomie…. wiec i leki poszły w odstawkę… bardzo mnie to cieszy… mimo to nadal poleguję… mam ogormnego stracha za każdym razem kiedy brzuszek twardnieje… i chyba tego uczucia juz sie nie pozbędę… oczywiscie wierze lekarce… w koncu jest specjalistką… jeszcze 4 miesiące… mam wrazenie ze to okropnie krótko !!!!
Pozdrawiam
Weronka (termin 6.06.03)
21 odpowiedzi na pytanie: mamusie czerwcowe pobudka
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Ja już napisałam osobnego posta – właśnie wróciłam z USG – babeczka jak się patrzy:)
Niestety Fenoterol będę raczej musiała brać już do końca co mnie nie cieszy bo co 6 godzin muszę pamiętać i w nocy też…
Na razie jestem w szoku i muszę ochłonąć – muszę wymyśleć imię dla dziewczynki:) pozdr.
KIKA210 + dziewuszka
10 czerwiec 2003
Re: mamusie czerwcowe pobudka
A ja właśnie teraz zaczęłam jeśc i… gubnąć bo do tej pory waga prawie stała w miejscu. Samopoczucie całkiem niezłe, zwłaszcza po zeszłotygodniowym USG, na którym mogliśmy wszystko dokładnie zobaczyć (serduszko, główkę itp.). Lekarz powiedział, że będziemy mieli dziewczynkę! No i pozostaje mu wierzyc, bo tego akurat nie widziałam.
Dzisiaj oglądałam wózki i łóżeczka i inne fajne rzeczy w hurtowni. Byłam tam z koleżanką chyba z godzinę i wcale nie chciałam wychodzić…
Tatuś sprawuje się wzorowo i oby tak dalej… Teraz tylko muszę jego wyciągnąć do tej hurtowni
Pozdrawiam
AgaS
22.06.2003
Re: mamusie czerwcowe pobudka
To ja się zgłaszam jako ta najgrubsza 8 kilo do przodu, ale nie ma się chyba co dziwić bo ja mam dwa skarby w środku.
pozdrawiam
lidia i dzidzie
21.06
Re: mamusie czerwcowe pobudka
To i ja się melduję.
Brzuszek rośnie ale znajomi mówią, że nie jest duży, za to waga rośnie wprost proporcjonalnie do apetytu. To niesamowite ale cały czas jestem głodna. Wyciągam sobie moją poprzenią książeczkę ciążową i porównuję jakie miałam wyniki i wagę w poprzedniej ciąży. Na razie wszystko przebiega podobnie – czyli dobiję do + 16 kg.
Mój mąż jakoś specjalnie nie okazuje swoich uczuć, czego czasami bardzo mi brakuje. Tak bardzo bym chciała żeby ktoś koło mnie skakał, pytał jak się czuję, podtykał pod nos smakołyki. Niestety taki ma już charakterek.
Kopniaki coraz silniejsze ale małżonek nadal twierdzi że nic nie czuje. A mi wyraźnie brzuch podskakuje do góry.
Humor dzisiaj dopisuje bo przyjżałam się dzisiaj sobie w lustrze i stwierdziłam że nie wyglądam tak tragicznie, a w tej obcisłej kiecce to nawet jestem sexy.
Zakupów jeszcze nie robię, ale od dwóch dni przyzwyczajam synka do spania na wersalce i tłumaczę, że w łóżeczku będzie spał dzidziuś. Synek specjalnie nie przejął się tym faktem, wersalka mu się pooba (to ta pościel w misie na deskorolkach) a w nocy i tak przybiega do naszego łóżka.
Tak więc łóżeczko mam, do wózka dokupię nosidełko dla noworodków, fotelik samochodowy jest – uszyję tylko nowy pokrowiec, a ciuszki leżą odłożone w szafie.
Marta (5.06.03)
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Mam nieodparte wrazenie, ze jak narazie to w czerwcu przewaga dziewuszek. Ja tez wlasnie sie dowiedzialam, ze to bedzie dziewczynka, chociaz przeczucia mowily, ze synek. Juz nie wierze w przeczucia! Pozostaje wybor imienia.
pozdr.
Ola K. (termin 11.06.2003)
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Ja mam juz 8 kg na plusie. To chyba dosyc duzo. Waga galopuje, a ja sie obawiam co bedzie dalej. Chyba bedzie ze mnie niezla kula!!!!
Ola K. (termin 11.06.2003)
Re: mamusie czerwcowe pobudka
I będziemy toczyć się razem!
Marta (5.06.03)
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Hej hej:) brzuszka spod kurtki nie widac jeszcze :(( wczoraj jakaś pani w sklepie krzyczała za mną PANIENKO… (zapomniałam reszty)
apetyt mi dopisuje ale na szczęście waga stoi w miejscu – pewnie się zdziwię któregoś dnia:) dziś idę na wizytę i mam nadzieję że się dowiem kto mnie tak kopie ON czy ONA:))
nie mam ŻADNYCH ciuszków myślę sobie ze zacznę kompletować wyprawkę w marcu
ciążę właściwie licze od poczęcia więć zaczęłam juz szósty miesiąc – czy liczyć czerwiec jako dziewiaty? chyba nie hmm
czasem zdarzy sie jakiś skurcz i ból pleców zwłaszcza przy zbyt długim siedzeniu na zajęciach ale pozatym odpukać jest OK
tatuś tylko gładzi brzuszek, robi masaż pleców i dba o żonkę ale jakoś trudno mu się przemóc żeby mówić do brzuszka 🙂 a ja mówie na okrągło jak tylko jestem sama a WY? jeśli by mnie ktoś usłyszał…. :))
tylko coraz blizej porodu a tego boje się najbardziej…
nie dam rady iść do szkoły rodzenia a podobno szkoda a Wy chodzicie?
ellenka25 + Wiercipięta 2.06
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Witam, ja siedzę sobie w domciu, bo mam zwolnienie. W pracy cięzko mi jest wysiedzieć bo cały czas mam okropne mdłości a poza tym mój szef bardzo dużo pali. Nie obchodzi go że mi to szkodzi.
Poza tym waga na plus 6 kg. Mężuś cieszy się że rośnie mi brzuszek, ja zresztą też. Na razie słyszę tylko bulgotanie. Pozdrawiam.
Dorota termin 27 czerwiec
Krótko???????????????
Weronka, dla mnie to całe wieki!!!!!!!!!!!!!Ciesz sie z mego brzucha przyrastającego, ale Dziecina w ćrodku jeszcze malutka i nieporadna. Kopie sobie co by wskazywalo na to ze to juz konkretny czlowiek o konkretnych upodobaniach o konkretnych porach dnia, (moje Dziecko lubi kopac okolo 13.00 i wieczorem ) ale w rzeczywistosci to Kruszyna, ktora poza brzuchem mamy nie ma szans…., moze troche zasmecilam, aleja po prostu jestem z gatunku niecierpliwych i dla mnie do czerwca to hektar nieziemski….. Pozdrawiam – zaba 22.06
Re: mamusie czerwcowe pobudka
a propo mowienia do brzucha, pisalam juz o tym, ale to smieszne, zapomniala sie kiedys w pracy i po zamknieciu za soba drzwi toalety poczulam sie sama i zaczelam gadac do brzucha przesylajac caluski i pieszczoty, ocknelam sie dopiero jak uslyszalam skrzypienie drzwi-ktos inny wszedl – dopiero zorientowalam sie ze ja jestem w miejscu publicznym!!!!!!!!!!! zaba 22.06
gratulacje kika
fajnie Ci ze juz wiesz…, ja nie wiem i szybko sie nie dowiem, moze w marcu…………..zaba 22.06
Re: mamusie czerwcowe pobudka
witajcie dziewuszki….
melduje sie magda z malutkim synkiem w brzuszku…. nazwisko zostanie podtrzymane…
Niestety nie wiem ile przytylam bo popsula mi sie waga…. Ale ostatnio bylo 5,5 teraz pewnie z 6 albo nawet 6,5…ide jak burza…. Ale wszystko idzie w brzuszek….tylko przez pierwsze tygodnie tycia poszlo w bioderka i tylek…. Ale martwic sie tym bede pozniej….teraz malenstwo najwazniejsze…
Przyszly tatus strasznie szczesliwy, gladzi brzuszek i caluje ale tez nie chce pogadac….ogolnie jest czuly i bardzo kochany…..
Zakupow jeszcze nie robie i w zwiazku z tym jeszcze niz nie mam…. zamierzam kupic lozeczko z komoda jak zakoncze remont mieszkania…..mysle ze jakies 2 tygodnie….
no to chyba na tyle….
pozdrawiam
Magda z maleństwem na 18.06
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Cześć,
ja też się melduję. Wczoraj byłam u lekarza i….. buuuu 7 kg na plusie. Skąd sie to wzięło? Nie mam pojęcia, jeszcze miesiąc temu było tylko 3,5 kg a teraz aż tyle?!!!
Na szczęście wszystko idzie w brzuszek. Maleństwo, płci jeszcze nie znanej, wierci się coraz to bardziej, aż się tatuś dziwi, że tak mocno. I uparcie twierdzi, że to będzie syn. Ale co on może o tym wiedzieć?
Jeśli chodzi o zakupy to mamy już parę ciuszków, materacyk gryko-koko i rozgladamy się właśnie za łóżeczkiem.
Pozdrawiam wszystkie Czercówki.
Szczególne pozdrowienia dla Weronki – mam nadzieję, że się zobaczymy 21 w Katowicach?!
Agnieszka (termin 09 czerwiec)
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Witajcie Ciężarówki!
Mój lokator czuje się dobrze bo kopie jak oszalały jak by chciał powiedzieć mamuśka pogadaj do mnie.Wiem już,że to chłopczyk,widziałam na USG małego siuraska. Co dziwne moj mężyk od razu wiedział,że będzie miał potomka a ja do ostatniej chwili wierzyłam w dziewczynkę. Moj brzuszek też jakoś się zatrzymał w swoim wzroscie ale za to dupki mi przybyło i buzia jakaś okrądlejsza,przytyłam 6 kilosów. Mężuś sprawdza jak kopie synuś choć mowić do niego nie chce bo mowi,że teraz jest bardziej podobny do kosmity niż do ludzika.Ja ciuszków jeszcze nie kupowałam bo mama i teściowa mowią,że jest taki przesąd,że za wcześnie nie można ale wózki i łóżeczka oglądałam.
Serdecznie pozdrawiam wszystkie Mamuśki i Wasze brzuszki!
kuleczka termin (21.06.03)
Re: gratulacje kika
Dzięki, cały czas się przyzwyczajam do mówienia do mojego brzuszka w rodzaju żeńskim bo cały czas gadałam per ON;)
KIKA210 + dziewuszka
10 czerwiec 2003
Re: mamusie czerwcowe pobudka
dziękuję za pozdrówka :-))) szanse na spotkanie się mocno zwiększyły skoro lekarka taką dobrą wiadomością mnie uraczyła :-)))) w każdym razie zrobie wszystko by się stawić w wyznaczonym dniu :-)… Acha chyba przegapiłam godzine spotkania… 🙁 i miejsce też… prosze wiec o podowiedź 😉
Pozdrawiam 🙂
Weronka (termin 6.06.03)
Re: mamusie czerwcowe pobudka
Hej! ja też jestem czerwcowa, ale tak naprawdę to chyba majowo/czerwcowa, bo termin jest zmienny:od końca maja do 4 czerwca. Z “kółeczka” wychodzi czerwiec a z USG kiedyś tam wyszedł koniec maja. Ale to nieistotne, mogę być i czerwcówka. Maleńki jest z zasady bardzo zywiołowy, choć miewa gorsze chwile, czym mnie czasem martwi. Na USG prezentuje się bardzo przystojnie. A ja?Wyglądam…zabawnie. Podobno nie przytyłam nigdzie poza brzuszkiem, w co w żadnym wypadku nie wierzę ( to opinia znajmoych, którzy z sympatii prawią mi takie niby kopmplementy. Piszę “niby”, bo nie mam obsesji na punkcie ciążowej wagi i wszytkie uwagi biorę za komplement). Zawsze byłam szczupła, a teraz tyłek mam… hmmm mięciutki. Cała reszta też mięciutka.
miejsce i godzina
Witaj Weronka,
cieszę się że coraz to lepiej sie czujesz. Ja też ostatnio się bałam o maleństwo, ale na szczeście nic się nie dzieje umnie złego. Spotkanie jest 21 w piatek o 17.00, przy McDonaldzie, a potem mamt pójść gdzieś dalej…..
Trzymaj się ciepło
Agnieszka (termin 09 czerwiec)
Re: gratulacje kika
To dokladanie tak jak ja. Jakos latwiej mi sie mowilo ON. A teraz musze sie przestawic na ONA. A moze lepiej byloby mowic np. TO malenstwo?
Ola K. (termin 11.06.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: mamusie czerwcowe pobudka