Pytanie to kieruję do dziewczyn które w momencie zaciążenia były jeszcze w liceum bądź też chwilkę po nim, na pierwszych latach studiów i właściwie wcale nie myślały jeszcze o zakładaniu rodziny. Jak zmieniło się Wasze życie? Czy brałyście szybkio ślub? Co ze szkołą? Jak z mieszkaniem i tymi wszystkimi nowymi sprawami?
3 odpowiedzi na pytanie: młodziutkie mamy?
Re: młodziutkie mamy?
Ja mam 22 lata. Jestem na 2 roku studiow. Moj chlopak tez ma 22 lata i tez studiuje. Na razie jeszcze duzo sie nie zmienilo u mnie, gdyz mam termin dopiero na wrzesien. I wszelkie zmiany sa dopiero w planie. A wiec najprawdopodobniej zamierzamy wziac slub cywilny jakos na wakacje, wtedy tez on przeprowadzi sie do mnie (mieszkam w szeregowcu z rodzicami i mam jedno pietro dla siebie -dwa pokoje, kuchnia, lazienka -wiec tak jakby osobne mieszkanie).. Jego rodzice chca nam pomagac finansowo dopoki moj chlopak nie skonczy studiow (jakies jeszcze 2lata), ale on sam tez zamierza znalesc dorywczo prace. Ja chce wziac dziekanke albo indywidualny tok nauczania od pazdziernika(musze sie jeszcze zorientowac na jakich zasadach jest przyznawany) a moj chlopak bedzie normalnie konczyl studia dzienne. Poza tym wiem, ze to tylko plany a wszystko moze sie skonczyc calkiem inaczej.
Dodam jeszcze, ze nie bylam gotowa na to wszystko, ale im wiecej czasu mija tym bardziej chce mojego dzieciatka i moj chlopak ktory byl absolutnie wstrzasniety informacja, ze zostanie tatusiem, juz zaczyna przyzwyczajac sie do tej mysli, planuje nasza przyszlosc i zmienia sie kazdego dnia na lepsze.
Najwazniejsze to to, zebys sama chciala tego dziecka i miala wsparcie i akceptacje najblizszych a wszystko bedzie dobrze.
Pozdrawiam
Dana i 17-sto tygodniowe Malenstwo (13.09.03 🙂
Re: młodziutkie mamy?
ja wczoraj miałam osiemnastke,jestem w 2 klasie liceum,,, i szkołe także zamieram skończyć jeśli tylko warunki mi na to pozwolą,a ze ślubem to sie jeszcze wstrzymam, i mam zamiar zostać narazie z rodzicami..
pozdrawiam
chmurka i wrześniowe dzidzi
Re: młodziutkie mamy?
Ja w tym roku zaczelam studia dzienne, od razu po liceum (jestem z grudnia wiec dopiero skonczylam 19 lat 🙂 Moj chlopak jest w tym samym wieku i tez studiuje. Rodze w maju wiec mam nadzieje, ze uda mi sie skonczyc pierwszy rok… No i potem po wakacjach wracam z powrotem. Mam nazdieje, ze nie bede musiala brac dziekanki;) Wlasciwie kiedy dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy to ja i moj chlopak nie bylismy juz para… Na szczescie wszystko sie ulozylo (chociaz wymagalo to troche czasu). I teraz wszyscy juz sie nie moga doczekac: Moj chlopak-syna, moja mama-wnuka, moja babcia-prawnuka… No i teraz naprawde bardzo sie cieszymy, ze pojawi sie w naszym zyciu malenka, kochana istotka. Na razie mieszkam z rodzicami, ale wszyscy bardzo pomagaja. Co do slubu…myslimy o tym, ale ja nie chce sie spieszyc, chce byc pewna, ze tego chce…ze stworzymy kochajaca rodzine dla naszego malenstwa…I jakos wcale nie zaluje tego “zycia studenckiego” choc balam sie ze tak bedzie. Moje zycie sie zmienilo, ale teraz bardzo sie z tego ciesze. Najsmieszniejsze jest to, ze teraz duzo moich kolezanek bardzo chcialoby miec dzieci…I zastanawiaja sie jak to zrobic…zeby bylo tak przez przypadek :). Pozdrawiam wszystkie mlode mamuski i nie tylko:)
Ewcia – 23.05.03 :))
Znasz odpowiedź na pytanie: młodziutkie mamy?