Udalo sie nam kupic dzialke, tzn czekamy jeszcze tylko na odpowiedz czy agencja rolna nie chce tego kupic, ale podobno jest to bardzo malo prawdopodobne, wiec czujemy sie juz wlascicielami. I na poczatku chcielismy dzialke odsprzedac z zyskiem a teraz myslimy, zeby wybudowac narazie malutki domek, bo mieszkanie w bloku nas meczy, mimo ze mieszkanko ladne i duze, to sasiedzi rozni. I znalezlismy taki projekt:
[Zobacz stronę]
Wprowadzimy napewno kilka zmian, po pierwsze domek bedzie mial okolo 7 m szerokosci, po drugie zmiana ukladu, jak na zalaczniki (zrobione na szybko przezemnie wiec sorki za jakosc).
I jestem ciekawa waszych opini, co byscie zmienily, jak Wam sie wogole podoba itd… Bede wdzieczna za wszystkie, nawet krytyczne zdania, sugestie itd.
Oto projekt po zmianach:
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Moj dom – wasze opinie
za Leokadie z Horyzontu zaplacilismy 180 tys. – rok 2007, stan surowy zamkniety /dachowka, dach ocieplony welna 20 cm, sciany styropianem
15 cm, z oknami i wylanymi tarasami, scianki dzialowe i posadzka z ociepleniem, bez okien dachowych i schodow wewnetrznych / + dzialka + wszystkie przylacza + szambo.
i to byla cena dewelopera.
Dlatego mówię, że coś mi tu nie gra.
Mieliśmy zrobioną oczyszczalnię, tynki maszynowe wewnątrz, dachówkę z podbitką i klej na elewacji.
Resztę – wylewki, docieplenie poddasza i obniżenie sufitów plus normalne roboty wykończeniowe, schody itp. robiliśmy sami.
Nie ma mowy, bym im zapłaciła.
Na razie postanowiłam się nie odzywać i czekam na bieg wydarzeń. Kiedy w końcu coś się ruszy, za ile i w jaki sposób, zrelacjonuję w osobnym watku.
Znasz odpowiedź na pytanie: Moj dom – wasze opinie