Drogie Mamusie!
Jestem taka dumna z mojego Mateuszka, że aż postanowiłam się nim pochwalić na forum.
Urodził się w 31 tyg. ciąży, ważył 1450 g, 4 pkt. 6 tygodni w szpitalu, w tym czasie różne badania, kroplówki, karmienie przez sondę, przetaczanie krwi i cała masa nerwów. A po przyjeździe do domu – cały maraton lekarzy: neurolog, kardiolog, rehabilitacja, usg mózgu, chirurg (ze względu na przepuklinę), a najgorsze były wizyty u okulisty (mamy wcześniaczków na pewno wiedzą o co chodzi).
A teraz: Mat ma 5 miesięcy, waży 6,5 kg, jest ciągle szczęśliwy, przesypia całe noce, dużo gaworzy, bawi się grzechotkami, niedługo będą szły ząbki (już widać takie białe gulki na dziąsełkach) i strasznie chce siedzieć. Według wieku skorygowanego ma 3 miesiące, a tu już takie postępy.
Nie będę was więcej zanudzać, ale musiałam się pochwalić.
Pozdrawiam wszystkie mamusie, tatusiów i dzieciaczki!
Kaja
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: mój kochany wcześniaczek
Re: mój kochany wcześniaczek
Cudownie to słyszeć! i zyczymy wszystkiego dobrego!
Znasz odpowiedź na pytanie: mój kochany wcześniaczek