To strasznie ciekawe, jakie wątki cieszą się u nas największym powodzeniem: A więc: “Moje osobiste refleksje na temat Pluszaczki”, “Szlag mnie trafił – PLEBISCYT”, “Internetowy flirt”, “Czy macie jakieś nałogi?” itd, itp… Ho, ho, tysiące spojrzeń, tyleż odpowiedzi. A pytania o podnoszenie główki? Zasypianie? Ulewanie? Oj, słabiutko, słabiutko…
Do stworzenia tego wątku zainspirował mnie post Pawła76. Tylko błagam, nie naskoczcie na mnie i nie zrozumcie źle – ja tego WCALE nie neguję, sama czasem zabieram głos na takich wątkach, ale trochę mnie to rozbawiło:-) A co w tym czasie robią dzieci?
Anka i Amelka 03.08.03.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
Re: Anastazjo, odpowiadam.
Napisalas ze pytanie bylo retoryczne bo Ci sie widocznie nie chcialo na nie odpowiadac…. takie odpowiedzi to maja raczej dzieci a nie dorosli ludzie i ja niestety nie widze nic w tym smiesznego. Napisalas tak ten watek cyt :
To strasznie ciekawe, jakie wątki cieszą się u nas największym powodzeniem: A więc: “Moje osobiste refleksje na temat Pluszaczki”, “Szlag mnie trafił – PLEBISCYT”, “Internetowy flirt”, “Czy macie jakieś nałogi?” itd, itp… Ho, ho, tysiące spojrzeń, tyleż odpowiedzi. A pytania o podnoszenie główki? Zasypianie? Ulewanie? Oj, słabiutko, słabiutko…
Do stworzenia tego wątku zainspirował mnie post Pawła76. Tylko błagam, nie naskoczcie na mnie i nie zrozumcie źle – ja tego WCALE nie neguję, sama czasem zabieram głos na takich wątkach, ale trochę mnie to rozbawiło:-) A co w tym czasie robią dzieci?
To strasznie ciekawe, jakie wątki cieszą się u nas największym powodzeniem: A więc: “Moje osobiste refleksje na temat Pluszaczki”, “Szlag mnie trafił – PLEBISCYT”, “Internetowy flirt”, “Czy macie jakieś nałogi?” itd, itp… Ho, ho, tysiące spojrzeń, tyleż odpowiedzi. A pytania o podnoszenie główki? Zasypianie? Ulewanie? Oj, słabiutko, słabiutko…
Do stworzenia tego wątku zainspirował mnie post Pawła76. Tylko błagam, nie naskoczcie na mnie i nie zrozumcie źle – ja tego WCALE nie neguję, sama czasem zabieram głos na takich wątkach, ale trochę mnie to rozbawiło:-) A co w tym czasie robią dzieci?
Anka i Amelka 03.08.03.
Gdzie jest tu cos ze to jest pytanie retoryczne?
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
To wy nie przesadzajcie to nikogo nie bedzie musial ratowac ten was luz o co wam chodzi? Nie mam prawa nic napisac bo pisze to co Wam jakos nie pasuje. To jest wkoncu forum czy kolko kolezenskie?
Pozdrowka !
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
Posty o podnoszenie głowki czy jakies specyficzne sprawy rozwoju nie kazdego się tycza, bo niektórzy sa przed i niewiele mają na dany temat do powiedzenia, a niektóry juz dawno po i może nie pamiętaja dokładnie spraw z tym zwiazanich, a najgorsze to wprowadzic kogos w BŁĄD!
Jeśli chodzi o inne posty dotyczace chociazby nałogów to tu sprawa jest prostsza, bo dotyczy ona juz ogółu!
Ja dorywam się do foruma jak tylko me dziecko zmrużu oczka, czasem więc nawalam w pracach domowych, ale chwilka przyjemnoesci chyba mi się nalezy – no nie!!!
,
Re: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
oczywiscie ze jest to kolo kolezenskie – bo jak inaczej nazwac wspieranie sie w trudnych momentach np. gdy rozpada sie zwiazek. Nierozumiem o co chodzi szanownej kolezance.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
Tak wspierasz sie ale nie kolegujesz i nie chodzisz na kawke do kawiarni to jest wirtualny swiat (chociaz wiem ze dziewczyny sie niektore spotykaja ) i one moga powiedziec ze sa kolezankami jezeli pisuja do siebie na tym forum. Bez przesady po co lapiesz mnie za slowka przeciez i tak wiadomo ze to jest tylko net, fakt faktem czasami pomaga i cale szczescie ze pomaga 🙂 no ale z 2 strony psycholog rowniez pomaga ludziom a to nie jest ich kolega.
Pozdrowionka !
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
chadzam na kawe z niektorymi 🙂 i pozwole sie niezgodzic z opinia ze te z ktorymi chodze sa mimi kolezankami a te zktorymi nie chodze to juz nie- b jak mam nazwac osobe o ktorej wiem tak duzo, znam jej problemy, przebieg tak osobistej chwili jaka jest porod, wiem wazne chwile z momentow zycia jej dziecka – takich rzeczy nie znaja moje “prawdziwe”kolezanki ba nawet przyjaciolki.
Nie rozumiem z tym lapaniem na slowka – zadalas pytanie wiec odpowiedzialam.
Asia z Jeremim (04.03.03.)
Re: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
Ok sory za to lapanie za slowka. Niestety co do swojej wypowiedzi zdania nie zmienie, lubie czytac co pisza dziewczyny ale i tak jest to dla mnie tylko forum, wirtualny swiat a ze piszemy o swoich problemach, porodach, chorobach, po to wszystko wlasnie ktos stworzyl to forum.A ze nasze problemy to rowniez maz czy cos co mailo miejsce w pracy to to rowniez wplywa na stan naszej rodziny i dlatego takie tematy poruszamy. No i oczywiscie jestesmy tutaj bardziej anonimowi i pewnie dlatego z prostota przychodzi nam opowiadanie o sobie i wlasnych problemach.
Pozdrowionka !
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)
Popieram Pawła76, na forum temat “dzieci” już dawno przestał być wiodący, obecnie jest to miejsce spotkań i pogawędek o wszystkim i niczym. Nie twierdzę, że to źle, w sumie taki już los każdego forum, w którym moderator nie ingeruje mocno w zawartość postów. To po prostu objaw starzenia się forum, każdemu znudziło się już odpowiadanie na wciąż te same pytania.
Marek i Zosia (30.03.03)
Re: a Ty?
..po co napisałaś taki post.. Nie na temat…
Znasz odpowiedź na pytanie: Moje osobiste refleksje na temat forum:-)