Nie wiem, czy Wy też, ale ja wciąż myślę o dzidzi!!!!
Czy jestem w pracy, czy w domu!!!
Ponoć to nie pomaga w zajściu w ciąże, ale pocieszcie mnie, że i niektóre z Was też ciągle myślały i jednak zaszły!!!
Proszę, odpiszcie mi szybciutko!!!
Napiszcie, czy zawsze macie śluz ouwalcyjny, bo ja chyba go nie mam! Czy to oznacza, że nie mam owulacji. Jestem teraz w 18dc.
Pozdrówka
Iwcia
9 odpowiedzi na pytanie: myślenie o dzidzi
Re: myślenie o dzidzi
nie wiem czy to pociecha, ale ja mam jeszcze inaczej :nie staramy się z meżem o dzidzie / jeszcze/ ale i tak caly czas o tym myśle. i to dopiero problem…..
mam podobnie
Wiesz Iwusia – jestesmy w tym samym dniu cyklu. Ja też mam dzis 18dc. To mój pierwszy cykl od kiedy staramy się z męzem o dzidzię. A ja osobiscie o niej myslę już od dawna. I z każdym dniem to się nasila. Tak jak Ty: w pracy, w domu. Koleżanka wczoraj zrobiła mi przykrosć mówiąc: “zaczynasz być monotematyczna, ciąle tylko o dziecku i dziecku”. A ja tak bym chciała mieć już tą fasolkę w brzuszku.
Co do sluzu: w okresie kiedy jeszcze się nie staralismy zawsze zauważałam te dni bez problemu. Byłam bardzioej wilgotna, a żeby zobaczyć jego rozciągłosć nie musiałam wkładać palca do pochwy. Poza tym zawsze czułam kiedy jajeczko uwalnia się – bolał mnie jajnik. Po ostatnim okresie (odkąd pstaramy się) wszystko się odwróciło. W okolicach 14-15 dnia kiedy powinnam czuć te zmiany – nic nie wystąpiło. Za to od wczoraj dopiero pobolewa mnie brzuch. Nie wiem co się dzieje? Boję się, że psychicznie mysląc za dużo o ciąży, spowodowałam nie wystąpienie owulacji. Nie wiem czy to jest nawet wogóle możliwe.
Przytulamy się zatem z mężem codziennie, mielismy dwie “nieprzytyulanki”, ale mam nadzieję, że jakby co to plemników z poprzedniego dnia starczy.
Nie mogę się już doczekać ok. 14.08. Dziecko jest teraz moim jedynym pragnieniem. Nie chcę więcej czekać. Trzymam za Ciebie, za wszytskie starające się kciuki. Mam nadzieję, że nasze marzenie w tym miesiącu się spełni.
Ania
Re: myślenie o dzidzi
a mi to sie nawet śnią moje dzieci:) Prześliczny chłopzyk i cudowna dziewuszka. Ach, jakie piekne to sny… A o dzidzi myśę non stop!!!
Pozdrówka!!!
erica
Re: myślenie o dzidzi
Ja też myslę o dzidziusiu 24 na dobę i wszyscy mi mówią nie myśl, to samo przyjdzie. Ale jak można nie myśleć??????? Ja przynajmniej nie potrafię. To wypełnia teraz całe moje życie. Tym bardziej że jak na razie nie wychodzi. Ostatnio żyję ciągłym oczekiwaniem i ciągle mam nadzieję, że to właśnie ten cykl. A jak tam z objawami u Was dziewczynki??? Bo ja za każdym razem czuję że jestem w ciąży – mam mdłości itp. a później następuje wieeeeelkiee rozczarowanie. Całuski
Re: myślenie o dzidzi
mam ten sam problem , caly czas mysle o ciazy i o dzidzi, a teraz jestem zupelnie skolowana, sa to dla mnie bardzo stresujace dni bo spodziewalam sie malpy na 29dc a tu 33dc i nic, tyle ze mam pozna owulacje, nie wiem dlaczego ale to wszystko jest dla mnie dziwne, no i oczywiscie caly czas o tym mysle 🙂
Aga
Agnieszka
[Zobacz stronę]
Re: myślenie o dzidzi
Witaj jak to tobrze że jest ktoś podobny do mnie ja też tak jak Ty ciągle myślę o dzidzi ta myśl mnie prześladuje przez cały czas i też tak jak ty boję się że to utrudni mi zajście w ciąże nie mogę się patrzeć na kobiety w ciąży i z dziećmi bo wtedy myślę jeszcze bardziej tak bardzo pragnę mieć maleńką kruszyneczkę że nie wiem co, tym bardziej że wiem jak to jest być juz w ciąży bo w 3 miesiącu poroniłam. Więc nic się nie martw bo ja też tak ciągle myślę więc to chyba normalne. A co do śluzu to mam śluz płodny ale chyba w tym cyklu nie mam owulacji teraz mam 18dc i przed wczoraj temp pięknie mi zmalała do 36.3 a wczoraj wzrosła do 37 i myślałam że to owu ale niestety dziś spadła więc nie wiem co masm myśleć. Pozdrawiam i trzymam za nas kciuki aby się udało
Kasiek
Re: myślenie o dzidzi
Dziewczyny!
Nie róbcie sobie krzywdy ciągłym myśleniem o dziecku. Moim zdaniem to bardzo przeszkadza w zajściu w ciążę… Tak mi wygląda jak obserwuję moje koleżanki.
Moim zdaniem lepiej mieć coś innego ważnego w życiu (mąż, rodzice, przyjaciele, hobby, sport, praca, dom, zwierzę – lista jest długa), a w sprawie powiększania rodziny jednak zdać się (do pewnego stopnia) na naturę. Jeśli ma wyjść – to wyjdzie, jeśli nie wychodzi – to jazda do lekarza. NIe napędzajcie same sobie takiej spirali – jak najwcześniej test, przynajmniej raz w miesiącu i kilka dni przed małpą z tzw. “głową w majtkach”. Nie mówcie “no tak, ale ja nie mogę przestać myśleć…” – zapewniam – możecie!
Nie chcę nikogo obrażać – po prostu szkoda życia na coś takiego. No i, po pierwsze i najważniejsze, – z tego nie biorą się dzieci tylko podwyższona prolaktyna i inne demony…
Owca
PS – Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!
Re: myślenie o dzidzi
wiesz z tym sluzem to jest skomplikowana sprawa.
ja jakis czas temu, nie pamietam, miesiac, dwa zamiescilam post “objawy owu a sama owu”, a to dlatego, ze w jednym z cykli mialam “fantastyczny” plodny sluz, a w ciaze nie zaszlam. Nie byloby tragedii gdyby w kolejnym cyklu nie okazalo sie (po stymulacji Clostilbegytem i po USG dopochwowym), ze W OGOLE nie mam owulacji….i rzeczywiscie, sluzu nie bylo w tym kolejnym cyklu. I teraz moje pytanie – czy moze byc tak, ze plodny sluz jest, a owulacji nie ma??!!! Nikt jak do tej pory mi tego nie powiedzial, co wiecej opinie sa sprzeczne.
Teraz jestem w 12dc i tez nic nie moge zaobserwowac ze swojego sluzu. Ponoc najlepiej mierzyc temp., ale to raczej nie dla mnie, bo wstaje o bardzo roznych, czasem najdziwniejszych porach i niestety nie mam na to zadnego wplywu, bo prowadze wlasna firme i mam tak zwany nielimitowany czas pracy, co mi zreszra szalenie odpowiada;)
z ciaglego myslenia nieco zluzowalam, choc bylam baaaardzo aktywna uczestniczka forum jeszcze calkiem niedawno. Teraz jest troche lepiej z moim stanem pschicznym, choc martwi mnie totalna bezadnosc i przymus czekania na wyniki terapii Clo…. Ale, co zrobic.
Sylvie
Re: myślenie o dzidzi
Mi nawet sie sni….
Gosia
Znasz odpowiedź na pytanie: myślenie o dzidzi