WItam Was!Juz rok czasu lecze nadzerke. mam dosyc. jeszcze wczesniej mialam straszny tradzik. kjezdzilam do dobrej dermatolog mialam 4-miesieczna kuracje antybiotykowa. Pomoglo.
Minelo pol roku i zauwazylam ze znowu zaczyna sie to samo. Chcialam was zapytac czy ten tradzik moze byc od nadzerki czy raczej nie mozliwe?
Jesli cos wiecie na ten temat to prosze was o odpowiedz:)
dziekuje i pozdrawiam
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Nadżerka:(
globulki juz ci nic nie pomoga /leczenie ponad rok globulkami?..zmien gina bo cos nie tak
ja mialam wymrazana /wypalanie zdaje sie to juz przestarzala forma.
wymrazanie jest praktycznie bezbolesne, ale troche nieprzyjemne
cytologie mialas robiona/?
ja miałam wypalaną nadżerke i nic nie bolało,troche dziwne uczucie jakby lekkiego szczypania i niemiły zapach palonej skóry:(.robił mi na zywca,psikając tylko miejscowym znieczulaczem.
mineły chyba z 3-4 lata,chodze regularnie na kontrole i nie powróciła
w sprawie trądziku koniecznie dobry dermatolog i kuracja antybiotykowa….
mój mąz miał w pewnym momencie swojej młodosci straszne problemy skórne,chodził do jakiegos wiejskiego lekarza ktory tylko maście przepisywał które nic nie pomagały tylko pogarszały sprawe.wybrał sie wreszcie prywatnie(do wielkiego miasta) i z grubej rury dostał antybiotyk doustny plus antybiotyk w płynie na miejsca zmienione i jeszcze spirytus z antybiotykiem do przecierania twarzy.za tydzien było o niebo lepiej a po miesiącu buzia jak pupcia niemowlaczka.żadnych blizn ani sladów.po kilku latach zaczęło mu wracac,ale zareagował na czas, zaczał znów smarowac zinerytem i nie dopuscił do rozprzestrzenienia się paskudztwa.ma zawsze ten środek w apteczcie i jak widzi ze cos wyskakuje to posmaruje 2 razy i spokój, zdarza mu się to raz na rok albo i rzadziej.
Znasz odpowiedź na pytanie: Nadżerka:(