Forum: Jedno- i dwulatki
Nauka wypluwania – macie jakieś patenty ?? ;)
Jak nauczyć dziecia wypluwać pastę?
Macio wprawdzie robi urocze “tfu”, ale dopiero jak połknie wszystko co ma w mordce..
Macie jakieś sprawdzone sposoby opanowanie tej umiejętności?
i ktoś marcowy
12 odpowiedzi na pytanie: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty ?? ;)
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
Oj chętnie uskutecznię jakiś patent, bo Dorota uwielbia pastę do zębów… jeść To chyba jej w myciu zębów najbardziej odpowiada
A wypluwanie – czy od razu płukanie buziaka????
Wejdź: tiny.pl/tzxj
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
u nas poskutkowała prezentacja wielokrotna 🙂
marcowe szpileczki
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
O takie prezentacje to Dorota bardzo lubi – szkoda tylko, że ciekawi ją co się wypluło a nie sama czynność
Wejdź: tiny.pl/tzxj
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
u nas tez najskuteczniejsza byla prezentacja, zwlaszcza w wykonaniu juniora 😉 mloda zalapala w mig 😉
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
obserwowanie mamy jak pluje do umywalki 😉
Izka i 4 latka
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
u nas też pomogły wspólne ćwiczenia – najpierw mama, potem Zuzia. Jeśli chodzi o płukanie to niezłe są zawody “kto dalej”
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
Oj, chyba spróbuję tych zawodów…
Kas
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
U nas dokładnie tak samo, prezentacja absolutnie nie skutkuje tak, jak bym chciała
i ktoś marcowy
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
Ja jak zwykle zastosowałam szantaż 😉 Oczywiście trochę żartuję, ale jak Wiktor wieczorem chciał coś słodkiego – ciastko, albo cacao, to kazałam obiecać, że potem będzie ładnie mył zęby i wypluwał pastę. Jak tego nie zrobił, to następnego dnia nie dawałam słodyczy. Dość szybko załapał. I jeszcze działało stwierdzenie, że pani dentystka będzie z niego dumna 😉
Kra+Wiktorek(2l 10m)+Marcelek(14m)
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
Nie pamiętam jak nauczyliśmy Nadię wypluwać ale na ogół działają na nią “opowiastki” – np. jak nie chce myć zębów, opowiadam jak Shrek z Osiołkiem dyskutują bo Shrek chce mieć taką pastę jak ma Nadia a Osiołek nie chce mu kupić. W końcu się zgadza ale Shrek musi tak dokładnie szorować zęby jak Nadia. Taka bajka interaktywna :o), spróbuj wymyślić coś z wypluwaniem :o).
Nadii też zdarza się połknąć jak się zagapi. Daję jej kubeczek z wodą i jak nabierze wołam szybko “pluj!”, mówię też gdzie ma celować.
Nadia, 2l 3m
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
mnie też temat interesuje i skorzystam z porad
ps. ale masz cudną fotkę
śłiczna córcia i ta fotka taka nastrojowa
DoDo 2l 4m
Re: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty?? 😉
U nas najpierw była nauka płukania – poprzez prezentację :D. I zawody w pluciu wodą do celu (np. paproch na wannie, gumowa kaczuszka ;D)… Ale długo Aśka najpierw wysysała szczoteczke, a później dopiero płukała…
No i zostawiłąm dziecię na 3 dni tylko z tatą, wróciłam, a dziecko wypluwa pastę (to było już parę miesięcy temu – i od tego czasu raczej nie ma wpadek z połykaniem)… Mąż twierdzi, że poprostu wytłumaczył, że pianki z pasty nie należy połykać… Ale czy tak faktycznie było ;-)???
Pozdrawiam,
Znasz odpowiedź na pytanie: Nauka wypluwania – macie jakieś patenty ?? ;)