Niedługo to nie będe potrzebna mojamu dziecku, wkroczył w etap samodzielności. Gdy jesteśmy na dworze chodzić chce sam i tak idzie za mną jak kiwaczek ledwo ledwo bo w tych kombinezonach jest ciężko ale sam, sam przynosi sobie nocnik sam chce z niego wstawać, gdy myję mu ząbki on chce sam, o jedzeniu już nie wspomnę, sam wchodzi na łożko i sam schodzi jak uzna że juz pora, włącza i wyłącza telewizor my nie mamy nic do powiedzenia a jak wołamy włącz to się śmieje i ucieka. I po co mu matka? no moje cycy jest mu napewno potrzebne. Co będzie dalej? hm hm zobaczymy a niedawno był taki malutki zdany tylko na mnie, jak ten czas szybko płynie……….
Ania mama 13 miesięcznego Michałka
9 odpowiedzi na pytanie: Nie będe mu potrzebna
Re: Nie będe mu potrzebna
……. Niby to fajnie że dziecko sie usamodzielnia, ale….mnie sie tak jakoś zrobiło smutno……mnie też to niedługo czeka 🙁
Ola mama Paulinki (05.05.02.)
Re: Nie będe mu potrzebna
oj plynie i to nie ublagalnie..wczoraj tak poatrzylam na spiaca ewunie…..to p[rzeciez bylo wczoraj jak wrocilismy z szpitala ja wlaczylam z zastojem piersi a Ewa slodko spala (nawiasem mowiac pierwszy i oststni raz) w lozeczku….moj masowal piersi tak jak uczyla go polozna w szpitalu ja wylam z bolu..i bylam taka szczesliwa zejuz po wszystkim ze jestesmy juz razem w domu…moj biegl do apteki po smoczek dla bestii po antybiotyl dla mnie…. Ach rozmarzylam sie… A tu za niedlugo minie rok…..przysiegam to bylko wczoraj… A dzisiaj ewa maszeruje chwiejnym krokiem po zakazane rzeczy…robi kupke do nocnika..wola mama mama….. Nie chce cycusia….
ASIA MAMA 11 MIESIECZNEJ EWUNI
Re: Nie będe mu potrzebna
Dlatego ja celebruję każdą chwilę spędzoną z tą malutką, cieplutką i grubiutką istotką, uzależnioną jeszcze ciągle ode mnie… bo wiem, że już niedługo będzie Zosią-samosią…
Joanna mama Julci-aniołka (ur. 8.08.2002r.)
Re: Nie będe mu potrzebna
no to trzeba pomyśleć o następnym bobasie…..
a za rok następnym…..
i jeszcze….
i jeszcze….
(ja już myśle)
Julia mamusia Ignasia
Re: Nie będe mu potrzebna
O następnym to ja myślałam tuż po porodzie….teraz mi przeszło…po pierwsze musiałoby nieźle wiać, bo seksu przecież nie uprawiam, więc musiałabym zajśćw ciążę wiatropylnie, hi,hi,hi….. A po drugie….jestem za bardzo zmęczona…….. Ale pamiętam jak jeszcze niedawno czekałam z mężem w pracy na wyniki krwi….i potem jak chodziliśmy do szkoły rodzenia…..i jak szybko urodziłam…..i jak na początku wogóle nie spałam…. A teraz….moj Maluszek za kilka dni skończy 5 miesięcy…. Ale ten czas szybko leci….
Coraz bardziej wyspana Julka, mama 5 miesięcznego chyba ząbkującego Karolka
Re: Nie będe mu potrzebna
I chyba tak to się zaczyna, no robienie kolejnej dzidzi hi hi
Anka
Re: Nie będe mu potrzebna
dzisiaj jest wietrznie w gdańsku 🙂
Julia mamusia Ignasia
Re: Nie będe mu potrzebna
A ja niedługo będę przez znów miała taką maleńką istotkę i to wszystko nieco mnie przeraża… Ale to już chyba by było na tyle….
Polecam rodzeństwa!
Ola
Re: Nie będe mu potrzebna
A moja starsza za niedlugo pojdzie do przedszkola. Nie moge w to uwierzyc, ze to tak szybko minelo. Ale rodzice jeszcze sa jej potrzebni do czytania ksiazeczek, ktore uwielbia.
Renia
mama Asi (18.11.99) i Ani (6.11.01)
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie będe mu potrzebna