….jak w tytule…Igorowski od jakiegoś czasu nie chce spac….zasypia ok. 19-20 i budzi się co dwie godziny…po czym przez następną godzinę do dwóch usypiam go na 1000 sposobów – wózek, rączki, jedzonko, do naszego łóżka, znow wózek itp. itd….próbowałam metody książkowej ale po 1/2 h ryku zrezygnowałam…myslałam, ze to zęby ale jakos nie jestem do końca przekonana bo paracetamol tez nie pomaga….herbatke uspokajającą może pić litrami – nie działa:(…viburcol chyba sama zacznę brać może pomoze mi go nie udusić którejś nocy, bo na niego nie ma zadnego wpływu…dziś w nocy spałam 3 godziny…ledwo żyje….dodam, że w ciśgu dnia terrorysta jest wrzeszcząco-wesoło-marudzacy czyli norma….i śpi w sumie jakieś 2,5h (rano godzinę po obiedzie ok 1,5)… Nie wygląda na chorego…on poprostu nie zosi leżeć…kiedy go klade dostaje histerii…musi stać….
może słoiczkowe zupki mu nie służą?…. A moze to przejściowe ( dopóki nie umiał wstawać spał wzorcowo)….sama nie wiem, a moze powinnam iść z nim do lekarza??? czy ktoś ma ten sam problem??heeeeelp!
Ola i Igorek 25.03.2003
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: nie śpi…co robię nie tak???
Re: nie śpi…co robię nie tak???
właśnie siedzę i nadrabiam forumowe zaległości, dotarłam do posta dla tych z mocnymi nerwami i jestgem naładowana optymizmem, a jeszcze godzinę temu ledwo ruszałam nogami 🙂 I teraz patrzę na zegar, jeżeli nie obudzi się do 10.20 to znaczy że nocka będzie znośna, jeżeli się obudzi to będzie mnie męczyć nawet co pół godziny i mozliwe że jej za któryś razem nie uspię i poszaleje ze dwie fgodzinki. A najlepsze jest to że moja córa uchodzi w rodzinie za cudowne dziecko, na które nie mam prawa narzekać, a wszystko dlatego, że w trzecim miesiącu przesypiała całe noce. Ale najpierw były dwa miesiące kolek, potem ten “zmyłkowy” trzeci i od czwartego rozkręca się. I jak mówię że to może przez zęby to wszyscy patrzą już na mnie z politowaniem, na ale kiedyś muszą się przebić 🙂
Monia i Olgutek 8 m-cy !
Re: nie śpi…co robię nie tak???
To by oznaczało, że Ptyśka ma IQ ok. 300
U nas kaszana od jakiegoś czasu. A dziś pojawił się 8-my ząbek – dolna dwójeczka. Przywitałam ją z radością, myśląc, że dziś wreszcie się wyśpię – nic z tego. W ciągu ostatniej godziny obudziła się już 3 razy – z płaczem 🙁
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: nie śpi…co robię nie tak???
hihi…muszę zgłosić młodego do mensy
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: nie śpi…co robię nie tak???
Witam !
Dziś nocka całkiem znośna. Wieczorem dałam Viburcol, ale co z tego jak za 20 min. zrobił kupe. No to nic, przebieramy
guzika, (bo tak go ostatnio nazywamy) i oczywiście drugi Viburcol.Zasnął o 21.00 o 2.15 obudził się na mleko ( choć o tej porze mleka już nie pije.).
Po wypiciu butelki zasnął i spał do 6.00, dałam herbatki i spał do 7.30. No dziś się nawet wyspałam.
A co wy na to? Czy według was takie spanko jest ok?
Dodam, że takie nocki jak ta są sporadycznie.
Czyżby zasługa Viburcolu?
Pozdrawiam.
Tomek 30 lipiec
Znasz odpowiedź na pytanie: nie śpi…co robię nie tak???