Moj porod odbyl sie droga naturalną 19 maja 2005 roku. Tego bólu niezapomne nigdy!!! Gdyby nie mój mąz,który był ze mna,niewiem jak znioslabym to wszystko(chcialam uciekac ;)). Po porodzie w piątej dobie pekły mi szwy,nie dalam sie szyc po raz drugi wiec cierpialam 2 miesiace pare dni temu doszlam do siebie :/ Przez ten caly czas pocieszal mnie fakt, ze mój najdrozszy synek jest zdrowy a do tego bardzo grzeczny prawie wogole nie placze.Kocham go z calego serca ale tego bólu nie zapomne hmm.. kto wie,moze z czasem.. Pozdrawiam
9 odpowiedzi na pytanie: Nie zapomne tego nigdy :/
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
ja urodzilam dokladnie rok przed toba, 19.05.2004. tez tego nie zapomne, ale chodzi o porod, a nie o bol. bolalo, to fakt – i to mocno. krzyczalam jak glupia.
ale… juz pragne drugiego dziecka !!!
pozdrawiam !
Maja i
Adaś
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
to fakt tego przezycia sie nie wymaze jesli chodzi o bol to mam nadzieje, ze zapomne kiedys tam. Patrzac na moja kruszynke jestem taka szczesliwa. Podziwiam Cie, ze jestes juz gotowa na drugie dziecko,ja czekalam z ta decyzją osiem lat :)az wkoncu sie doczekalam i nie zaluje ani przez moment poniewaz mam dwoje najkochanszych dzieci.Zycze powodzenia pozdrawiam.
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
ja też urodziłam 19 maja 2005 u mnie nie bylo tak źle jak chcesz to możesz przeczytać “urodziny Natalki” najważniejsze że masz zdrową dzidzię a o bólu z czasem zapomnisz powodzenia
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
Szczere współczucia, mój pierwszy poród był naturalny a szwy założyli mi nierozpuszczalne więc w piątej dobie mi je zdjeli i okazało się że puściły. Wtedy poszłam na drugie szycie bo lekarz powiedział że to się nie zrośnie. To był mój błąd. Podał mi znieczulenie a ja miałam zapaść (okazało sie że mam uczulenie na ten środek) w efekcie zszył mnie pod narkozą ale później to był taki ból że szok. Przez wiele dni jechałam na paracetamolu. Teraz miałam cc i ta rana nie bolała tak jak wtedy. Dobrze że już masz się lepiej.
Pozdrawiam Aga Dawidek i Natalka
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
Wspolczuje Aga!Moj pierwszy porod byl lzejszy nie pamietam takiego bólu jak teraz,po tamtym porodzie bardzo szybko doszlam do siebie. Teraz cierpialam bardzo, po porodzie bylam szczesliwa ze juz po wszystkim ale..za pare dni zaczął sie koszmar :/ i trwał 2 miesiace 🙁 Najwazniejsze, ze juz po wszystkim mam nadzieje ze juz nigdy tego nie przezyje.Gratuluje Ci dzieciaczków 🙂 pozdrowienia.
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
JA TEZ MIAŁAM STRASZNY PORÓD, 12 GODZ BÓLI KRZYŻOWYCH, KTÓRE ŚA NICZYM W STOSUNKU DO BÓLI BRZUCHA, TERAZ CZEKA MNIE DRUGI PORÓD I PRAWIE MI NIEDOBRZE JAK O NIM MYSLE, TAK STRASZNIE SIE BOJE.
POZDR
Aneta i
Tymon 19.10.03 i 25.10.05
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
Ja długo nie mogłam zapomnieć o pierwszym porodzie. Taki był straszny. Pięć lat minęło zanim zaszłam z drugim dzieckiem w ciąże. Może Tobie uda się szybciej o tym bólu zapomnieć
Martyna Dominik 28,05,98 Kornelka 29,05,04
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
Ja zapomniałam 😉 Pamiętam, że w czasie porodu mówiłam “nigdy więcej – owszem możę będzie więcej dzieci, ale poród ze znieczuleniem!” Bo urodziłam naturalnie, bez zniecz. Uznałam, że ma mto doświadczenie za sobą, pora na inne (tzn. pora przyjdzie, jeszcze nie teraz 😉 Ale ostatnio się zastanawiałam czemu tak mówiłam – ot zapomina się…
A czemu nie dałaś się zszyć ponownie? Ja wiem, że to boli, ale przecież musi się zrosnąć?
Dagmara i
Re: Nie zapomne tego nigdy :/
też mówiłam nigdy więcej!!! mój poród nie należał do najłatwiejszych, non stop całe konsylium zastanawiało się co ze mną zrobić! bardzo źle go wspominam, ale z drugiej strony z coraz większym rozżewnieniem… Bo o bólu szybko się zapomina! I już też pragnę drugiego maluszka, i wiem, że chce go urodzić naturalnie!!!
Więc głowa do góry!
Kuba i Iwona
Znasz odpowiedź na pytanie: Nie zapomne tego nigdy :/