Moje drogie, dzis wykonalam dwa telefony, jeden do siostry, ona w ciazy, opowiada o bracie, ktoremu w sobote urodzila sie druga corka, ze sliczna, ze taka slodka…, drugi telefon do przyjaciolki, krora uprzedza mnie, ze jesli bede w ciazy do Swiat to nie moge leciec samolotem, bo nie wskazanie jest dla plodu (do 4 miesiaca), a potem pytanie, Ty Anka, no ale dlaczego jeszcze nie wpadlas???…
Powiedzcie, czy tylko mnie takie rozmowy przygnebiaja?
Ku pieknym fasolkom!! przesylam pozdrowienia, ANna
8 odpowiedzi na pytanie: Niech nie pytaja mnie o dziecko
Re: Niech nie pytaja mnie o dziecko
A ja polecam “trudne pytania” na Bocianie, mnóstwo dowcipnych odpowiedzi na głupie pytania
Ewike
[Zobacz stronę]
Jestem z Tobą
To tak jak jak bym widziała sama siebie. Mieszkam w małej miejscowości gdzie wszyscy o wszystkich wiedzą.
Też pytania – to juz prawie trzy lata poślubie i nic??
Boli jak cholera tym bardziej że poroniłam już dwa razy( ale naszczęście ludzie o tym nie wiedzą)
Jedyny sposób to olewanie. Jednym uchem wpadnie, drugim wyleci..
Trzymaj swie cieplutko
Gośka
Re: Niech nie pytaja mnie o dziecko
No jasne że bolą, czasem coś odpalam, ale rzadko mam tyle zimnej krwi. Zaciskam pięści, zęby, ide do ubikacji, klnę, wyzywam, poprawiam włosy, makijaż i stwierdzam że nie będę się zadawać z idiotami.
potem planuję zemstę, planuję planuję, ale nic z tego nie wychodzi.
Nie martw się takimi tekstami, trzymaj się swojego i tyle. Na głupków nic nie poradzimy. Tylu ich jest na swiecie, nie ma na nich sposobu.
Pozdrawiam,
Gabi – to już 17 mies. starań o maluszka
Re: Niech nie pytaja mnie o dziecko
Mnie to też wkurza, i to jak cholera, każdy się pyta kiedy się postaramy, a my przecież nic innego nie robimy, mój mąż widzi że jest mi z tego powodu przykro to zawsze odpowida” my mamy na to czas, jak będzie to będzie z miłości a nie z wpadki”. Troszkę głupio mi bo wszyscy troszkę się obrażają, ale taka prawda większość z moich znajomych poprostu “wpadli” gdy byli poprostu gówniarzami. Ale ja tez bym chciała teraz wpaść:)
Re: Niech nie pytaja mnie o dziecko
Anuś-doslownie mówiąc lej na takich ludzi, nie wiem czy brak im taktu przy zadawaniu takich pytan, czy wścibstwo i ciekawość bierze gorę nad ich kulturą, a może poprostu nie zdają sobie sprawy,że mogą zranic takim pytaniem. Wem jedno ja mam takich ludzi gdzieś i staram się nimi nie przejmować. Dobrze,że mam cięty język (w takich sytuacjach pomaga :)) i odpowiadam często nawet bardziej niż niegrzecznie. Wiem, że to nie jest dobra rada (ta nieuprzejmość), ale u mnie się sprawdza.
Główka do góry, niedługo będziesz obnosić swój piękny, oroooomniasty brzuszek 🙂 a im uszy “zwiędną”.
Ściskam mocno :).
Olivka.
Re: Niech nie pytaja mnie o dziecko
Dziekuje Wam bardzo, ciekawe o co ludzie beda pytac jak bedziemy zafasolkowane hihiihhih.
Caly czas stawiam na pazdziernik, ok. moze bhyc i listopad, jestem w 19 dc, moze cos bedzie?
Jestem z Wami
Re: Niech nie pytaja mnie o dziecko
ciekawe..hihihi :). Ja chcac nie chcac muszę stawiac na listopad 🙁 (ale to juz niedługo), bo dopiero wtedy mężuś będzie :).
Pozdrawiam baaardzo gorąco :).
Olivka.
Re: Niech nie pytaja mnie o dziecko
Ach jejku! No i najważniejsze- oby Ci się tym razem udalo taką najpiękniejszą Fasoleczkę wyhodować, że hej :).
Trzymam kciuki baaardzo moocno :)!!!!!!!!!
Olivka.
Znasz odpowiedź na pytanie: Niech nie pytaja mnie o dziecko