Moje Drogie Dziewczyny,
mam nietypowe pytanie – czy któras z Was ma doświadczenie we wspólnym chowaniu niemowlęcia i szczeniaka? Pod koniec maja kupilismy mała suczkę owczarka niemieckiego (dziś ma prawie 3 miesiące), którą chcemy przygotować na pojawienie się w domu dzidziusia. Rodzę za 2,5 miesiąca (23 września). co robić, aby córcia i sunia dobrze chowały sie razem? Czy trzeba jakoś specjalnie przygotowywać suczkę na pojawienie się nowego członka rodziny? A co później?
Pozdrawiam
5 odpowiedzi na pytanie: Niemowlę i szczenię
Re: Niemowlę i szczenię
Najwazniejsze, żeby była odrobaczona, nie tylko pchły ale i pasożyty układu pokarmowego (tokokaroza), młode psy maja to do siebie, ze łatwo łapią robale. Taki młody pies bez problemu zaakceptuje dziecko, tyle tylko, że będziecie musieli uważać, żeby mu nie zrobił krzywdy np. chcac się pobawić. Wszystko będzie dobrze. Wydaje mi się, że większy problem byłby ze starym psem nie przywykłym do dzieci. zreszta na forum jest dużo dziewczyn,które mają małe dzieci i pieski, pewnie dostaniesz od nich bardziej szczegółowe rady 🙂
Aga i Olo 11.01.2002
Re: Niemowlę i szczenię
Mam ten sam problem. Kupilismy z mezem owczarka niemieckiego i ma juz 13 miesiecy, ale wierz mi wcale nie jest w zwiazkuz tym grzeczniejszy niz Twoj 3 miesieczny. Nie wiemy jak zareaguje tym bardziej, ze jak widzi dzieci na ulicy to dostaje szalu. Nie wiemy czy to dlatego, ze bardzo je lubi czy nie. Niestety nie mamy jak tego sprawdzic. Czytalam troszke o tym w necie i radza, zeby jeszcze zanim maluszek pojawi sie w domciu przywozic ze szpitala brudne pieluszki i ubranka dzidzi, zeby piesek zaczal przyzwyczajac sie do zapachu. Podobno na poczatku moze byc nerwowy bo draznic go moga zapachy szpitalne, ktore ze soba przywieziecie do domu. Ponadto trzeba pieskowi pokazywac kto jest wazniejszy i jak np. Ty siedzisz w domu z dzieckiem i zjawia sie inna osoba to najpierw powinna przywitac sie z Toba potem z dzieckiem a dopiero na koncu z psem, zeby ustalic chierarchie w “stadzie”. Owczarki juz takie sa i musza wiedziec gdzie ich miejsce. Wiem, ze to moze byc trudne, ale trzeba probowac. Szczerze mowiac boje sie momentu zjawienia sie maluszka w domu. Pocieszam sie mysla, ze owczarki to zwierzeta bardzo rodzinne i bedzie dobrze. Z drugiej strony moze nastapic taka sytuacja, ze nikt poza domownikami nie bedzie mogl sie zblizyc do maluszka, bo piesek bedzie zazdrosny:)
Pozdrawiam
Kinga & Gabi (24.08.2004)
33w2d
Re: Niemowlę i szczenię
Mam podobne zmartwienie, które poruszałam na ‘kiedy dziecko już jest’ z tym, że chodziło o rocznego kota. Postępować mam w tym przypadku podobnie jak z psem. Jeszcze nie wiem, czy się sprawdzi, tym bardziej, że koty bywają nieobliczalne i nie da rady ich tresować. Musisz pomóc psu zaprzyjaźnić się z dzieckiem, dać powąchac ubranka, pokazać, że nie wolno włazić do łóżeczka i do wózka. Trzeba zrobić to tak, żeby zwierzę nie potraktowało dziecka jako nowej zabawki. Będzie dobrze 🙂 Z psami jest podobno prościej, bo przywiązują się do ludzi i można je wytresować. No i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: psa trzeba zaszczepić, odpchlić i odrobaczyć. Musi być zdrowy, bo od tego zależy również zdrowie Twojej rodziny. Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Ania
Re: Niemowlę i szczenię
Dziewczyny nie martwcie sie pies nic nie zrobi dziecku pod warunkiem ze nie jest to pies typowo obronny i wychodowany do tego typu zadan.Reszta psow “normalnych” raczej nie jest grozna dla dzieci wrecz odwrotnie pilnuja dzieci serio moi sasiedzi maja wielkiego psa ktory wysiaduje u mnie i jak Rami byla malutka i spala na dworze w wozku to siedzial przy niej moglam na chwile odejsc a jak tylko mala sie przebudzila to pies biegl do mnie i szczekal poprostu dawal mi znac ze ona nie spi.
Ja wychowalam sie z wielkimi psami maltretowalam je okropnie nigdy nic mi nie zrobily.
Nie martw sie wszystko sie ulozy zobaczysz.
Ach chyba tez kupie sobie psa.
Pozdrawiam
Gia mama Rami
Re: Niemowlę i szczenię
Moi rodzice, u ktorych Igor spedza wiekszosc czasu maja 4 miesieczna suczke husky. Kiedy pojawila sie w naszej rodzinie, Igor byl dla niej kolega do zabawy i trzeba bylo bardzo uwazac, bo skakala na niego. A to moglo grozic podrapaniem, albo pogryzieniem. Teraz to Igor robi z nia co chce, a ona cierpliwie sie temu poddaje.
Na poczatku, jak juz cora bedzie z Wami, bedziecie musieli uwazac na psa, zanim sie nie oswoi z tym, ze jest nowy ludzik w rodzinie. A potem mysle, ze wszystko dobrze sie ulozy 🙂
Ja teraz bardziej sie martwie, jak moje sierpniowe dziecie bedzie sie chowalo z rocznym Igorem
Znasz odpowiedź na pytanie: Niemowlę i szczenię