Hello, witam wszystkie starające sie i nie tylko, trafiłam tu z dwóch powodów: pierwszy (oczywisty) ja i moja druga połowa podjęliśmy decyzję że chcemy aby troszkę więcej nas było:-), a po drugie moja przyjaciółka mnie zmusiła- serio, ona tu przebywa już dość długo (parę działów niżej) i mi po prostu kazała, a wiadomo Pan każe sługa musi hehehe. A tak poważnie mam nadzieję że spotkam tu wiele fajowskich kobitek i razem będzie raźniej, papapa
Właśnie po godzinie starań i pomocy mojej psiapsióły, a w zasadzie dzięki niej mam suwaczek, o rany trochę techniki….
Edited by laurencja on 2007/08/03 20:22.
Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Nieśmiało witam!!!!!
Re: i dalej nic
Kochana cos mocniutko czuje ze to ty pierwsza stąd polecisz do oczekujących i to my czekamy na zarazki od ciebie!!! Trzymam kciuki byś miała w środe dwie kreseczki!!!
Pozdrawiam, Alina
Re: i dalej nic
A Ty nie mialaś dziś testować? Myślalam, że nie wytrzymałaś i wczoraj machnęłaś teścik stąd moja wczorajsza gafa. Przepraszam…
No moja Droga – 1 kreska to nic strasznego. Mi najczęściej nie udaje się przetrwać do dnia testu. @ przychodzi i już. Czasem szybciej niż w zegarku
Szymuś
Re: i dalej nic
Nie masz za co przepraszać 🙂 Pewnie pomyślałaś, że skoro pytam o suwaczki to mi się udało? Ale to nie TO jeszcze.
Owszem, miałam dzisiaj testować, ale stchórzyłam i odłożyłam jeszcze do środy, ale mocno postanowiłam, że środa to ostateczny termin.
I powiem Ci, że taka @ jak w zegarku jest dobra bo nie przesuwa Ci się wszystko z powodu spóźniającej się @, która przychodzi różnie, jak jej się podoba.
panterka77
Re: i dalej nic
Oj wcale nie… Nawet nadzieja się nie zdąży rozwinąć, a @ co 26 dni jak ostatnim razem jest okropna. Ja w każdym razie trzymam kciuki za Ciebie i resztę. No to oby do środy…
Szymuś
Re: i dalej nic
Ja za Ciebie też mocno trzymam kciuki!!! Za wszystkie dziewczyny trzymam!!!
panterka77
Re: i dalej nic
Dziękuję za trzymane kciuki i oczywiście odwzajemniam to trzymanie 🙂
Jeśli tylko mi się uda to zarazków wyślę moc!!!
Tylko ja w to wątpię, aby tak szybko mi się udało, cos pesymistką jestem a ten mój cały czas pobolewający brzuch nie daje mi za wiele nadziei, że jednak się udało.
panterka77
Re: Nieśmiało witam!!!!!
No ja mam test w szufladzie, ale długo już leży, muszę chyba sprawdzić datę ważności ;P
Pozdrawiam cieplutko i czekam na wieści 🙂
Basia
Znasz odpowiedź na pytanie: Nieśmiało witam!!!!!