No i znamy już przyczynę…
… Naszych nieudanych ostatnich starań oraz półrocznego seksu bez zabezpieczenia… Byliśmy dziś na rozmowie w klinice, w której wykonywano badanie spermy mężulka, no i wyniki są niezadowalające… a nawet kiepskie… bardzo kiepskie… Chłopaczków malusieńko i niestety bardzo leniwe… Na początku przyjęliśmy wiadomość dobrze, jednak teraz, po tych kilku godzinach, czuję się jak flaczek… Nie wiem, jak to się wszystko skończy. Jutro mężulek będzie miał robione badanie hormonów, a potem zastanowimy się co dalej. Nie myślałam, że tak będzie, ale chyba musimy zacząć myśleć o…??? Właśnie: o czym?? Inseminacje – skoro mało ruchliwe – chyba odpada. Pozostaje IVF lub ICSI… Nie wiem…
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Cechy dramatu szekspirowskiego. Czym charakteryzują się utwory Szekspira? Ta wiedza przyda się na maturze
Matura międzynarodowa 2024 wystartowała. Uczniowie tych szkół są już po egzaminie z polskiego. Kiedy napiszą pozostałe?
5 pomysłów na prezent na dzień dziecka od EMPIKu
CKE matura 2024. Centralna Komisja Egzaminacyjna to nie Sąd Ostateczny. W jaki sposób można odwołać się od wyniku?
Matura 2024 przecieki. Te zadania na pewno pojawią się na egzaminie!
- Rodzice.pl
- Forum
- PRZYSZLI RODZICE
- Dla starających się
- No i znamy już przyczynę…
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
12 odpowiedzi na pytanie: No i znamy już przyczynę…
Re: No i znamy już przyczynę…
nie wiem, jak mało ruchliwe są Twojego Męża, ale u nas przy małej ruchliwoście prawdopodobnie właśnie inseminacja będzie przeprowadzona…może tu chodzi też o ilość. W każdym razie życzę Wam obojgu dużo siły, wytrwałości i powodzenia!
serdecznie pozdrawiam!
Marysia zwana riibą
Re: No i znamy już przyczynę…
Wiesz co Kathrin, nie wiem, czy Ciebie w tym momencie pociesze, ale chce Ci cos opisac. Otoz corka mojej szefowej od lat wiedziala, ze nie bedzie miala dzieci, bo ma jakies problemy zdrowotne (co, dokladnie nie wiem), a poza tym jej maz ma ten sam problem co Twoj. Otoz po szesciu latach malzenstwa i nie zabezpieczania sie, bo po co, skoro i bylo powiedziane, ze nie beda mieli dzieci, ona poszla do ginekologa na zwykle coroczne testy i… okazalo sie, ze beda mieli dzidziusia. Jeszcze tylko dodam, ze jak ona dowiedzial sie, ze jest w ciazy, to miala okolo 38 lat. I teraz ciesza sie takim slodziutkim maluszkiem, ktory za dwa tygodnie skonczy roczek. A lekarz jej mowil, ze szansa dla nich na dziecko jest jak jeden do miliona….. Nie wiem, czy Cie pocieszylam, ale jezeli istnieje jakas szansa… to zawsze trzeba miec nadzieje.
Zycze Ci z calego serca, zeby Wam sie udalo.
Pozdrawiam serdecznie
Ania i marcowy Orzeszek (25 marzec)
Re: No i znamy już przyczynę…
Kathrin jejku…. Wspolczuje Ci szczerze…. Nie smuc sie, glowa do gory, to nic nie pomoze. Musicie teraz sie wziac w garsc i walczyc! Nie poddawac sie. Musi byc dobrze. Ja w to wierze. Trzymajcie sie!!
Kate, IV 2004!
Re: No i znamy już przyczynę…
Z tymi plemniczkami roznie bywa. Narazie po badanku podejmicie leczenie i moze bedzie wszystko dobrze:))Trzymam za was kciuki:)
Ps.wiem, ze przebywasz na staraniach.Dziewczyny na pewno doradza ci co i jak
Re: No i znamy już przyczynę…
Dziękuję Wam za słowa otuchy. Przemknęła mi wczoraj przez głowę myśl, iż może nie być nam dana malutka fasolka. Nie chcemy jednak czekać i liczyć na cud. Po wynikach hormonków chyba nie będziemy zwlekać i wybierzemy się do kliniki w Erlangen – akurat tam pracują dobrzy specjaliści od inseminacji, IVF i ICSI, bo czekać aż mi stuknie 38 (a memu mężulkowi 46) nie planujemy.
Nie wiem jak to wszystko się jeszcze potoczy…
Wolałabym aby to u mnie było coś nie tak – przynajmniej wiedziałabym, że w wielu przypadkach uda się pomóc, a tak… nawet jeśli to coś z hormonami mężulka – to leczenie i tak nie przynosi dużej poprawy… Najgorsza jest ta niemoc. Nie lubie, gdy nic nie mogę zrobić…
Re: No i znamy już przyczynę…
Kathrin, bardzo mi przykro, nie wiem czy słowa tu w czymś pomogą,
chciałam tylko jedno dodać mieszkasz w normalnym kraju, gdzie nie ma Komisji Etyki Lekarskiej, która chce uznać IVF za nieetyczne, wiem, wiem, coś tam niby złagodzili w tych zapisach ale co tak na prawdę zrobią?! Kończę bo na usta cisną mi sie wyrazy mocno niecenzuralne.
Ewike
[Zobacz stronę]
Re: No i znamy już przyczynę…
Słyszałam właśnie coś o tym i nie wiem jak to możliwe skoro komórki pobrane do IVF nie są zmieniane i wszystko zachodzi samoistnie (nie tak jak przy ICSI). A najdziwniejsze są te różnice pomiędzy krajami (w niektórych krajach europejskich dozwolony jest nawet PID – pozwalający na wybór płci dziecka, a w Stanach nawet użycie komórki jajowej od dawczyni). Choć najbardziej boli to, iż Polsce wiele działań trzeba opłacić samemu (a tu za 4 próby małżeństwo nie płaci, choć uzależnione jest to głównie od landu).
Re: No i znamy już przyczynę…
Po krótce chodzi o dalszy los zarodków, o to, że się marnują, no ale w tym kraju pełno jest oszołomów bardziej papieskich od samego papieża!
Ewike
[Zobacz stronę]
Re: No i znamy już przyczynę…
Jeszcze trochę, to będą chcieli wmówić, że każda miesiączka u kobiety to grzech niewykorzystanego jajeczka… brrrrrrrrr…..
Re: No i znamy już przyczynę…
czesc Katrin!
Czasem tak bywa, przeszkoda za przeszkoda na drodze, ale nie martw sie, nie wszytsko stracone! ja osobiscie nawet mysle, ze ta fasolka to jest ci pisana!
Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Re: No i znamy już przyczynę…
Najważniejsze że znacie przyczynę, a to już bardzo dużo teraz będziecie pod opieką lekarzy a oni już wiedzą co i jak. Nie poddawaj się i walcz dalej bo jest o co ja wierzę że będzie dobrze i że Tobie też wkrótce sie uda, pamiętaj nie ma rzeczy niemożliwych, nie myśl jeszcze o najgorszym
Trzymam kciuki za pomyślne badania i Zyczę aby szybciutko się udało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kasiek
Re: No i znamy już przyczynę…
Kasiu a może inseminacja jednak wystarczy? Przecież oni jakoś tam podrasowują te chłopaczki jeśli są trochę oklapłe. A poza tym koniecznie powtórzcie badania za kilka tygodni. Może wcale niejest jeszcze tak źle.
Ninka
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: No i znamy już przyczynę…