Forum: Tematy, których nie znalazłam w forum
noc zabawek w tesco
doszły mnie słuchy, że tesco pod koniec tygodnia szykuje “noc zabawek” czyli duże promocje na zabawki… ale to tylko zadzwoniło i nie bardzo wiem w którym kościele… czy ktoś ma bliższe informacje??? ktoś coś wie więcej niż ja???
Pozdrówki 🙂
24 odpowiedzi na pytanie: noc zabawek w tesco
Też czekam z niecierpliwością bo w tamtym roku się obkupiłam że hoho, za naprawdę śmieszne pieniądze. Nawet dzisiaj sprawdzałam na stronie Tesco ale narazie nie ma żadnych informacji na ten temat. Powinno być w ten weekend-myślę,że koło czwartku już będzie wiadomo dokładnie.
dostałam przed chwilką na maila
cóż za chamstwo
moje miasto omijają promocje:)
byłam tam w zeszłym roku i nigdy NIGDY N I G D Y nie chcę tego przeżywać raz jeszcze…
– dzikie tłumy,
– mnóstwo cwaniaczków ze sklepów pewnie internetowych zapakowało dziesiątki wózków najfajniejszymi zabawkami duuużo przed akcją i spokojnie popijając redbule oczekiwali pilnując tych wózków na dziale mrożonek (bo tylko tam było chłodno w tym tłumie…)
– kolejki do kas ciągnęły się kilometrami i godzinami
– kas pracowało może 6, a koło 23ciej zamknęli połowę z nich… Kasjerki prawie zostały pobite jak kończyły pracę…
To jakiś koszmar był!!!
Faktycznie z tego co opisujesz, to musiał to być koszmar
dzięki… będzie trzeba zapolować 🙂
Pozdrówki 🙂
Mam pytanko do tych którzy byli w zeszłym roku. czy jeśli jakaś zabawka ma juz naliczona bonifikatę to 50% też jej się należy czy nie?
to pewnie zależy od tego rocznego regulaminu. Jedna zmiana jest na bank – wprowadzili limit zakupu 3 zabawek jednego rodzaju…bo moje doświadczenie z zeszłego roku jest identyczne z Tosią… A najlepsze, że się tam nawet nie widziałyśmy będąc w tym samym sklepie, w tym samym dziale…
i jak rozumiem w tym roku w hipermarketach trzeba mieć ich kartę klubową….i na nią ładowany jest rabat…dobrze zrozumiałam? i to DO 50%… Akcja taka jak w zeszłym roku jest tylko w marketach…
Tosia, podobnie wspominam “promocje” drugo produkt za grosz z carrefura – jeden jedyny raz byłam i nigdy więcej
Na dodatek w moim mieście nie ma, i jest dużo wyłączeń np. zabawki dla niemowląt, gry komputerowe, zestawy edukacyjne….
Tego to nie wiem, ale wiem jedno: w zeszłym roku sporo zabawek miało mocno zawyżoną cenę pierwotną, tak że w sumie po tym ich rabacie wychodziła cena ciuteńkę niższa, niż dostępna w innych sklepach bez żadnej promocji..
Do tego musiało się drugi raz jechać odebrać bony, w których dawano ten ich rabat.. No chyba że ktoś po dostaniu 2h w kolejce do kasy miał chęć stać kolejne 2h do POK odebrać te bony..
Noc dla ludzi i mocnych nerwach i tyle…
Pamiętam właśnie opinie, że ceny pierwotne były zawyżone i po rabacie nie były konkurencyjne z internetowymi zakupami.
Ja odpuszczam.
Hehehe Kaktusowa, faktycznie! Byłyśmy tam “razem”… w sensie w jednym sklepie, o jednym czasie, na tym samym dziale – ale zobaczyć się – to było niemożliwe… 😀
W tym roku po 3 zabawki z rodzaju tylko.. Hmm. To te cwaniaczki hurtowe, pewnie już mobilizują rodziny, sąsiadów i znajomych i razem będą od 16stej stać na mrożonkach z załadowanymi wózkami całym Lego i duplo jakie było przeznaczone do sprzedaży w tym dniu 🙁
No bo tak było…
Umówmy się.. za darmo to można katar ewentualnie dostać 😉
Ja się raz nabrałam i nigdy więcej 🙂
a ja byłam w tamtym roku i w tm tez planuje byc
niestety trzeba byc wczesniej, promocja zaczyna sie od 21,ale trzeba byc czesniej, zeby jakies zabawki dostac z połek
ja np w tamtym roku kupiłam Oliwii za 35 zł
bo był w promocji za 70 zł 😉
załuje ze nie kupiłam domku dla pet shopów,bo był w promocji z 299 na 149-wiec zapłaciłabym za niego 75 zł 😉
tu jest info o tej nocy zabawek czyli szykujcie się na ten weekend 🙂
pozdrowienia
o jejku przepraszam nie zauważyłam, że już link został podany
Byłam dwa razy – pierwszy i ostatni 😉 chyba z 4 lata temu. Nie wiem czy coś się zmieniło ale nie zamierzam sprawdzać.
Faktycznie sceny dantejskie, dostać się do bardziej chodliwych półek ciężko a i ceny nie powaliły w sumie. Zawyżone były sporo także z rabatem nawet łaski w Tesco nie zrobili. Pamiętam, że po tej walce o przetrwanie w Tesco udałam się następnego dnia do Selgrosu dokupić zabawki, których nie udało mi się kupić w nocy zabawek i jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że te które już nabyłam są tańsze w Selgro. Jednym słowem – nie warto się szarpać.
nie wiem co myśleć o tej promocji 😀 szkoda by było przegapić, ale jeśli piszecie że tak jest to szkoda czasu i pieniędzy… a mamy masę dzieciaków do obdarowania i dobrze by było fortuny na to nie wydać a kupić coś fajnego… chyba zaryzykujemy i pojedziemy
Haha przypomniała mi się akcja Saturna? Jak telewizory na święta sprzedawali a ludzie już na zewnątrz w to zimno, stali i czekali..
Masakra takie akcje to nie na moje nerwy;).
I jak słusznie piszecie, tj napędzanie ludzi bo taniej, a jak na chłodno się na to spojrzy bez emocji okazuje się, że to są groszowe różnice.. A trzeba jeszcze tam dojechac, chyba ze ktos zaraz obok tesco mieszka;) i wystać swoje.
Ja teraz w lidlu kupiłam lego i autka z Burago, jechałam rano, zaraz po odstawieniu dzieci do p-la, i oo dziwo mało ludzi było, bo jak np wrzucają ubrania dla dzieci, oj cięzko dostac się do kosza;).
Łe to jak rabat w bonach to niech się nos pocałują, myślałam, ze po prostu kupuje się za pół ceny.
Znasz odpowiedź na pytanie: noc zabawek w tesco