Nocne budzenie

Witam wszystkie Mamuśki.
Mam do Was pytanie. Moja pieciomiesięczna córeczka budzi się dwa, czasem trzy razy w nocy. Udało mi się nauczyć ją samodzielnego zasypiania, zawsze o tej samej porze. O 19 kąpiel, karmnienie i o 19.30 mała śpi. W dzień karmnie ją piersią, ale na noc daje jej mleko modyfikowane 160 ml(więcej nie chce). Co noc budzi się po 3, daje jej pierś, odkładam do łóżeczka i zasypia, budzi się po 5, próbowałam ją ululać ale to niepomaga, uspokaja ja pierś. Dodam że nie chce smoczka, wypluwa i strasznie protestuje. Niewiem czy zamiast piersi w nocy dawac jej wode? Wcześniej potrafiła przesypiać całe noce. Tez próbpowałam kłaść ją pózniej, ale ona już po 18 jest straszne marudna.
Bardzo prosze Was o rade.
Pozdrawiam.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Nocne budzenie

  1. Zamieszczone przez mamamaksia
    szczęściara!

    to po tatusiu 🙂 jak on byl maly spal i jadl 🙂 a ja moim rodzicom dawalam do wiwatu :):)

    • Witam podczepie sie do tematu
      Mam problem z moim siedmiomiesięcznym synkiem. Od dwóch miesięcy domaga sie
      nocnego karmienia. Wcześniej przesypiał całe noce. Nagle z dnia na dzień w
      wieku ok 5 m-cy zacząl sie budzić co godzinę i domagał sie butelki. Próbowałam
      go od tego odzwyczaić pojeniem zamiast jedzenia jednak mimo wszystko nadal po
      dwóch miesiącach “żąda” mleka w nocy co 3-4 godziny. Oprócz tego budzi się
      bardzo często by wypić parę łyków wody (co 30-60 min.) Nie da się przeczekać
      jego “żądań” by zasnął bo synek nie kwili lecz strasznie się drze. Dodam, że w
      nocy wypija mało bo ok 50-70 ml. W dzień jednak także nie za dużo bo ok 90 ml
      na jeden posiłek (4 posiłki mleka w ciagu dnia + pokarmy stałe). Nie chce dać
      sie przekonać by jesc wiecej w ciągu dnia na jeden posiłek. Zanim zacząl sie
      ten nocny kryzys synek także nie jadł w dzień zbyt dużo ale bardzo ładnie
      przybierał no i ładnie spał w nocy. Bardzo prosze o pomoc bo już dwa miesiące
      bez normalnego snu nieźle wykończyły mnie i cała rodzine.

      • Jedne się budzą inne nie, jeżeli dziecko dobrze przybiera na wadze to myślę, że samo sobie reguluje. B żarł (dosłownie) budził mnie, co dwie godziny jak odstawiłam od cyca (miał rok) zaczęłam dawać wodę przytulać i jakoś zaczął przesypiać noce, ale nie do końca…. No właśnie bo jakiś ząb, bo bóle nóżek (wzrostowe), bo coś się przyśniło, przyszedł etap wędrówek do naszego łóżka (przychodził i zasypiał) teraz za to woła do siebie dzisiaj padło na męża (zażyczył sobie taty) i gadał całą godzinę co mu ślina na język przyniosła a że jutro pojedziemy do carrefour’a, a że kupimy pampaj (tramwaj) a dlaczego nasze auto nie przyjedzie a gdzie stoi, a że sąsiad robi kupę…….
        W efekcie znowu jesteśmy niewyspani ;o(

        Znasz odpowiedź na pytanie: Nocne budzenie

        Dodaj komentarz

        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo